Temat: Sejm przyjął ustawę "antynikotynową" - niedobry kompromis
Wbrew pozorom, w tak zwanej "polskiej rzeczywistości" nie jest to też do końca zła ustawa:
Kluczowa jest poprawka senatu nr 8 w wyniku której art. 5a ust. 4
będzie brzmiał:
„właściciel lub zarządzający lokalem gastronomiczno-rozrywkowym, dysponującym co najmniej dwoma pomieszczeniami przeznaczonymi
do konsumpcji, mógł wyłączyć spod zakazu palenia wyrobów tytoniowych zamknięte pomieszczenie konsumpcyjne wyposażone w wentylację zapewniającą, aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń”
Chciałbym tu podziękować Senackiej Komisji Zdrowia, która wykazała się jak na polskie realia zdumiewająco merytoryczną
i dojrzałą postawą. To dzięki właśnie tym senatorom można zachować wiarę, że polska polityka nie osiągnęła jeszcze dna...
Poprawki senatu pozwoliły zminimalizować społeczną szkodliwość skutków lobbingu koncernów tytoniowych na ostateczny
kształt ustawy – co wyszło na jaw podczas głosowania w sejmie w dniu: 2010-03-04
Nie bez znaczenia było też szerokie potępienie społeczne z jakim spotkał się klub PO po tym co zrobił w dniu 2010-03-04.
Do tej działającej „pod badania opinii publicznej”formacji zapewne dotarło, że ponad 70% społeczeństwa jest przeciwko paleniu w miejscach publicznych.
Pozwolę sobie nie komentować „postawy” polskiego ministerstwa zdrowia a w szczególności pewnego wysoko postawionego urzędnika,
który będąc sam uzależniony od nikotyny – bardzo zakazowi palenia w lokalach gastronomicznych był przeciwny, choć oficjalnie publicznie starał się prezentować inne poglądy...
KAMIL LANDA edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 12:13