konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

Dotarliście może do samego źródła? My w tym roku trochę za późno się wybraliśmy - w efekcie udało nam się dojść tylko do Beniowej i do Schronu. Ciekawi mnie bardzo ciąg dalszy tej scieżki.

konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

U źródła jeszcze nie byłam, jeszcze:)
Ale jest to jedno z miejsc, do których chciałabym dotrzec

konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

Byłem, byłem też nieco dalej... ale to dawne historie i już przedawnione ;-)

Jest dość ładny widok na miejscowość i linię kolejową na Ukraińskiej stronie, w dolinie jest grób Hrabiny, ot takie sanktuarium na odludziu. Ogólnie niewiele specjalnego poza tym, że na końcu świata. Eksploatowany las.
Widziałem tropy niedzwiedzia. Sam las w okolicy dość dziki i w zimie to nie chciałbym się tam zagubić.

Opołonek - najdalej na południe wysunięty szczyt Polski jest niedostępny... ciekawe, czy nadal stoją tam resztki 2 metrowego płotu z drutem kolczastym.
Marcin Kawka

Marcin Kawka monitoring wielkości
nieelektrycznych,
modelowanie wód
po...

Temat: Źródła Sanu

Jerzy B.:
Opołonek - najdalej na południe wysunięty szczyt Polski jest niedostępny... ciekawe, czy nadal stoją tam resztki 2 metrowego płotu z drutem kolczastym.

W 2005 roku jeszcze stały i nic nie wskazywało na to by mieli je rozebrać. Od ukraińskiej strony prowadzi tam zielony szlak turystyczny (Użok-Opołonek-Kińczyk-Werchowyna Bystra). Polecam wycieczka, można sie przekonać że to jeszcze nie koniec świata :)

konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

Właśnie mamy calkiem pokażną kolekcję zdjęć tych ukraińskich pociągów :)

Niedźwiedzia ani choćby tropów nie widziałam, przeżyliśmy natomiast spotkanie - niemalże oko w oko - z wilkiem. Podobno to tam norma. Dwa razy dosyć nieśmiało wychylił się z lasu, a za trzecim, kiedy byliśmy już z powrotem na parkingu, przybiegł ścieżką i czmychnął w zarośla naprzeciw. Stój, szalony - chciało się krzyknąć, tak galopował z wywieszonym jezykiem :)

A ile mniej więcej godzin trzeba liczyć na dojście do samego końca?

konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

O ile mnie skleroza nie myli, to dobrym tempem od parkingu do grobu jest coś do 3h, drugie tyle na powrót.

Odkąd w Buku otworzyli drogę i dojazd do parkingu ta trasa straciła swój urok. Byłem tak i samochodem i na piechotę/stop z plecakiem przez Tarnicę... i jeszcze na szagę... dawno.
Nocowałem w schronie pilarzy i pod namiotem. Turystyka jakkolwiek dość mało wygodna, lekko ekstremalna.

W każdym razie - może to być zarówno spacerek jak i sport ekstremalny.
Wojciech Sikociński

Wojciech Sikociński Outsourcing
handlowców

Temat: Źródła Sanu

Byłem tam 2 lata temu. Nieco zbaczając ze szlaku - w odpowiednim miejscu - można podziwiać bobrowe żeremia (kilka zdjęć pod linkiem w temacie Bieszczady w październiku - pod koniec serii, tam też zdjęcia grobowca hr.Stroińskich).Wojciech Sikociński edytował(a) ten post dnia 16.10.07 o godzinie 21:21

konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

Bardzo dziekuje :)
Myśmy w tym roku zakładali raczej rekonesans, więc jednak dojechalismy samochodem do Bukowca. Ale w planach na kolejne Bieszczady - gdzies na samym poczatku listy - mamy jakąś opcję pośrednią między spacerkiem a sportem ekstremalnym :)Joanna Kuzincow edytował(a) ten post dnia 18.10.07 o godzinie 09:06
Agnieszka Dylewska

Agnieszka Dylewska Koordynator działu
Kontraktów, Randstad

Temat: Źródła Sanu

Hello :)
trasa ma jakieś 3,5 godziny w jedną stronę (od parkingu w Bukowcu do źródeł Sanu), tak więc z jakimś niewielkim odpoczynkiem całą drogę policzyłabym na 7 i pół, ale warto :) piękne widoki, cisza, spokój, z tym że z pogodą ciężko trafić, 2 razy tam byłam (2 razy sierpień) i za każdym razem deszcz nas zaskakiwał, a za drugim razem to nawet i burza :( nawet jak chodziłam po górach w okolicy, ciemne chmury zawsze się kierowały w stronę Beniowej i Sianek. zastanawiam się czy kiedyś tam nie leje ???
Pozdrawiam :)
Marcin Kawka

Marcin Kawka monitoring wielkości
nieelektrycznych,
modelowanie wód
po...

Temat: Źródła Sanu

Jest a przynajmniej było (według przedwojennych pomiarów) dokładnie odwrotnie. Sianki były miejscem o największej liczbie dni słonecznych w regionie a nawet (chyba, ni ejestem pewien) w całej II RP. Jednocześnie było to miejsce największych mrozów, zanotowano tam -40 stopni. Czyli po prostu źle trafiłaś z pogodą :)

konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

to było przed budowa tamy w Solinie...
... ja w sierpniu spałem tam przy cos 2 stopniach, choć wg mnie było z -5 ;-)

Temat: Źródła Sanu

Byłam na grobie Hrabiny w maju zeszłego roku. Trasa przepiękna (nawet w odniesieniu do reszty Bieszczad, które same w sobie są niesamowite :). Trasa jak na mój gust łatwa, ale warto ją zobaczyć gdy są liście i zielona trawka, bo widok na malownicze łąki :) Masa śladów sarenek itp . Niedziwiedzia nie widziałam ;) Szczzerze polecam nawe dla osób bez kondycji.

konto usunięte

Temat: Źródła Sanu

Jerzy B.:

Opołonek - najdalej na południe wysunięty szczyt Polski jest niedostępny... ciekawe, czy nadal stoją tam resztki 2 metrowego płotu z drutem kolczastym.

Stoją stoją. A na baczność stoi kukła sowieckiego gieroja, przypięta drutem kolczaastym - w sowieckim stylu.
Źródełko i las w okolicy bardzo malownicze. Pociski od moździeża, żmije, tropy niedźwiedzia, Połonina bukowska. Wszedzie tam ładnie i dziko.



Wyślij zaproszenie do