Witold S.

Witold S. automatyk

Temat: Małżeństwo ...

Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała, aby jej mąż poszedł sam.

Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy.

Ponieważ jej mąż nie wiedział, jaki strój kupiła sobie dokładnie, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie".

Ponieważ wyglądała bardzo atrakcyjnie, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział że podrywa własną żonę.

Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła Postawiła jednak warunek, że nie zdejmujemy masek z twarzy.

Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd.

Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań.

Gdy już wrócił żona się go pyta



- No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś?

- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka i Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze.



Ale powiem ci, że facet, któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się zajebiście.
Jarosław Waśkiewicz

Jarosław Waśkiewicz Biznesnafali.pl
Markajestkobieta.pl
Jaroslawwaskiewicz.c
om

Temat: Małżeństwo ...

Z przymrużeniem oka, a może jednak prawdziwe?

1. Kiedy mężczyzna otwiera drzwi swojego samochodu kobiecie, możesz być pewny jednej kwestii – albo samochód jest nowy albo żona!

2. Szczęśliwe małżeństwo jest kwestią brania i dawania… Mąż daje a żona bierze ;)

3. Syn do ojca: tato, ile to całe ‘małżeństwo’ kosztuje, jeśli chciałbym się pobrać? Odpowiedź ojca: nie wiem synu, wciąż za to płacę…

4. Tom Cruise nie wie co to prawdziwe „Mission Impossible” bo nie musiał przebywać tyle czasu w towarzystwie mojej żony! ;)

5. Pewien mężczyzna zamieścił ogłoszenie „Szukam żony”. Na drugi dzień otrzymał setki listów. W każdym z nich była odpowiedź: „Możesz wziąć moją!”

Pozdrawiam,
JW

-----------------
Rozprawiczamy tematy damsko męskie - prawdziwie i z przymrużeniem oka



Wyślij zaproszenie do