Temat: Toskania dla niepełnosprawnych ?
Witam byłem latem, jest wiele udogodnień, zależy co chcesz zwiedzać. Najczęściej padają nazwy dużych miast, ale Toskania to także może i góry. My wybraliśmy opcje góry i trochę morze, ale był też czas na bezkresne powolne, podróże między hektarami winnic.
Jak pamiętam po drodze w Vinci, bez większych problemów w muzeum Leonarda. Swoją droga jak to w Italii, jak ewentualnie napotkasz przeszkody, wystarczy słoneczny, elegancki kapelusz, odpowiedni uśmiech i przystojni włosi przeniosą cię na rękach gdzie zechcesz :)
Jeśli chodzi o podróż, widzę że jesteś z Wielkopolski, to proponuje trasę na Berlin przed ringiej w dół na Monachium i tu nie jechać broń boże tradycyjnie autostradą, a ściąć trasę przez górki i zatrzymać się po Niemieckiej lub Austriackiej stronie na plener malarski. Nocleg? My pojechaliśmy bez rezerwacji i spaliśmy w przytulnej agroturystyce.
Drugi postój gdzieś na wysokości jez. Garda, koniecznie wjedź na monte Baldo kolejką. Widoki? Przecudne no i świętne na plener malarski, choć szwendające się luzem krowy mogą przewrócić sztalugi. Noclegi? Masa bez problemów.
No i jeszcze jedno daruj sobie wjazd do dużych miast Toskanii w sezonie.
A pro pos po sąsiedzku mogę służyć pomocą w informacjach.
A przewodniki należy sobie darować, i tak piszą oklepane frazesy :)
Powodzenia Piotr