Małgorzata Zaremba

Małgorzata Zaremba Pro Ego Training
Małgorzata Zaremba

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

To takie małe zaproszenie dla tych, którzy już tam byli, a mają odwagę i chęć, do tego, aby dzielić się tym, co nie było miłe,albo wręcz przeciwne - jest warte...

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

zdaje sie, ze wlasnie stamtad wrocilas - wiec nawijaj swoja historie

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

"land of smiles"... Tajlandia jest pieknym krajem. Wspaniali ludzie, historia, tradycje, kuchnia. Urlop w Tajlandi moze byc niezapomniany. Wiele osob, nieznajacych kultury i mentalnosci popelnia pewne bledy. Typowy "farlang" czesto nie rozumie czym jest np. usmiech. Za usmiechem moze kryc sie zaklopotanie, pogarda lub niechec. Wielu Tajlandczykow jest pewnego rodzaju rasistami. Bardzo chetnie widza turyste ktory przyjechal do ich kraju aby wydac pieniadze. Inaczy spogladaja na ludzi ktorzy pragneli by sie w ich kraju osiedlic. Przepisy tego dotyczace sa uciazliwe i zawile, czesto wrecz nieprzyjazne dla obcokrajowcow. Nie trzeba sie temu dziwic.. To jest ICH kraj!
Roznice kulturowe tez daja sie we znaki. Typowy "farlang" nie wie jak sie zachowac. Sugeruje, przed wyprawa do Tajlandii troszke poczytac na temat kultury, tradycji i zwyczajow a urlop bedzie wspanialy!!
Anna K.

Anna K.
https://www.facebook
.com/AnnaKubalaKance
lariaprawnaeu

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Hej Gosiaczku,
mam nadzieję, iż jednak dobrze się bawiłaś.
A co Ci tak bardzo tam dopiekło?
Ja się też kilka razy "naciełam", ale źli ludzie są wszędzie.
Generalnie mam bardzo dobre wrażenia, a drugi raz będę wiedziała jak omijać pułapki zastawione na nieświadomych farangów;-)

Małgorzata Zaremba:
To takie małe zaproszenie dla tych, którzy już tam byli, a mają odwagę i chęć, do tego, aby dzielić się tym, co nie było miłe,albo wręcz przeciwne - jest warte...

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Gosciaszku??? Mam na imie troche inaczej Sz.Pani...
Czy ja sie w Taj. bawilem? Raczej nie. Mieszkalem tam kilka lat a przez okolo 25 lat regularnie jezdzilem w biznesie. Na temat "dopieklo" to juz dluzsza rozmowa i nie bardzo mam na to ochote. Tak jak napisalem poprzednio.. Sugeruje troszke postudiowac na temat.
Anna K.

Anna K.
https://www.facebook
.com/AnnaKubalaKance
lariaprawnaeu

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Vladimir Sobanski:
Gosciaszku??? Mam na imie troche inaczej Sz.Pani...
Czy ja sie w Taj. bawilem? Raczej nie. Mieszkalem tam kilka lat a przez okolo 25 lat regularnie jezdzilem w biznesie. Na temat "dopieklo" to juz dluzsza rozmowa i nie bardzo mam na to ochote. Tak jak napisalem poprzednio.. Sugeruje troszke postudiowac na temat.
no masz inaczej na imię, ale jak się uważnie przyjrzysz to zobaczysz, że ja nie do Ciebie pisałam;-)))))))

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

No coz.. troszke zle przeczytalem :-)

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Skasowac? :)
Anna K.

Anna K.
https://www.facebook
.com/AnnaKubalaKance
lariaprawnaeu

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

;-)
Slawek P.:
Skasowac? :)

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

podzielisz się doswiadczeniem nt "złych ludzi" ? :)
Anna Kubala:
Ja się też kilka razy "naciełam", ale źli ludzie są wszędzie.
Generalnie mam bardzo dobre wrażenia, a drugi raz będę wiedziała jak omijać pułapki zastawione na nieświadomych farangów;-)
Małgorzata Zaremba

Małgorzata Zaremba Pro Ego Training
Małgorzata Zaremba

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Myśle sobie, że to nie jest kwestia dobrych czy złych ludzi, tylko faktycznego uświadomienia sobie dokąd i po co jadę. Moje doświadczenia nie mogę nazwać złymi - bo jak każde doświadczenie daje naukę, nową wiedzę, szerszą perspektywę. W końcu "błąd" to błogoslawieństwo w przebraniu:-)
Intencją tego postu było raczej to, aby mając już tą wiedzę opanowaną - dzielić się z innymi, chociażby po to, aby nie wychodzić na głupich farlangów.

Tajladnia jest krajem, który żyje w dużej mierze z turystów - w końcu w tych okolicznościach przyrody, które otrzymali od dobrego losu - grzechem byłoby tego nie wykorzystać. A popyt czyni podaż - sami niejako jesteśmy twórcami systemu, którego celem jest zatrzymać jak najwięcej dolarów w swojej kieszeni.

Czasami tylko przykro, że jak przyjeżdżamy po to, by zachwycać się pięknem, które taki kraj jak Tajlandia, ma do zaoferowania, stajemy się ofiarami wlasnej naiwności:-)

A prawda też taka, że nie trzeba jechać do Azji, aby tego doświadczyć we własnym kraju:-)

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

turystyka to tylko cos 5% PNB, kolejne pare procent wygenerowane jest przez obcokrajowcow mieszkajacych w tajlandii. Oczywiscie, ze Tajlandia zyje eksportem zywnosci i polproduktow przemyslowych i ze sa miedzynarodowe inwestycje w roznych dziedzinach, od komunikacji do przemyslu odziezowego.

oczywiscie, nam moze sie wydawac, ze zyje z turystyki, podobnie jak obcokrajowcowi na rynku w krakowie tez sie moze tak wydawac.

dla mnie polowa podrozy to jest przygotowanie sie do niej przez lekture - do dwutygodniowej wycieczki do tajlandii przygotowywalem sie intensywnie przez 3 miesiece, przeczytalem wszystkie przewodniki z biblioteki (nie mialem jeszcze wtedy netu) i pare dodatkowych lektur o kulturze.
Monika Z.

Monika Z. Księgowa to nie
profesja - to stan
umysłu ....

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Muszę przyznać, że (pomimo wnikliwej lektury przewodników i porad innych podróżników) dopiero w Tajlandii poznałam bogactwo sposobów na orżnięcie turysty przez taksówkarza....
Jaromir W.

Jaromir W. CIO, SAPowiec, PM
[EWO]

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Monika Z.:
Muszę przyznać, że (pomimo wnikliwej lektury przewodników i porad innych podróżników) dopiero w Tajlandii poznałam bogactwo sposobów na orżnięcie turysty przez taksówkarza....

to część ich kultury - ja jechałem tam wiedząc o tym, że należy dać się "orżnąć" - oczywiście w granicach rozsądku!
Szkopuł w tym aby poznać te granice rozsądku... i tak, wiedząc że taj płaci za taxi z lotniska na Sukhimvit jakieś 200-220 BHT, byłem w stanie zapłacić 300 (choć raz mnie skasowano na 400 - też nie płakałem) i mimo iż przy płaceniu 300 BHT taksówkarz coś tam krzyczał i gestykulował byłem pewien że nie jest stratny (a faktem jest że wracałem wtedy z Kambodży i zapomniałem wyciągnąć BHT na lotnisku, dałem tyle ile miałem)

podobnie jest przy targowaniu się... wiadomo że i tak na nas zarobią... ważne aby to było fair dla obu stron (farang powinien odejść w poczuciu zrobienia dobrego zakupu, taj - że "orżnął" kolejnego faranga)... ;)Jaromir W. edytował(a) ten post dnia 18.11.08 o godzinie 09:58

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Możliwe, że osoby, które już tam były, potrafią między wierszami wyczytać, o jakich konkretnie błędach, naiwnościach i wpadkach piszesz.
Ja jednak tam nie byłam i chętnie nauczyłabym się czegoś z cudzych błędów :)
Dlatego fajnie by było, gdyby ktoś napisał coś konkretniejszego na temat, na co i jak należy uważać w Tajlandii, żeby nie było wpadki, tak jak Jaromir o taksówkach - dzięki! :)

Małgorzata Zaremba:
Myśle sobie, że to nie jest kwestia dobrych czy złych ludzi, tylko faktycznego uświadomienia sobie dokąd i po co jadę. Moje doświadczenia nie mogę nazwać złymi - bo jak każde doświadczenie daje naukę, nową wiedzę, szerszą perspektywę. W końcu "błąd" to błogoslawieństwo w przebraniu:-)
Intencją tego postu było raczej to, aby mając już tą wiedzę opanowaną - dzielić się z innymi, chociażby po to, aby nie wychodzić na głupich farlangów.

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Kilka rad i wskazowek:
1. Nigdy nie przyjmowac oferty od kierowcy "tuk-tuk"
- 1 godzina za 25Baht
2. Zawsze miec ze soba drobne na taksowke, czesto "nie maja reszty"
3. Nigdy nie brac taksowki oczekujacej przed hotelem
4. Gdy kierowca nie jest sklonny do wlaczenia taksometru - natychmiast wysiasc.
5. W okolicach palacu krolewskiego - nie przyjmowac oferty " Ticket office is closed", zawioze Pana/Pania do "wlasciwego i otwartego palacu" za 10Baht..
6. Nie jesc posilkow w "Siam Village" na Silom.
7. Wycieczka prywatna lodzia po kanalach (przystan przy Shangri La)- cena jest za lodz, nie za osobe a i targowac sie trzeba.
8. Dla poszukujacych wrazen w stylu Pat Pong czy Soi Nana - nigdy nie odwiedzac barow czy "Show" na drugich pietrach.
9. W przypadku problemow z taksowkarzem - grzecznie poprosic aby zawiozl na policje.
10. Nigdy: Nie podnosic glosu, gestykulowac, pokazywac pieniedzy, dawac komukolwiek paszportu (kopia jest wystarczajaca np. w celu wynajecia skuterka), zawsze pytac sie o cene "przed" przyjeciem uslugi lub zakupem czegokolwiek, zawsze nalezy sie targowac.

Zycze milego pobytu w Tajlandii!! :-)

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Nnoo! TO są konkrety! :) Super, dzięki!

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Sonia Marska:
Nnoo! TO są konkrety! :) Super, dzięki!
:-))))

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Jaromir W.:
(oszukianie) to część ich kultury
pewnie tak samo mysli o pobycie w polsce turysta z niemiec, anglii czy usa. Czasami takie jest nasze doswiadczenie z Berlina, Londynu czy Nowego Jorku.

z reguly jest takie nasze doswiadczenie jadac do krajow biedniejszych.

niestety, na turystach zeruje sie na calym swiecie - nieznajomosc jezyka, pieniedzy (banknotow), cen, sposobu zakupow, jakosci towarow i uslug, obyczajow.

konto usunięte

Temat: Prawdy i mity o Tajlandii

Monika Z.:
poznałam bogactwo sposobów na orżnięcie turysty przez taksówkarza....
podroze ksztalca - nie wszystko jest w przewodnikach i w podrecznikach szkolnych. Mechanizmy "orzniecia" moga sie przydac samemu w "zarabianiu" czy bronieniu dochodu przed fiskusem

Następna dyskusja:

Z Tajlandii do Birmy




Wyślij zaproszenie do