konto usunięte

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Witam,wszyscy z nas,którzy mieli i mają okazję podróżować po tym pięknym kraju jakim są Włochy,jesteśmy w stanie jednym tchem wymienić miejsca znane z tras turystycznych,przewodników i obowiązkowe do zobaczenia.
Chcę Was zaprosić do dyskusji na temat zakątków mniej znanych i mniej obecnych w przewodnikach proszę piszcie,gdzie dotarliście w swoich włoskich wędrówkach i co Was tam gdzie dotarliście zauroczyło...

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Dobry pomysł na wątek!
Czasami warto omijać te tzw tourist traps i poszukać czegoś ciekawego, a nie opisanego w przewodnikach.

Ja polecam góry Cilento (Salerno) i wybrzeże z ładnymi plażami wokół miejscowości Sapri. Stosumkowo trudno tam dojechać, ponieważ autostrada przebiega w odległości kilkudziesięciu kilometrów. Jednak dla ładnych widoków warto. Na mnie szczególne wrażenie robiły opuszczone wioski (miasteczka) na szczytach gór. Jedno z takich miejsc można znaleźć w okolicy miasta Maratea kierując się w góry do monumentu Chrystusa.

Inne miejsce, które polubiłem, to miasto Gubbio - podobno najładniejsze miasto średniowieczne.

konto usunięte

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Ja polecam południowe Włochy, które najlepiej zwiedzić samochodem.
W ostatnie wakacje przejechałam prawie 3000 km znajdując małe wioski i miasteczka , które pokazują prawdziwe życie Włochów. Ludzie tam naprawdę żyją inaczej niż na północy Włoch, są bardziej otwarci, pomocni zwłaszcza tam, gdzie turystyka dopiero tam zagląda.
Jeśli ktoś lubi jazdę samochodem "serpentynkami" z widokiem na skaliste wybrzeże to bardzo polecam zobaczenie Półwyspu Sorrento i Wybrzeża Amalfi (ale tylko przejazdem, bo jest za dużo turystów i komercji).
Do miejsc spokojniejszych, (oprócz Toskanii) zalicza się region Abruzji, gdzie bardzo polecam Narodowy Park Abruzji. Są tam naprawdę piękne widoki gór i jeziorek oraz małe , sielskie miasteczka.
O południowych Włoszech mogłabym pisać dużo, ponieważ od kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy zawsze chcę tam wracać.

konto usunięte

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Renata Narowska:
Ja polecam południowe Włochy, które najlepiej zwiedzić samochodem.
W ostatnie wakacje przejechałam prawie 3000 km znajdując małe wioski i miasteczka , które pokazują prawdziwe życie Włochów. Ludzie tam naprawdę żyją inaczej niż na północy Włoch, są bardziej otwarci, pomocni zwłaszcza tam, gdzie turystyka dopiero tam zagląda.
Jeśli ktoś lubi jazdę samochodem "serpentynkami" z widokiem na skaliste wybrzeże to bardzo polecam zobaczenie Półwyspu Sorrento i Wybrzeża Amalfi (ale tylko przejazdem, bo jest za dużo turystów i komercji).
Do miejsc spokojniejszych, (oprócz Toskanii) zalicza się region Abruzji, gdzie bardzo polecam Narodowy Park Abruzji. Są tam naprawdę piękne widoki gór i jeziorek oraz małe , sielskie miasteczka.
O południowych Włoszech mogłabym pisać dużo, ponieważ od kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy zawsze chcę tam wracać.
to napisz nam jakie są te powroty,może specjalności regionalnych kuchni,a moze regionalne wyroby...
Zapraszam innych do podzielenia się z nami swoimi informacjami :)
Karina M.

Karina M. account, Adv.pl

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

my we wrzesniu zrobilismy sobie objazdowke po Toskanii, potem trzy dni na Elbie naprawde rajska wyspa, szczegolnie po sezonie turystycznym i bioroac pod uwage fakt, ze wczesniejsza noc spedzilismy w nieco przerazajacej Folonice, a startowalismy promem z kombinatu hutniczego Piombino
potem pomknelismy autrostradą przez Rzym do wspomnianego Amalfi a na koniec do Neapolu - tam to dopiero warto zajrzec - misto podobno wybitnie mafijne, totalnie nieuporzadkowane (szczegolnie w ruchu ulicznym prawo dzungli obowiazuje i nie ma niepoobijanych samochodow:)), ale jedzenie takie, jakiego nie uswiadczy sie gdzie indziej - to tu wymyslili w koncu pizze i spagettiKarina Molęda edytował(a) ten post dnia 26.11.07 o godzinie 21:16

konto usunięte

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Jeśli chodzi o jedzenie to napewno trzeba spróbować antipasto (których jest mnóstwo) najlepiej w małych knajpkach, gdzieś poza centrum. Na południu są naprawdę fantastyczne np:prosciutto z melonem. Moje koleżanki polecają makarony z owocami morza oraz gnocchi z różnorodnymi sosami.
Najlepsze cappuccino jest na północy w Sirmione nad jeziorem Garda (za bramą na stare miasto idziesz prosto i wychodzisz na knajpkę z wesołym właścicielem i kawą że ho,ho). Najlepszą lasagne z wyśmienitym sosem pomidorowym można zjeść w Taorminie na Sycyli.

Jadąc serpentynkami np: wzdłuż wybrzeża Amalfi można spotkać wybudowane przy skałach sklepiki z piękną ceramiką. Jeśli ktoś zbiera takie rzeczy to będzie miał trudności z wyborem bo ceny są przystępne, a osoba towarzysząca może napić się w tym czasie kawy.

Ja osobiście lubię jeździć samochodem i robić zdjęcia. Dlatego moje ostatnie wakacje były na luzie tzn. o ale fajna droga, no to skręcamy albo ale piękny widok lub plaża i kombinujemy jak tam się dostać, nieraz dziwnymi drogami. Często zatrzymywaliśmy się przy opuszczonych willach żeby zrobić zdjęcie, a ludzie przejeżdzający drogą dziwili się i machali nam pozdrowienia. Ale we Włoszech jest to najciekawsze, jedziesz sobie lasem po górach a tu nagle przepiękny kościółek o którym nikt nie pisze w przewodniku.
Co do Neapolu to święta prawda ruch uliczny daje szkołę jazdy, ale nikt nie trąbi jak w Warszawie, tylko "uprzejmie" się wciska aby dalej.
Mogłabym pisać do woli ale niestety praca czeka . Pozdrowionka
Joanna S.

Joanna S. na obczyźnie

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Z mniej znanych turystom miejsc polecam klasztor San Galbano w Toskanii, niedaleko San Gimignano, które jest przeuroczym i magicznym miasteczkiem. Klasztor jest opuszczony i z dala od większych dróg, dlatego właściwie turyści się tam nie zapuszczają, a warto, bo miejsce jest bardzo urokliwe i ciche...

Na Sycylii polecam średniowieczne miasteczko Erice - podobno najbardziej romantyczne miejsce na Sycylii...rzeczywiście bardzo urokliwe, wysoko na wzgórzu, ze wspaniałymi widokami na morze i góry oraz małymi wąskimi uliczkami, w których aż chce się zgubić...W cukierni w centralnym punkcie miasteczka sprzedają jeden z najlepszych marcepanów, jaki w życiu jadłam (tak dobry marcepan jadłam jeszcze tylko w Toledo, ale to inny temat;)).

Co do ciekawych smakołyków, to polecam deser typowo sycylijski, który miałam przyjemność zjeść w Taorminie - jest to "cornetto" czyli coś na kształt naszego ciasta faworkowego, tyle, że jest z niego zrobiony rożek i w tym rożku jest masa z ricotty, dosłodzona miodem (Sycylia słynie z miodów) i mogą być w tej masie bakalie - ja osobiście wolę wersję bez bakalii, bo nie cierpię rodzynków i skórki pomarańczowej.
Piotr K.

Piotr K. Senior Front-End
Developer,
Konsultant
UI/UX/WCAG, Analityk

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Jesli ktos lubi gorskie krajobrazy to ciekawym miejscem beda okolice Udine na północy Włoch. Niedaleko do granicy z Austria. W gorach sa ciekawe jeziora i tamy - niektore maja wysokosc kilkuset metrow. Co do jezior to Lago di Cavazzo jest super ;)

konto usunięte

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

W okolicach Rzymu w Dolomitach jest małe miasteczko Tolfa. I w tej Tolfie proszę sobie wyobrazić zbierają sławne w całym Lazio trufle. W sierpniu odbywają się tam truflowe dorzynki. Zaś we wrześniu w okolicy grzybiarze znajdują fantastyczne prawdziwki. Można na rynku zjeść, w zależności od sezonu, bajeczną pastę z truflami lub funghi porcini. Okolica słynie też gorących źródeł i "dzikich" wykutych jeszcze przez rzymskich legionistów term. Jadąc do Tolfy od strony Rzymu przy odrobinie szczęścia można przy drodze wypatrzeć zjazd do takiego kąpieliska. Wg. miejscowych woda z Tolfy leczy wszystkie możliwe i niemożliwe choroby:-)
Leszek E.

Leszek E. konsultant ERP /
kierownik projektów
IT

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Marcin Zbrożek:
W okolicach Rzymu w Dolomitach jest małe miasteczko Tolfa.

No, z Tolfy do Dolomitów (i odwrotnie) to jest jednak kawałek ...
Tolfa leży akurat w Monti della Tolfa.
A swoją drogą i te okolice, i tym bardziej Dolomity goraco polecam ...
Leszek E.

Leszek E. konsultant ERP /
kierownik projektów
IT

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Jeśli jesteśmy przy górach, to przewrotnie polecę dwie jaskinie:
- Grotte di Frasassi - niedaleko głównej drogi z Ankony w kierunku Gubbio. Odkryte dopiero w połowie lat siedemdziesiątych, od razu zabezpieczone, i w związku z tym w pełni zachowana wspaniała szata naciekowa. Ale najbardziej rewelacyjne jest to, że poza normalnie udostępnioną trasą można się umówić w małej grupce, oczywiście z przewodnikiem, na zwiedzanie innych części jaskiń, tylko przy latarkach ... Oczywiście można na miejscu wypożyczyć komplet sprzętu.
- Grotte Gigante w okolicach Triestu - podobna największa pod względem objętości komora w Europie. Rzeczywiście robi wrażenie, a ponieważ dobry dojazd - warto "zaliczyć" będą gdzieś w okolicy.

cdn.

konto usunięte

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Leszek E.:
Jeśli jesteśmy przy górach, to przewrotnie polecę dwie jaskinie:
- Grotte di Frasassi - niedaleko głównej drogi z Ankony w kierunku Gubbio. Odkryte dopiero w połowie lat siedemdziesiątych, od razu zabezpieczone, i w związku z tym w pełni zachowana wspaniała szata naciekowa. Ale najbardziej rewelacyjne jest to, że poza normalnie udostępnioną trasą można się umówić w małej grupce, oczywiście z przewodnikiem, na zwiedzanie innych części jaskiń, tylko przy latarkach ... Oczywiście można na miejscu wypożyczyć komplet sprzętu.
- Grotte Gigante w okolicach Triestu - podobna największa pod względem objętości komora w Europie. Rzeczywiście robi wrażenie, a ponieważ dobry dojazd - warto "zaliczyć" będą gdzieś w okolicy.

cdn.
Są przepiękne byłam i potwierdzam,na długo pozostają w pamięci :)) dałeś im doskonałe referencje :))

konto usunięte

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Leszek E.:
Marcin Zbrożek:
W okolicach Rzymu w Dolomitach jest małe miasteczko Tolfa.

No, z Tolfy do Dolomitów (i odwrotnie) to jest jednak kawałek ...
Tolfa leży akurat w Monti della Tolfa.
A swoją drogą i te okolice, i tym bardziej Dolomity goraco polecam ...

Konkretnie miejscowi nazywają góry w których leży ich miasto Dolomiti Laziali. Być może się mylą:-)
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Marcin Zbrożek:
Leszek E.:
Marcin Zbrożek:
W okolicach Rzymu w Dolomitach jest małe miasteczko Tolfa.

No, z Tolfy do Dolomitów (i odwrotnie) to jest jednak kawałek ...
Tolfa leży akurat w Monti della Tolfa.
A swoją drogą i te okolice, i tym bardziej Dolomity goraco polecam ...

Konkretnie miejscowi nazywają góry w których leży ich miasto Dolomiti Laziali. Być może się mylą:-)


miejscowosc lezy w pasmie wspomnianych gor, w lancuchu Apeninow - stad nazwa polwyspu. to, ze oni, czyli miejscowi, tak nazywaja te gory, musi oznaczac, ze akurat to pasmo uksztaltowaniem terenu przypomina im najbardziej dolomity - dolomiti laziali czyli dolomity regionu lacjum.
pozdr!Krzysztof G. edytował(a) ten post dnia 06.12.07 o godzinie 12:25
Aleksandra Ciupa

Aleksandra Ciupa Specjalista z jęz.
włoskim. Lektor
języka greckiego.

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Calabria jest super. Potwierdzam, ze okolice Sapri, Maratea, Praia a mare, Scalea, Belvedere Marittimo (wszystko prov. Cosenza) to bardzo interesujace tereny. Przepiekne wybrzeza morza tyrrenskiego, a oprocz slonca i plazy jest tam rowniez co zwiedzac... mieszkalam w tych okolicach 6 m-cy, uwazam, ze mialam szczescie od losu przez pol roku zyc w raju...:)
Cudownie! Wszystkim polecam (nie tylko na wakacje)
Aleksandra Ciupa

Aleksandra Ciupa Specjalista z jęz.
włoskim. Lektor
języka greckiego.

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

I jeszcze ciekawostka na pograniczu Basilicaty i Calabrii znajduje sie przepiekny Park Narodowy - Pollino - dolomitowy masyw wapienny. Zupelnie inny krajobraz, dosyc wysokie "gorki", piekne zielone lasy, rzezkie swieze gorskie powietrze, wodospady, zrodelka gorskie, miejsce przepiekne, niewiarygodne,ze pare kilometrow od goracych plaz i morza znajduje sie taki swiat....
rowniez polecam
Znajomi Wlosi, ktorzy mnie tam zabrali, mowia, ze to miejsce dla tych ktorzy plazy i morza nie lubia...:)
Aleksandra Ciupa

Aleksandra Ciupa Specjalista z jęz.
włoskim. Lektor
języka greckiego.

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

No i oczywiscie Sycylia...
polecam szczegolnie Taormine... cudowne miejsce... zderzenie zywiolow.
Jak kupowalam bilet do Taorminy, nie wiedzialam za bardzo, co tam jest do zobaczenia, znajomi mowili, ze to najpiekniejsze miejsce w Italii... zastanawialam sie czy tam jechac, bo wiadomo jako prawdziwa studentka cierpialam naciagly brak pieniedzy...dlatego tez postanowilam jeszcze zapytac kasjera na dworcu czy warto sie tam fatygowac i czy to prawda ze Taormina to najpiekniejsze miejsce w Italii, on spojrzal na mnie z powaga i powiedzial
- w Italii??? Taormina to najpiekniejsze miejsce na calym swiecie (ach ci wloscy nacjonalisci;)) bilet kupilam i nie zaluje...:)
pozdrawiam wszystkich, alez mnie ten temat rozbudzil:)Aleksandra Długosz edytował(a) ten post dnia 06.12.07 o godzinie 12:50
Joanna S.

Joanna S. na obczyźnie

Temat: dalej niż tylko do Rzymu...

Aleksandra Długosz:
No i oczywiscie Sycylia...
polecam szczegolnie Taormine... cudowne miejsce... zderzenie zywiolow.
Jak kupowalam bilet do Taorminy, nie wiedzialam za bardzo, co tam jest do zobaczenia, znajomi mowili, ze to najpiekniejsze miejsce w Italii... zastanawialam sie czy tam jechac, bo wiadomo jako prawdziwa studentka cierpialam naciagly brak pieniedzy...dlatego tez postanowilam jeszcze zapytac kasjera na dworcu czy warto sie tam fatygowac i czy to prawda ze Taormina to najpiekniejsze miejsce w Italii, on spojrzal na mnie z powaga i powiedzial
- w Italii??? Taormina to najpiekniejsze miejsce na calym swiecie (ach ci wloscy nacjonalisci;)) bilet kupilam i nie zaluje...:)
pozdrawiam wszystkich, alez mnie ten temat rozbudzil:)Aleksandra Długosz edytował(a) ten post dnia 06.12.07 o godzinie 12:50

Zgadzam się z przedmówczynią - Taormina jest przepiękna:)

Polecam jeszcze Le 5 Terre w Ligurii - bajkowe 5 miasteczek nad morzem...

Następna dyskusja:

Pianeta Birra Rimini- o piw...




Wyślij zaproszenie do