Łukasz R.

Łukasz R. Prezes Zarządu, CEO,
Multidesk sp z o.o.
/ udziałowiec

Temat: Sejm przyjął ustawę "antynikotynową" - niedobry kompromis

To nie jest dobra ustawa, ale jest to dobry krok do przodu, szkoda, że nie będzie całkowitego zakazu palenia.

Łukasz Roguski
Kamil Landa

Kamil Landa wolny zawód

Temat: Sejm przyjął ustawę "antynikotynową" - niedobry kompromis

Wbrew pozorom, w tak zwanej "polskiej rzeczywistości" nie jest to też do końca zła ustawa:

Kluczowa jest poprawka senatu nr 8 w wyniku której art. 5a ust. 4
będzie brzmiał:

„właściciel lub zarządzający lokalem gastronomiczno-rozrywkowym, dysponującym co najmniej dwoma pomieszczeniami przeznaczonymi
do konsumpcji, mógł wyłączyć spod zakazu palenia wyrobów tytoniowych zamknięte pomieszczenie konsumpcyjne wyposażone w wentylację zapewniającą, aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń”


Chciałbym tu podziękować Senackiej Komisji Zdrowia, która wykazała się jak na polskie realia zdumiewająco merytoryczną
i dojrzałą postawą. To dzięki właśnie tym senatorom można zachować wiarę, że polska polityka nie osiągnęła jeszcze dna...
Poprawki senatu pozwoliły zminimalizować społeczną szkodliwość skutków lobbingu koncernów tytoniowych na ostateczny
kształt ustawy – co wyszło na jaw podczas głosowania w sejmie w dniu: 2010-03-04

Nie bez znaczenia było też szerokie potępienie społeczne z jakim spotkał się klub PO po tym co zrobił w dniu 2010-03-04.
Do tej działającej „pod badania opinii publicznej”formacji zapewne dotarło, że ponad 70% społeczeństwa jest przeciwko paleniu w miejscach publicznych.

Pozwolę sobie nie komentować „postawy” polskiego ministerstwa zdrowia a w szczególności pewnego wysoko postawionego urzędnika,
który będąc sam uzależniony od nikotyny – bardzo zakazowi palenia w lokalach gastronomicznych był przeciwny, choć oficjalnie publicznie starał się prezentować inne poglądy...KAMIL LANDA edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 12:13

Temat: Sejm przyjął ustawę "antynikotynową" - niedobry kompromis

Łukasz Roguski:
To nie jest dobra ustawa, ale jest to dobry krok do przodu, szkoda, że nie będzie całkowitego zakazu palenia.

Łukasz Roguski

Całkowite zakazy niestety nie skutkują. Ludzie i tak by palili, tyle że po toaletach, kryjąc się w kątach. Jest to upokarzające dla wszystkich, a do tego niebezpieczne (wyrzucane w strachu niedogaszone niedopałki). Jedynie systematyczna edukacja może pomóc i spojrzenie prawdzie w oczy: obecnie 1/3 społeczeństwa polskiego pali. Podobnie było kilkanaście lat temu w Szwecji. To Szwecja już 20 lat temu jako pierwszy kraj w Europie wprowadziła restrykcyjne przepisy, jendak nie zakazujące palenia, a nakazujące bezwzględną ochronę niepalących przed biernym paleniem (wówczas także paliło ok. 30% społeczeńśtwa szwedzikego). Dziś jest to kraj o najmniejszym odsetku osób palących w Europie(poniżej 15%!). Palacze szanują niepalących, gdyż zaspokajają swój nałóg w specjalnych nowoczesnych palarniach (tzw. kabinach), które w tym kraju spotyka się już nawet w drogeriach i supermarketach. A "niepalacze" nie rzucają gromów i wyzwisk w kierunku palaczy, skoro nie cierpią na skutek biernego palenia. Myślę, że i w Polsce dojdziemy kiedyś do tego etapu, ale to lata pracy. Nie walki z palaczami, ale pracy i współpracy.



Wyślij zaproszenie do