GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: LAOS

Sławku,

Jaki masz plan na Laos, tzn w jakich miejscach będziesz?
RÓB MILIONY ZDJĘĆ :o) Ja mieszkałem w Vientiane przy placu That Luang (tam gdzie jest ta wielka złota stupa). Jak byś tam był przypadkiem to trzaskaj zdjęcia dookoła :o)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: LAOS

Dariusz G.:
Sławku,

Jaki masz plan na Laos, tzn w jakich miejscach będziesz?
RÓB MILIONY ZDJĘĆ :o) Ja mieszkałem w Vientiane przy placu That Luang (tam gdzie jest ta wielka złota stupa). Jak byś tam był przypadkiem to trzaskaj zdjęcia dookoła :o)))

Czesc Darek,

robie tylko szybki wypad do Vientiane na 5-6 dni. Moze jeszcze szybki wyskok do Vang Vieng, ale nie jestem pewien. Glownie zamierzam pic piwo nad Mekongiem, objadac bagietkami i laap lao oraz skoczyc do lokalnej sauny, ponacierac sie skrubami z laotanczykami :)

Mam w swoim archium kolo 20 tysiecy zdjec, w tym ze 3 tys. z Laosu, wiec chyba nie bede dokladal kolejnego miliona :)

Zeby Ci nie bylo smutno z tego powodu, zalaczam Ci That Luang z mojego archiwum :-)))


Obrazek
Slawek Pliszka edytował(a) ten post dnia 03.08.07 o godzinie 07:46
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: LAOS

Jak tam jedziesz? Drogą lądową do Nong Khai?
Nigdy nie byłem w Paxe i okolicach. Mam na południu kolegę (Laotańczyk), który skończył na Uniwersytecie Warszawskim prawo a teraz pracuje dla dużej polskiej firmy importującej kawę z tamtych właśnie okolic. Pół roku siedzi w Laosie a drugie pół w Warszawie. Żona Polka, dzieci w kratkę :o) Mam więc tam przyczółek a jeszcze nie skorzystałem! Podobno górskie doliny z plantacjami kawy to niezapomniane wrażenie. Temperatura 25'C, poranne mgły nad soczyście zielonymi stokami... Warto to kiedyś zobaczyć.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: LAOS

Dariusz G.:
Jak tam jedziesz? Drogą lądową do Nong Khai?

Droga prosta jak drut:
1. nocny autobus CHM-Udon Thani (10 godzin),
2. tuk tuk'iem zmiana dworca w Nong Khai (10 minut),
3. rozklekotany autobus Udon Thani-Nong Khai (mnisi, lokalsi, kury, kaczki - 2 godz.),
4. W Nong Khai tuk-tuk pod granice (100 metrow od przejscia),
5. 100 metrow ide pieszo,
6. wymeldowuje sie w tajskim imigracyjnym,
7. autobusiem przez most, do laotanskiego imigracyjnego,
8. kupuje wize i przechodze imigracyjny,
9. ide jakies 200 metrow po stronie laotanskiej, na koniec parkingu,
bo tam sa tuk-tuki w cenie dla laotanczykow,
10. tuk-tuk pruje 20 kilometrow do Vientiane

Mowie tuktukowcowi zeby mnie wysadzil nad Mekongiem, laduje sie do guesthouse, zrzucam bety i... wreszcie moge isc na zimne bia lao;

proscizna ;-))

PS. Na trasie Nong Khai - Vientiane - Nong Khai (80 bht) kursuje bezposredni "autobus przyjazni" z krotkim postojem na granicy na sprawy wizowe. Ale trzeba kupowac bilety z wyprzedzeniem i z reguly nie biora osob chcacych dopiero kupic wize "on arrival".

Biore go na trasie z Vientiane-Nong Khai, ale na trasie Nong Khai-Vientiane nigdy sie nie zalapalem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: LAOS

Dariusz G.:
Jak tam jedziesz? Drogą lądową do Nong Khai?
Nigdy nie byłem w Paxe i okolicach. Mam na południu kolegę (Laotańczyk), który skończył na Uniwersytecie Warszawskim prawo a teraz pracuje dla dużej polskiej firmy importującej kawę z tamtych właśnie okolic. Pół roku siedzi w Laosie a drugie pół w Warszawie. Żona Polka, dzieci w kratkę :o) Mam więc tam przyczółek a jeszcze nie skorzystałem! Podobno górskie doliny z plantacjami kawy to niezapomniane wrażenie. Temperatura 25'C, poranne mgły nad soczyście zielonymi stokami... Warto to kiedyś zobaczyć.

na poludniu tz nie bylem, a tez bym chcial.

kiedy jedziesz? :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: LAOS

Chmmmmmm...(albo hmmmmmmmm).... Jak bede jechal to na pewno dam Ci znac. Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja bede jechal z BKK. Musze najpierw odkurzyc kontaktu z tym kolega. Ostatnio mowil, ze najlepiej przekraczac grance gdzies na poludniu (pociagiem z BKK) a on tam po mnie wyjdzie.. Musze sie dowiedziec o szczegoly... By the way, ile kosztuje wiza Lao?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: LAOS

Dariusz G.:
Chmmmmmm...(albo hmmmmmmmm).... Jak bede jechal to na pewno dam Ci znac. Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja bede jechal z BKK. Musze najpierw odkurzyc kontaktu z tym kolega. Ostatnio mowil, ze najlepiej przekraczac grance gdzies na poludniu (pociagiem z BKK) a on tam po mnie wyjdzie.. Musze sie dowiedziec o szczegoly... By the way, ile kosztuje wiza Lao?

Przejscie graniczne na dalekim poludniu to Chong Mek. Mozna dojechac pociagiem z BKK do Ubon Ratchatani, a stamtad Chong Mek pewnie z 1-2h pikapem. Z Chong Mek jakas godzinka do Pakse.

W Chong Mek mozna dostac laotanska wize "on arrival" (30-dniowa). Cena 30 usd i lepiej miec dolary przy sobie, bo jak nie to w bht kosztuje to 1500bht, czyli 50bht/1usd podczas gdy w kantorze 34bht/1usd. ten sam przelicznik stosuja tez na przejsciu Nong Khai/Vientiane:-)

ale to i tak wciaz lepiej niz na granicy kambodzanskiej - gdy tam bierzemy wize on arrival jej cena zalezy od tego ile powie urzednik imigracyjny - moze byc 1100 bht a moze byc 1700 bht, przy cenie wizy w ambasadzie 800 bht. :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Laos - w zdrowym ciele zdro...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj