Temat: Myanmar w grudniu

Witam,

Czy ktos z Was odwiedzał ten kraj w grudniu? Planuję właśnie wyjazd (może trochę wcześnie ale już się nie mogę doczekać). Ląduję w Tajlandii, potem Kambodża, może Laos i przynajmniej 2 tygodnie w Birmie. Chciałby, się zapytać czy mieliscie jakieś problemy z wizami i generalnie wysłuchać waszych doświadczeń. Podróżowałem już po Azji poł-wsch ale w Birmie będę pierwszy raz.

Zbyszek

konto usunięte

Temat: Myanmar w grudniu

witaj,
też planujemy w trakcie grudniowej podróży zahaczyć o Birmę. Moja znajoma byla w zeszlym roku, wiec obiecuje przepytac i opisac :) Albo poprosic ja, zeby sama tu opisala ;)

konto usunięte

Temat: Myanmar w grudniu

ale macie fajnie - tez bym sobie pojechal ;-))

Temat: Myanmar w grudniu

dla Ciebie to chyba nie jest zbyt wielka wyprawa. Ile trwa lot - z 2,5 godziny z Bangkoku do Rangun? Byłem w Bangkoku 0,5 roku temu ale juz bym tam wrócił. Jak tam wczorajsze demonstracje nie przeszkadzają w codziennym życiu? W odróżnieniu od Polski słyszałem że do tajskich lekarzy dołączyli nauczyciele?
Slawek P.:
ale macie fajnie - tez bym sobie pojechal ;-))

konto usunięte

Temat: Myanmar w grudniu

W sensie odleglosci czy czasu przelotu to fakt nie jest daleko. wiec gdyby tylko to mialo znaczenie, to chyba bym bylo non-stop w podrozy ;-))

Wisi nade mna ta Birma, ale na sierpien mam zaplanowany poludniowy Laos a na pazdziernik najprawdopodobniej poludniowa Kambodze z poludniowym Wietnamem.

Chyba ze podlacze sie pod Was Mirella ;-))

Ja mieszkam w Chiang Mai, a wszelkie demonstracje sa w Bangkoku, wiec nie sledze ich zbyt uwaznie. O strajkach nawet nie slyszalem, chyba ze sa jakies w Bangkoku. W Chiang Mai nic sie nie dzieje. Szczerze mowiac to sledze "rownie uwaznie" strajki pielegniarek w Warszawie, jak i demonstracje w Bangkoku.

Zreszta nie tylko demonstracje, ale i kontrdemonstracje - dopiero co 10,000 osob zgromadzilo sie w Songkla by pokazac poparcie dla szefa rezimowej Rady Krolewskiej, atakowanego ostatnio rzez zwolennikow ex-korupcyjnego PM Thaksina.

Polityka jest tak samo brudna i nudna niezaleznie od szerokosci geograficznej. Jedynie czasem mniej lub bardziej egzotyczna.

konto usunięte

Temat: Myanmar w grudniu

Slawek P.:

Wisi nade mna ta Birma, ale na sierpien mam zaplanowany poludniowy Laos a na pazdziernik najprawdopodobniej poludniowa Kambodze z poludniowym Wietnamem.

Chyba ze podlacze sie pod Was Mirella ;-))

No to serdecznie zapraszamy i ogórki kiszone Ci przywieziemy ;) Własnie jestem na etapie planowania jesiennej podróży i czytania przewodników. Informacja, ze w Birmie nie ma bankomatów ma swoją wagę ;) Air Asia kosztuje z BKK do Rangunu 50$. POtem kuszetka do Mandalaj, a stamtad ponoc raz w tygogniu Air Mandalay lata do Chiang Mai, wiec Cie do domu ostawimy ;)

konto usunięte

Temat: Myanmar w grudniu

Lata...lata... Z CHM sa raz w tygodniu loty i do Mandalay i do Rangoonu, ale lataja w takie dni, ze nie da sie zestawic rownych 2 tygodni (zeby przylot do jednego powrot z drugiego). Poza tym slyszalem "iz podobno" Birme mozna opuszczac tylko tym samym portem lotniczym, ktorym sie przybylo :)

Slyszalem tez "iz podobno" ambasada tajska bardzo niechetnie wydaje, jak juz, wizy do Tajlandii. Wiec nie wiem jak z powrotem. Jak ma sie bilet do Polski, to nie problem, bo mozna dostac visa on arrival na lotnisku w BKK. Bez takiego biletu czasem odmawiaja, jak mojemu kumplowi :)

Ogorki jak najbardziej, razem z rolmopsami :)Slawek Pliszka edytował(a) ten post dnia 29.06.07 o godzinie 15:49

Temat: Myanmar w grudniu

No właśnie jestem ciekawy ile z tego co się słyszy o Birmie to mity a ile rzeczywistość. Pamiętam podobną ilość strasznych historii którą słyszałem o Kambodży (opowieści pewnej kobiety z Danii w trakcjie rozmowy w Sajgonie, która krzyczała "Zbig, forget about that sad country") do momentu, kiedy nie posiedziałem tydzień w Phnom Phen i nie zakochałem się w ludziach, klimacie, wieczorach...

Na temat Birmy może być podobnie. Chociaż obawiam się wszystkich formalności. Mirella jak przebijasz się właśnie przez materiały to pewnie dotarłaś już do informacji ( chyba napisał o tym Krzysztof Mroziewicz w zeszłorocznej Polityce) że rocznie wydaje się około 2 wiz ludziom z Polski. Nie brzmi to zachęcająco, ale trzeba być dobrej myśli...

Wszystkie te formalności brzmią strasznie z perspektywy tych 10 000 kilometrów. W Wietnamie przedłużyliśmy sobie pobyt o tydzień i z nieważną wizą pojawiliśmy się na granicy. Kilka uśmiechów, 10 USD kary i nas puścili. A przeraziliśmy tym połowę znajomych.

Powiedzmy że to optymistyczna wersja...

konto usunięte

Temat: Myanmar w grudniu

Ooo... Kambodza jest cudna. Zawsze chetnie tam wracam :)

A kto wydaje wizy dla Polakow aplikujacych z terenu Polski?
Bo na stronie MSZ jet tylko ten adres w Niemczech:
Ambasada Związku Myanmar
Zimmer Strasse 56, 6 piętro,
D-10117 Berlin
tel. (0-0 49 30) 206 15 70
fax (0-0 49 30) 206 49 757

a jak z visa on arrival na lotnisku w Rangoon - powinni tam wydawac bez problemu.
Piotr Uk

Piotr Uk Managing Director,
obecnie w Chinach i
w Azji
Poludniowo-...

Temat: Myanmar w grudniu


Na temat Birmy może być podobnie. Chociaż obawiam się wszystkich formalności. Mirella jak przebijasz się właśnie przez materiały to pewnie dotarłaś już do informacji ( chyba napisał o tym Krzysztof Mroziewicz w zeszłorocznej Polityce) że rocznie wydaje się około 2 wiz ludziom z Polski. Nie brzmi to zachęcająco, ale trzeba być dobrej myśli...

Wszystkie te formalności brzmią strasznie z perspektywy tych 10 000 kilometrów.
no chyba nie jest tak zle sam znam dwie osoby z Polski, spotkalem ich w BKK w lutym, ktoredostaly wizei wlasnie jechaly do Birmy.
Tez bede w tych okolicach jesienia, wiec moze do zobaczenia na trasie.Powodzenia

Następna dyskusja:

Zwiedzanie Parku Narodowego...




Wyślij zaproszenie do