Danuta W.

Danuta W. chleb upieczony -
wciąż należy działać
(nawet więcej -
zd...

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

W minione święta złożono mi bardzo oryginalne i jedyne w swoim rodzaju życzenia : podróży dookoła świata. Coraz częściej zaczynam się obracać w towarzystwie wędrownym :). Na dzisiejszy dzień myślę poważniej o wyruszeniu w świat. Uważam, że tutaj najważniejsza jest kwestia odwagi i zapytania siebie czy tego naprawdę chcę. Jestem na tyle optymistycznie nastawiona do życia, iż uważam, że jeśli człowiek czegoś naprawdę pragnie, to w swoim najlepszym dla siebie momencie to osiągnie. Znajomi z kilkoma groszami wyruszyli w świat, zarabiając po drodze na możliwość dalszej podróży. Są osoby, które nie planują tylko z miejsca wyruszają i są głębokiej wiary i pełni optymizmu, że wszystko się uda. Tak rzeczywiście się dzieje. Spotyka się wiele wyrozumiałych osob, które chętnie pomagają (bliski przykład autostop:)Może myślę zbyt nierealnie, może jestem zbyt naiwna?

konto usunięte

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Danuta D.:
W minione święta złożono mi bardzo oryginalne i jedyne w swoim rodzaju życzenia : podróży dookoła świata. Coraz częściej
Zacznij czytać blogi i relacje z podróży. Wpisz w google: podróż dookoła świata lub dookoła świata.

Naiwna byś była gdybyś nie spełniła tego życzenia. Ja życzę realizacji i wielu wrażeń na resztę życia.
zaczynam się obracać w towarzystwie wędrownym :). Na dzisiejszy dzień myślę poważniej o wyruszeniu w świat. Uważam, że tutaj najważniejsza jest kwestia odwagi i zapytania siebie czy tego naprawdę chcę. Jestem na tyle optymistycznie nastawiona do życia, iż uważam, że jeśli człowiek czegoś naprawdę pragnie, to w swoim najlepszym dla siebie momencie to osiągnie. Znajomi z kilkoma groszami wyruszyli w świat, zarabiając po drodze na możliwość dalszej podróży. Są osoby, które nie planują tylko z miejsca wyruszają i są głębokiej wiary i pełni optymizmu, że wszystko się uda. Tak rzeczywiście się dzieje. Spotyka się wiele wyrozumiałych osob, które chętnie pomagają (bliski przykład autostop:)Może myślę zbyt nierealnie, może jestem zbyt naiwna?
Bogdan Kobrzyński

Bogdan Kobrzyński Project Manager,
Getin Noble Bank

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Hanna Ż.:
Przez rok po Azji? Jasne.
wiec co proponujesz? Może Pojezierze Mazurskie :) ?
Monika Miśta-Gos

Monika Miśta-Gos PR, marketing,
administracja strony
internetowej i
sklepu...

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Zajrzałam na forum przypadkiem, jeszcze nie rozpakowana po krótkim wypadzie do Oslo, ale ten temat pochłonął mnie całkowicie.

"Rezygnuję i zaczynam podróż dookoła świata".

Popieram w 100%. Jeszcze z niewielką obawą i przerażeniem myślę o tym, że można się faktycznie oderwać od codzienności, wszystkiego i wszystkich, ale to uczucie pewnie wkrótce minie i zacznie się prawdziwe myślenie o tym, jak uskutecznić plany. Do tej pory wystarczały mi krótkie co najwyżej kilkumiesięczne wyjazdy, ale po tym, jak zapoznałam się z waszymi historiami, nabieram coraz większej ochoty na wielki trip.

Powodzenia...
i mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy gdzieś w drodze podróżnicy.
M.
Marta Żurek

Marta Żurek BNP Paribas Bank
S.A.

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Rzeczywiście wszystko najbiera lepszego smaku czytając co raz to nowsze wypowiedzi. To odważny krok, ale życie toczy sie tu i teraz i trzeba to wykorzystać. Życzę wszystkim powodzenia.
Takich wspomnień nikt Nam nigdy nie odbierze, a praca...można stracić jak i inne rzeczy materialne.
Pozdrawiam :)
Danuta W.

Danuta W. chleb upieczony -
wciąż należy działać
(nawet więcej -
zd...

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Dariusz Jan Nowak:
Danuta D.:
W minione święta złożono mi bardzo oryginalne i jedyne w swoim rodzaju życzenia : podróży dookoła świata. Coraz częściej
Zacznij czytać blogi i relacje z podróży. Wpisz w google: podróż dookoła świata lub dookoła świata.

Mam to już za sobą odkąd pojawiła się myśl, a najbardziej niesamowite wrażenie wywarła na mnie relacja małżeństwa, które zdecydowało się na podróż z miesięcznymi bliźniakami, które wędrując dorastały:). Wtedy człowiek myśli przede wszystkim o potrzebach drugiego człowieka zapominając zapewne nie raz o swoich bolączkach. Wtedy trzeba mieć wyobraźnię MacGyvera :). Niesamowite

Naiwna byś była gdybyś nie spełniła tego życzenia. Ja życzę realizacji i wielu wrażeń na resztę życia.

Za życzenia dziękuję - zapewne się sprawdzą :) i rownież życzę spełnienia marzeń niespełnionych.

zaczynam się obracać w towarzystwie wędrownym :). Na dzisiejszy dzień myślę poważniej o wyruszeniu w świat. Uważam, że tutaj najważniejsza jest kwestia odwagi i zapytania siebie czy tego naprawdę chcę. Jestem na tyle optymistycznie nastawiona do życia, iż uważam, że jeśli człowiek czegoś naprawdę pragnie, to w swoim najlepszym dla siebie momencie to osiągnie. Znajomi z kilkoma groszami wyruszyli w świat, zarabiając po drodze na możliwość dalszej podróży. Są osoby, które nie planują tylko z miejsca wyruszają i są głębokiej wiary i pełni optymizmu, że wszystko się uda. Tak rzeczywiście się dzieje. Spotyka się wiele wyrozumiałych osob, które chętnie pomagają (bliski przykład autostop:)Może myślę zbyt nierealnie, może jestem zbyt naiwn
Andrzej Budnik

Andrzej Budnik linencjonowany pilot
dronów UAV, pilot
wycieczek
incentiv...

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Magda Biskup:
W takim razie zamiast brać kredyt na nową Toyotę lepiej zostać przy dotychczasowym aucie, a to co by szło na raty odłożyć na podróż? Mnie wydaje się to rozwiązanie bardzo proste. Ale w naszym konsumpcyjnym społeczeństwie trudno jest zrezygnować z powiększania stanu posiadania. Ale to jest temat na osobną dyskusję. W każdym razie jak już wcześniej wspomniałam w poprzedniej wypowiedzi wszystko jest kwestią priorytetów.

Tak to niestety wygląda. Moi znajomi mają już 3 samochód, pracują w korporacjach i tak na prawdę żyją z miesiąca na miesiąc. Co jakiś czas też trzeba kupić nowego laptopa, plazmę, dvd i iść do dobrej knajpy. Ja mam 21-letniego Opla Corsę i jeździ mi się nim świetnie. Nie mam nawet telewizora, ale na podróże zawsze jestem w stanie odłożyć - raz mniej, raz więcej. Podstawowa kwestia to PRIORYTETY w życiu i pasja, a jak mi ktoś mówi o:
- bogatych rodzicach
- spadku
- wygranej w totolotka
- bogatej żonie/mężu
- 900 zł, które zarabia i nie stać go na rachunki

to albo szuka wymówki, żeby nigdzie nie jechać, albo zżera go zazdrość, że inni potrafią podróżować i wiedzą jak to robić tanio.Andrzej Budnik edytował(a) ten post dnia 25.01.10 o godzinie 18:07
Edyta N.

Edyta N. menadżer zespołu
jazzowego, kierownik
produkcji filmowej

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

zgadzam się, to kwestia PRIORYTETÓW! a przy okazji osoby, które mają samochody, plazmy, domy z palmami itd. wakacje też muszą mieć 5*, więc raczej się nie wybiorą w taką podróż, o jakiej tu rozmawiamy

myślę o dłuższej, kilkumiesięcznej podróży, ale raczej pod kątem wolontariatu albo włączenia się w jakiś większy projekt, społecznikowski - lubię interakcję z lokalnymi mieszkańcami i insiderskie podglądactwo :)

konto usunięte

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Katarzyna O.:
Magdo zgadzam się z Tobą we wszystkich poruszonych kwestiach w 100 proc., aczkolwiek... hm... :)
O ile na miesięczny wyjazd byłam w stanie zaoszczędzić, o tyle kilkumiesięczna podróż wydaje się być poza moim zasięgiem (chyba zabrakło by mi cierpliwości). Niestety bogatych krewnych nie mam, w lotka nie wygrałam, a z przekopywaniem ogródka... poczekam do wiosny, ale "nada es imopsible..." - zabieram się za czytanie Twojego poradnika :)
Pozdrawiam


Jeśli jesteś w stanie odłożyć na krótki wyjazd to jesteś też w stanie odłożyć na długi. Tylko tak jak piszesz trzeba do tego cierpliwości. Poza tym samozaparcia, systematyczności i zaangażowania. Prawda jest taka, że jeśli na serio chcesz wyjechać to odłożysz, bo cel będzie Cię stale motywował :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia w oszczędzaniu!!

Magda
http://careerbreak.wordpress.com

konto usunięte

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Magda Biskup:

Jeśli jesteś w stanie odłożyć na krótki wyjazd to jesteś też w stanie odłożyć na długi. Tylko tak jak piszesz trzeba do tego cierpliwości. Poza tym samozaparcia, systematyczności i zaangażowania. Prawda jest taka, że jeśli na serio chcesz wyjechać to odłożysz, bo cel będzie Cię stale motywował :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia w oszczędzaniu!!

Magda
http://careerbreak.wordpress.com

Muszę częściej zaglądać na to forum. Świetnie motywujecie :)))

konto usunięte

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Zapraszam do czytania relacji z podróży Kingi i Chopina. 5 lat zajęła im podróż dookoła świata autostopem.

konto usunięte

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

a, no i przykład :

Kinga i Chopin wpadli na pomysł żeby złapać stopa ale na ...rzece?!

czekali 3 dni i nic. Czwartego dnia udało im się złapać. Mieli tyle szczęścia, że kapitan płynął z Chicago do Zatoki Meksykańskiej!!

i dalej :
"Na jednej tamie, widząc nasze plecaki, pewien człowiek pyta kapitana :
- Skąd wziąłeś stopowiczów?
- Zabrałem ich ze śluzy. Ciężko znaleźć stopowiczów w dzisiejszych czasach, szczególnie takich dobrych."
Dominika Dąbrowska

Dominika Dąbrowska Personal Real Estate
Agent | Home
Branding |
Inspiracja i...

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Dariusz Jan Nowak:
Zapraszam do czytania relacji z podróży Kingi i Chopina. 5 lat zajęła im podróż dookoła świata autostopem.
To są "guru" dla mnie ;) Chopina miałam przyjemność poznać osobiście w tym roku, niesamowity człowiek, zarażający pozytywną energią. Człowiek, którego nie można przestać słuchać, a jego materiał na temat wyprawy Kingi do Afryki spowodował że większość słuchaczy miała łzy w oczach...
Właśnie wszystkich sceptyków "co bez wujka z Ameryki to się nie da" odsyłam do ich książki. A na szybko do wywiadu z Chopinem - http://www.loswiaheros.pl/miedzy-biegunami/ - przewinac do wpisu z 28.11 - Radosław "Chopin" Siuda.
A po odsłuchaniu zacząć pakować plecak i kombinować jak wyjechać ;)

konto usunięte

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Dominika D.:
Dariusz Jan Nowak:
Zapraszam do czytania relacji z podróży Kingi i Chopina. 5 lat zajęła im podróż dookoła świata autostopem.
To są "guru" dla mnie ;) Chopina miałam przyjemność poznać osobiście w tym roku, niesamowity człowiek, zarażający pozytywną energią. Człowiek, którego nie można przestać słuchać, a jego materiał na temat wyprawy Kingi do Afryki spowodował że większość słuchaczy miała łzy w oczach...
Właśnie wszystkich sceptyków "co bez wujka z Ameryki to się nie da" odsyłam do ich książki. A na szybko do wywiadu z Chopinem - http://www.loswiaheros.pl/miedzy-biegunami/ - przewinac do wpisu z 28.11 - Radosław "Chopin" Siuda.
A po odsłuchaniu zacząć pakować plecak i kombinować jak wyjechać ;)

No tak :) ja wróciłem do książki, jakoś 200 stron poleciało i boję trochę, że zaraz się skończy.

Chopina nie poznałem, ale za to mamę Kingi :)
Danuta W.

Danuta W. chleb upieczony -
wciąż należy działać
(nawet więcej -
zd...

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Ajajajajaj
Ani słuchać, ani czytać nie mogę bo gotowa wyruszyć już jutro! :):)
Pozdrawiam pasjonatów :)

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

A ja kiedyś z kolegą postanowiliśmy złapać stopa na asfaltowej drodzę, podrożując kajakiem!!! Dokładnie to mieliśmy do przejścia 12 km z kajakami w rękach - wprawdzie kajakach jedynkach, które ważyły tylko 13 kg ale doszły do tego wiosła, namiot, prowiant itd.
Działo się to gdzieś za Białymstokiem. No i udało się. Zatrzymał się stary poczciwy fiat 126p. Kajaki poszły na dach - każdy ma 4m długości co jest sporo więcej niż sam "maluch", my jakoś do środka, choć samochód też nie był pusty. Dojechaliśmy na miejsce i rozpoczęliśmy piękny spływ po rzece na której przez 10 dni nikogo nie spotkaliśmy.
To były jednak inne czasy!!! Takie "maluchy" już po ulicach nie jeżdżą !!!
A.
Dariusz Jan Nowak:
a, no i przykład :

Kinga i Chopin wpadli na pomysł żeby złapać stopa ale na ...rzece?!

czekali 3 dni i nic. Czwartego dnia udało im się złapać. Mieli tyle szczęścia, że kapitan płynął z Chicago do Zatoki Meksykańskiej!!

i dalej :
"Na jednej tamie, widząc nasze plecaki, pewien człowiek pyta kapitana :
- Skąd wziąłeś stopowiczów?
- Zabrałem ich ze śluzy. Ciężko znaleźć stopowiczów w dzisiejszych czasach, szczególnie takich dobrych."
Kinga G.

Kinga G. Zarządzanie
Projektami
Biznesowymi

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

pod koniec lutego wyruszam z kolezanka w podroz dookola swiata...to bylo zawsze moje marzenie i w koncu zdecyedowalam sie je zrealizowac!Chociaz zaproponowano mi awans w firmie na stanowisko o ktorym marzylam to jednak nie zmienilam planow - bo kiedy jak nie teraz???a wiem ze jezeli nie pojade w te podroz to nie bede soba!!W firmie powiedzialam juz dawno o swoich planach i wszyscy goraco mi dopinguja - jak bedzie mozliwosc to chetnie widza mnie w swoim zespole jak wroce. Powiem Wam szczerze ze jestem rownoczesnie szczesliwa i podekscytowana zblizajacym sie wyjazdem, ale tez nie brakuje mi obaw przed nieznanym. Jestem jednak pewna ze gra jest warta swieczki, chociaz niewatpliwie bedzie mnie to kosztowac duzo wysilku, samodyscypliny i bede tesknic za najblizszymi, przyjaciolmi i wlasnym domem.Jescze nie wyjechalam ale juz moge polecic wszystkim takie przezycie nawet na etapie przygotowan:)Postaram sie czasami napisac pare slow na roznych etapach swojej podrozy(mamy swoja strone internetowa w przygotowaniu)Dodatkowo pasjonuje sie fotografia, wiec taki wyjazd bedzie swietna okazja do potrenowania warsztatu!Zaczynamy w Malezji, potem Singapur, Tajlandia, Filipiny, Bali...troche spontanicznie...bez pospiechu...przygoda zycia:)
Paweł Włodzimierz Krawczyk

Paweł Włodzimierz Krawczyk Senior BI Developer
- MicroStrategy

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

To ja może też powiem coś o sobie i moim podróżowaniu :)

Zdecydowanie zgadzam się z tym iż by podróżować nie potrzeba dużo pieniędzy. I dla chcącego nic trudnego.

Przed studiami, jako że byłem w harcerstwie podróżowałem głównie po Polsce – poza polską byłem tylko na wycieczkach zorganizowanych przez szkołę lub drużynę harcerską (Niemcy, Francja, Dania, Anglia, Słowacja). Natomiast w ciągu ostatnich 2 lat sporo podróżowałem za granice, z czego ani jedna z podróży niebyła zorganizowana przez jakieś biuro turystyczne. I mimo że nie musiałem rezygnować z pracy, bo jedynie w wolnym czasie dorabiałem to teoretycznie też byłem bardzo zajęty: studia jednoczesne na SGH oraz Politechnice Warszawskiej, dorabianie w wolnym czasie, działalność w paru organizacjach studenckich, języki, dziewczyna itp.

Mimo wszystko udało mi się sporo podróżować:

W wakacje:
USA i Kanada (3 miesiące)- najpierw 2 miesiące jako opiekun na obozie(co pokryło koszty podróży) potem miesiąc podróżowania (bez wynajmowania jakiegokolwiek noclegu - 90% nocy spędzonych w autobusie, pociągu lub pod otwartym niebem, 10% noclegi za darmo w domach amerykańskich rodzin).

Obrazek

Włochy i Watykan:) (2 tygodnie)- tanie linie lotnicze i darmowy pobyt u znajomych.

W ciągu roku akademickiego:
Azerbejdżan (2 tygodnie) – szkolenie organizowane przez UE, UE pokryło koszty pobytu oraz 70% kosztów podróży
Turcja (2 tygodnie)- szkolenie organizowane przez UE, UE pokryło koszty pobytu oraz 70% kosztów podróży
Słowenia (tydzień)– samochodem ze znajomymi przez Czechy i Austrię. Nocleg w sali gimnastycznej.
Rosja (dwa razy po 2 tygodnie-jeden w ciągu roku drugi w wakacje) – autostop przez Ukrainę, nocleg na podłodze u jednego studenta, drugim razem na łóżku u znajomych :)
Ukraina (3dni)- w czasie podróży do Rosji, nocleg u znajomej lub w samochodach
Szwecja (3dni) – przelot tanimi liniami (jakieś 150zł w 2 strony), nocleg na ławce w parku

Obecnie zrobiłem przerwę w nauce i jestem w Indiach w sumie na 5 lub 6 miesięcy. By znaleźć najtańszy sposób przelotu spędziłem sporo czasu przed komputerem i w końcu kupiłem bilet za 750zł. Pierwsze dla miesiące spędziłem pracując dla NGO, a konkretnie prowadząc warsztaty dla dzieci.

Obrazek

Obecnie natomiast pracuję jako manager w dziale marketingu i sprzedaży w firmie produkującej panele do produkcji energii słonecznej i pomagam jej wejść na rynek europejski.
Poza tym od początku pobytu dorabiam jeszcze statystując w indyjskich filmach :) oraz czasem jako masażysta.
Dzięki obu pracom poznaje indyjski styl życia (bo żyje w taki sposób jak hindusi) i wdrażam się w tutejszą kulturę, a w wolnym czasie zwiedzam. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczę na podróżowanie przez miesiąc po zakończeniu pracy.

W kwietniu jadę na Tajwan gdzie też będę zajmował się wprowadzeniem firmy na rynek europejski oraz zakładaniem placówki firmy w Polsce.
Po zakończeniu pracy na Tajwanie przez parę tygodni będę zwiedzał w Chiny.

Więc tak jak tu pokazałem korzystam z różnych sposobów na podróżowanie poznaje inne kultury i zdobywam doświadczenie. Pod względem rozwoju osobistego wspaniała sprawa. Pod względem rozwoju CV i szukania pracy w przyszłości też.
Wszystkie to podróże odbyłem mimo iż nie dostaję pieniędzy od rodziców(mam teraz 22 lata) a dorabiałem tylko w wolnym czasie najpierw jako doradca finansowy, potem jako masażysta+ mam stypendium.
W Indiach zazwyczaj wydaję około 2 dolarów dziennie na jedzenie. Nocleg poza sezonem, w turystycznych miejscowościach też można znaleźć za 2 dolary – ale trzeba się umieć targować bo większość turystów których spotkałem płaciło za to samo miejsce dużo więcej np. 10 krotnie(zazwyczaj tak 2-3 krotnie). Transport jest baaardzo tani np. za 400 km zapłaciłem ostatnio około 7zł.

konto usunięte

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

Przebrnęłam przez cały wątek :) Z przyjemnością zapoznałam się z Waszymi pomysłami, poglądami, wątpliwościami...
Na listopad zaplanowałam sobie Chile, ale czytając "Was" dochodzę do wniosku, że to za mało, że przecież można więcej, że to ode mnie zależy ile wezmę od życia :-) Przecież nie ma sytuacji bez wyjścia, a chcieć - to móc.
Gratuluję Wszystkim, którzy zrobili ten pierwszy krok, bo każda, nawet "i tysiącmilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku".
Obecnie jestem na etapie zdobywania wiedzy i korzystania z doświadczeń innych, by +/- przygotować się i ruszyć w drogę.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę spełniania marzeń i odwagi.
Ewelina

P.S. Zauważyłam, że nikt, kto ruszył w swiat na kilka, kilkanaście miesięcy nie żałował swojej decyzji... :-)
Paweł Włodzimierz Krawczyk

Paweł Włodzimierz Krawczyk Senior BI Developer
- MicroStrategy

Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...

A przy okazji dwie rady dla podróżników pozwalających mocno ograniczać koszty:

1. zamiast płacić za pokój w hotelu lepiej skorzystać z
http://www.couchsurfing.org/
lub
http://www.hospitalityclub.org/
gdzie ludzie z całego świata oferują darmowe noclegi u siebie - nie dość że oszczędzamy to możemy lepiej poznać kulturę danego kraju :)

2. Jeśli korzystamy z przelotów samolotowych warto w wyszukiwarkach sprawdzać ceny z okolicznych krajów np. za bilet z Kijowa do Indii zapłaciłem 750 zł, podczas gdy z Polski kosztuje około 2 razy więcej, a wyszukiwarka, mimo że zaznaczyłem iż interesują mnie też loty z przesiadkami, nie znalazła tej opcji.

Następna dyskusja:

Rezygnuje z pracy zeby podr...




Wyślij zaproszenie do