konto usunięte

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Witam,

Pytanie może trochę banalne, ale publikując w internecie cytat ( w żaden sposób nie obrażający cytowaną osobę ) oznaczając osobę przykładowo J.Kowalski ( podając pierwszą literę i całe nazwisko lub samo nazwisko ) naruszam ustawę dotyczącą danych osobowych? Gdzie istnieje granica?

Pozdrawiam
Mariusz J.

Mariusz J. Informatyk, ABI

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Witam,
Przytoczę Art. 6. Ustawy o ochronie danych osobowych
1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące
zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.
2. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić
bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer
identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej
cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne.

Jeżeli jest to cytat z książki, artykułu który był podpisany z imienia i nazwiska autora - nie narusza to ustawy o ochronie danych osobowych

konto usunięte

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Mariusz J.:
Witam,
Przytoczę Art. 6. Ustawy o ochronie danych osobowych
1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie
informacje dotyczące
zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby
fizycznej.
2. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której
tożsamość można określić
bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie
się na numer
identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników
określających jej
cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe
lub społeczne.

Jeżeli jest to cytat z książki, artykułu który był podpisany
z imienia i nazwiska autora - nie narusza to ustawy o ochronie
danych osobowych


Witam,

Na wstępie dziękuje za odpowiedz. Cytatem jest wypowiedz osoby która nie ukazała się w żadnej książce, gazecie czy jakichkolwiek innych mediach oprócz mojej strony. Czy to coś zmienia?
Mariusz J.

Mariusz J. Informatyk, ABI

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Witam,
Cytat - czyli dosłowne przytoczenie czyichś słów. Więc zapytam, skąd jest cytat? Jeżeli stwierdza Pan że jest to cytat tzn. że ta wypowiedz, publikacja lub inna forma, musiał zostać upubliczniona.

konto usunięte

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Mariusz J.:
Witam,
Cytat - czyli dosłowne przytoczenie czyichś słów. Więc
zapytam, skąd jest cytat? Jeżeli stwierdza Pan że jest to cytat
tzn. że ta wypowiedz, publikacja lub inna forma, musiał zostać
upubliczniona.


Cytuje czyjas wypowiedz uslyszana przykładowo podczas spotkania na mieście. Wypowiedz ta nigdy nie pojawiła się w internecie.
Mariusz J.

Mariusz J. Informatyk, ABI

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Jeszcze mało danych, ale ...
Jak zrozumiałem cytat ma być publikowany na stronie internetowej, czyli pomijając ochronę danych osobowych powinien być zgodny z ustawą - Prawo prasowe. Proszę przeczytać uważnie a ja przytoczę tylko:
Art. 12.
1. Dziennikarz jest obowiązany:
1) zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło,

Art. 14.
1. Publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informacji.

No i jeszcze z ustawy o ochronie danych osobowych:
Art. 6.
1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące
zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.
2. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić
bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer
identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej
cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne.
3. Informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli
wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań.
Krzysztof W.

Krzysztof W. adiunkt, Uniwersytet
Wrocławski

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Jeśli nie robi Pan tego w celu zarobkowym lub związanym z działalnością zawodowa to można zapomnieć o u.o.d.o. - proszę rzucić okiem na art.: 3.2.2) i 3a.1 .1) .
Co do prawa prasowego to też raczej nie znajdzie zastosowania (wiem, istnieją spory co do traktowania treści zamieszczonych w internecie jak prasy drukowanej, niemniej nie sądzę by w Pana przypadku można było mówić o prasie - no chyba że wypowiedzi publikuje Pan w blogu w ramach portalu mającym status czasopisma - ale to jest dość skomplikowana sprawa i bez szczegółowej znajomości co, gdzie i kiedy nie da się tego jednoznacznie stwierdzić).

konto usunięte

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Czy Pana zdaniem interpretacja stwierdzająca iż wystarczy jedna aktualizacja treści w roku by uznać stronę za podlegającą obowiązkowi rejestracji i prawu prasowemu jest nieaktualna ?
Krzysztof W.

Krzysztof W. adiunkt, Uniwersytet
Wrocławski

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Panie Rafale czy pisząc na tym forum czuje się Pan dziennikarzem / korespondentem (i zamierza Pan stosować się do Prawa prasowego)?? Ja osobiście nie mam takiego zamiaru - a moderator forum to nie redaktor naczelny...
Nie bardzo wiem o jaką aktualizację Panu chodzi, w przypadku Pana Arkadiusza nie mamy danych, które pozwalają nam stwierdzić, iż jego działalność podlega prawu prasowemu - istnieje kolosalna różnica w traktowaniu tego co robi się na prywatnych stornach i na takich, które prowadzone są jako działalność koncernów medialnych. Proszę wskazać przepis, który nakazuje zarejestrować każdą stronę internetową (indywidualne konto użytkownika na portalu) jeśli choć raz w roku ktoś coś na niej dopisze?? Wszyscy przedsiębiorcy itd.itp. mający swe strony w sieci (wykupili własną domenę) wspierające ich działalność choćby poprzez umieszczanie cenników, musieli by być uznani za wydawców/dziennikarzy/redaktorów naczelnych ...
We wcześniejszym poście wyraźnie napisałem, iż istnieją spory co do traktowania internetu jak prasy - są to w dużej mierze zjawiska nieprzystające do siebie a wszelkie próby przenoszenia przepisów pr.pr. wprost na sieć są ze swej istoty ułomne i z góry skazane na klęskę.

konto usunięte

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

"Zgodnie z art. 20 ustawy Prawo Prasowe wydawanie dziennika lub czasopisma wymaga rejestracji w sądzie wojewódzkim właściwym miejscowo dla siedziby wydawcy, zwanym dalej „organem rejestracyjnym”. Kto wydaje dziennik lub czasopismo bez rejestracji albo zawieszone – podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Dziennikiem jest ogólnoinformacyjny druk periodyczny lub przekaz za pomocą dźwięku oraz dźwięku i obrazu, ukazujący się częściej niż raz w tygodniu, czasopismem zaś jest druk periodyczny ukazujący się nie częściej niż raz w tygodniu, a nie rzadziej niż raz w roku.

Początkowo ustalenie, czy serwis internetowy aktualizowany częściej niż raz w roku jest czasopismem, budził wiele wątpliwości. Zapadały również rozbieżne orzeczenia sądów. Co więcej, same sądy często odmawiają rejestracji serwisów internetowych jako dzienników czy też czasopism, niemniej uważam, że warto zarejestrować serwis zgodnie z wymogami prawa prasowego.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie (I ACa 277/2005) uznał, że: „Nawet strona internetowa o rybkach akwariowych może zostać przez sąd uznana za czasopismo. Prowadzenie jej bez rejestracji jest karalne. Zgodnie z definicją ustawową pojęciom dziennik i czasopismo odpowiada wiele stron internetowych, które na pierwszy rzut oka nie mają wiele wspólnego z prasą”.

Powyższa teza została następnie poparta w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2007 roku (IV KK 174/2007). Sąd uznał, że „osoba rozpowszechniająca bez rejestracji w właściwym sądzie okręgowym dziennik bądź czasopismo za pośrednictwem internetu zarówno wówczas, gdy przekaz taki towarzyszy przekazowi utrwalonemu na papierze, stanowiąc inną elektroniczną jego postać, jak i wówczas, gdy istnieje tylko w formie elektronicznej w internecie, wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 45 ustawy – Prawo prasowe”. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku zauważył, że „ustawodawca wyraźnie i jednoznacznie stwierdza, że prasą są zarówno dzienniki i czasopisma, jak i «wszelkie istniejące i powstające w wyniku postępu technicznego środki masowego przekazywania (...) upowszechniające publikacje periodyczne za pomocą druku, wizji, fonii lub innej techniki rozpowszechniania» – art. 7 ust. 2 pkt 1 in fine pr.pr. W tej sytuacji jest rzeczą bezsporną, że dzienniki i czasopisma przez to, że ukazują się w formie przekazu internetowego, nie tracą znamion tytułu prasowego, i to zarówno wówczas, gdy przekaz internetowy towarzyszy przekazowi utrwalonemu na papierze, drukowanemu, stanowiąc inną, elektroniczną jego postać w systemie on-line, jak i wówczas, gdy przekaz istnieje tylko w formie elektronicznej w internecie, ale ukazuje się tylko periodycznie, spełniając wymogi, o których mowa w art. 7 ust. 2 pr.pr. Stanowisko takie jest mocno ugruntowane w doktrynie (zob.: J. Sobczak, Ustawa Prawo prasowe. Komentarz, Warszawa 1999, s. 113 i 273–274; J. Barta, R. Markiewicz, Internet a prawo, Kraków 1999, s. 35–41; J. Barta, R. Markiewicz, A. Maklat, Prawo mediów, Warszawa 2005, str. 95; E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Warszawa 2001, s. 184; E. Nowińska, Nieuczciwa reklama w internecie [w:] Internet – problemy prawne, Lublin 1998, s. 51)”."

cóż nie jestem prawnikiem, nie mi również oceniać sensowność, ja do tej pory po prostu nie słyszałem by się cokolwiek zmieniło więc pytam...
Krzysztof W.

Krzysztof W. adiunkt, Uniwersytet
Wrocławski

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Panie Rafale oczywiście ma Pan rację, że tu się niestety nic nie zmieniło problem polega jednak na tym, że takie podejście łamie podstawową dyrektywę każdego dobrego prawa - nie da się go wyegzekwować na poziomie podstawowym, mamy miliony stron internetowych a jako dzienniki lub czasopisma zarejestrowano ułamek promila.
Autor wpisów na stronie zawsze może się bronić twierdząc, iż pisze "dziennik"/pamiętnik itp. (blog może mieć np. formę dziennika z podróży - znaczy"literatura" a nie prasa - jest to po prostu uchwycony w czasie proces twórczy - taka forma happeningu artystycznego ;)) ), wymienia w sposób otwarty korespondencję ze znajomymi, lub toczy publicznie dyskusje itd. itp. - to wszystko nie jest prasą. Co więcej nawet gdy przyjmiemy, że coś już jest prasą (def. z art. 7.1.1 pr.pr. jest otwarta więc może być różnie) to niekoniecznie jest od razu dziennikiem lub czasopismem ;)) - a tylko od wydawców tych form prasy wymaga się spełnienia obowiązku z art 20.1 pr.pr.
W gruncie rzeczy wystarczy nie nadawać swej stronie tytułu i już nie wydajemy dziennika czy czasopisma ... Rejestracja ma bowiem m.in. gwarantować niepowtarzalność tytułów prasowych zwalczając nieuczciwą konkurencję choć trzeba przyznać, iż odmowa rejestracji z uwagi na identyczność tytułów lub ich łudzące podobieństwo jest raczej wyjątkowym zjawiskiem w polskich sądach. Wniosek z tego płynie taki, iż to czy coś jest prasą czy nie w dużym stopniu zależy od intencji wydawcy/autora. Jeśli ktoś zamierza wydawać coś na kształt dziennika czy czasopisma opatruje to tytułem, wyraźnie oddziela od siebie poszczególne nr to jak najbardziej racjonalnym jest zarejestrowanie tej działalności choćby dlatego by chronić się przed nieuczciwą konkurencją (nawet bez rejestracji ma jednak możliwości dochodzenia choćby części swych praw na gruncie prawa autorskiego). Dość ciekawie na temat rejestru pisze np. Z.Ciechanowicz http://prawo.rp.pl/artykul/601683.html?p=1
Wszystkie sprawy, które są mi znane - a dotyczą braku rejestracji stron internetowych i ew. kar za ów brak , nie pozostawiają raczej wątpliwości, iż autorom chodziło właśnie o wydawanie prasy (tyle że w formie elektronicznej) np. sprawa "Gazety Bytowskiej" czy wspomniana przez Pana sprawa dotycząca strony "Szyciepoprzemysku".
Proszę też "rzucić okiem" na glosę B.Widły do wyroku, który wywołał całe zamieszanie http://www.tbsp.pl/upload/ipp_1_2008.pdf
Autor zauważa tam (mam podobne zdanie) iż rejestracji wymagają "...strony, które:
1. są aktualizowane periodycznie w ścisłym tego słowa znaczeniu,
względnie strony publikujące materiały opublikowane w analogicznym wydaniu drukowanym,
2. nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości,
3. są aktualizowane częściej, niż raz w roku,
4. są opatrzone stałym tytułem, datą (moim zdaniem można tu mówić o dacie aktualizacji) i numerem,
5. są przekazem obrazu i dźwięku,
6. mają charakter ogólnoinformacyjny, jeżeli interwał ukazywania się kolejnych wydań jest krótszy niż tydzień." Dodaje tez,że "... jeżeli strona internetowa zawiera wyłącznie publikacje przeniesione z zarejestrowanego wydania papierowego, a dane z art. 20 ust.2 p.p. nie ulegają zmianie, nie jest konieczna ponowna rejestracja..."

Przepraszam za przydługą wypowiedź wstępną ale dalej twierdzę, iż brak w polskim ustawodawstwie normy wg. której musimy rejestrować "....każdą stronę internetową (indywidualne konto użytkownika na portalu) jeśli choć raz w roku ktoś coś na niej dopisze?...". Wskazany przez Pana art 20 pr.pr. nie jest właściwy do wywodzenia z niego takiego nakazu (podobnego zdania są tez chyba wszystkie sądy w RP bo jakoś nie zarejestrowały swych serwisów jako czasopism czy tym bardziej dzienników).

konto usunięte

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Panie Krzysztofie ujmę rzecz tak, skoro orzeczenia są powiedzmy szczerze różne, a znany jest również przypadek gdy:

„Przykładem oddającym obecny stan rzeczy może być przypadek jednego człowieka, który złożył wniosek do sądu o rejestrację stronki, sąd odmówił, bo stwierdził, że nie ma obowiązku a następnie prokurator wszczął wobec niego postępowanie z powodu złamania obowiązku rejestracji"

to biorąc pod uwagę iż rejestracja strony kosztuje bodajże 40 zł, to ja bym ją po prostu zarejestrował lub przynajmniej próbował zarejestrować. Zawsze to zapewnia święty spokój, a święty spokój jest bezcenny, przynajmniej dla mnie ;)

Po ewentualnej rejestracji, to wracając do głównego tematu, byłbym bardzo ostrożny z zamieszczaniem cytatów wypowiedzi osób niebędących osobami publicznymi bez ich zgody...

Dodam jeszcze tylko że właściciel strony którą Pan Arkadiusz ma w swoim profilu, na pewno jest zobowiązany zarejestrować bazę danych osobowych w GIODO, a w bazie zarejestrowanych podmiotów nie figuruje i jeżeli tego nie zrobił (zresztą tak jak około 85% podmiotów które powinny to zrobić - choć istnieje możliwość iż jest w trakcie rozpatrywania wniosku), a temat dotyczy tej strony to cytowanie Pana Kowalskiego może być jej najmniejszym problemem...Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.06.13 o godzinie 01:05
Krzysztof W.

Krzysztof W. adiunkt, Uniwersytet
Wrocławski

Temat: Pytanie dot. publikowania danych osobowych.

Panie Rafale jasne, że można coś tam zarejestrować - po aferze 2007 r. jako jeden z pierwszych swojego bloga zarejestrował mój kolega z roku Olgierd R. (znając jego podejście do tego typu działań jestem przekonany, iż zrobił to z zamiłowania to ukazywania absurdów) tyle tylko, że naprawdę nie ma takiej potrzeby jeśli ktoś nie zamierza wydawać internetowego dziennika lub czasopisma (na marginesie dodajmy, że w obu nagłośnionych sprawach nie skazano autorów). Jeśli sobie dobrze przypominam to w sprawie "Antykomora" autorowi tez nie postawiono zarzutów prowadzenia dziennika bez rejestracji (a o chęci ukarania go nie muszę chyba Pana przekonywać).
Oczywiście może zdarzyć się prokurator fanatyk / id...ta ale od tego są sądy by w nich się bronić. Z zarejestrowania strony jako czasopisma wynikają dodatkowe kłopoty np. prawo do sprostowania, repliki itd. co więcej redaktor ponosi dodatkową odpowiedzialność z pr.pr. Oczywiście mamy też plusy np. ochrona tytułu jeśli nasza strona takowy posiada.
Co do rejestracji tego co robi Pan Arkadiusz u GIODO to ponownie odsyłam do art 3a. u.o.d.o. jeśli nie robi tego w celach komercyjnych lub zawodowych to ustawie w ogóle nie podlega więc nie ma powodu by cokolwiek rejestrował.

Następna dyskusja:

PBI dot. danych osobowych I...




Wyślij zaproszenie do