konto usunięte

Temat: a może...

...zorganizujmy się i pojedźmy gdzieś :) kwestia jednomyślności co do miejsca na świecie, upodobań... taka utopia... ale tak sobie teraz gdybam... każdy ma jakieś doświadczenia, znajomości etc. zebrać zdecydowaną grupę ludzi - występować właśnie z takiej pozycji przy negocjowaniu cen, rezerwacjach itd :) wtedy cały świat nasz :) takie Spółdzielcze Biuro Podróży he..he.. tylko po kosztach - bez marży dla biur podróży :)
Kasia K.

Kasia K. Specjalista ds.
zakupów

Temat: a może...

Marceli M.:...zorganizujmy się i pojedźmy gdzieś :) kwestia jednomyślności co do miejsca na świecie, upodobań... taka utopia... ale tak sobie teraz gdybam... każdy ma jakieś doświadczenia, znajomości etc. zebrać zdecydowaną grupę ludzi - występować właśnie z takiej pozycji przy negocjowaniu cen, rezerwacjach itd :) wtedy cały świat nasz :) takie Spółdzielcze Biuro Podróży he..he.. tylko po kosztach - bez marży dla biur podróży :)


hihiiii Marceli ale z Ciebie Marzyciel ;-)
pzdr kolezanka z bliska .... i z daleka;-))



Kasia Kołodziejak edytował(a) ten post dnia 11.12.06 o godzinie 15:21

konto usunięte

Temat: a może...

a dzięki, dzięki :) wzajemnie :)

no pisałem że utopijny pomysł... ale... kto wie :) wszystko zalezy od ludzi...
Piotr Wiśniewski

Piotr Wiśniewski ZGN; CDFK Credit

Temat: a może...

Jest to do zrobienia, ale potrzeba znaleźć ludzi, którzy naprawdę tego chcą.
Historyjka:
Pewnego roku, wraz z kilkoma znajomymi wpadliśmy na podobny pomysł - chodziło o objazd Europy zachodniej. Zebrało się kilka osób i rozpoczęliśmy przygotowania (mentalne na początku). Po pewnym czasie wraz z kolegom (byliśmy inspiratorami) zastanawialiśmy się ile to autek potrzeba będzie zaprząc do realizacji tego zamierzenia, wychodziło nam, że przynajmniej trzy. Przygotowaliśmy marszrutę, zrobiliśmy listę niezbędnych rzeczy do zabrania i tym podobne działania. W miarę zbliżania się terminu wyjazdu, osoby - potencjalni podróżnicy, zaczęli się wykruszać. W konsekwencji pojechaliśmy ............. z Polski wyjechaliśmy we dwóch i zabraliśmy jeszcze kolegę z Danii.
Wyjazd był rewelacyjny. Jedyne ograniczenia to: zasoby finansowe i termin kwatery w Hiszpanii na Costa del Sol.
Można zorganizować wszystko, kwestia doboru kilku czynników.

konto usunięte

Temat: a może...

mnie sie takie pomysly baardzo podobają ! jestm na tak ;)

zawsze wspolnymi silami lepiej i wogole ;]

konto usunięte

Temat: a może...

to gdzie jedziemy? :)
Kasia K.

Kasia K. Specjalista ds.
zakupów

Temat: a może...

ja proponuje Indie
zapraszam do dyskusji(juz trwa od jakiegos czasu);-)

Temat: a może...

Tak jedna wielka grupa to sie chyba nie da, bo kazdy ma inne preferencje, ale w towarzystwie 5-6 osobowym moze byc calkiem sympatycznie.
Indie? Bardzo fajny pomysl, ale ja chce najpierw na Kube, bo Fidel umrze i potem juz musztarda po obiedzie;-)
jesli jest ktos chetny na Kube, to ja sie pisze

konto usunięte

Temat: a może...

.Jarosław W. edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 18:21
Kasia K.

Kasia K. Specjalista ds.
zakupów

Temat: a może...

Jarosław W.:;) wstepnie jestem otwarty na propozycje co do miejsca,

ale generalnie cos z "orientu" mnie fascynuje,
wiec.... :>


jesli orient to zapraszam na spotkanie 10 stycznia a propos propozycji wyjazdu do Indii (juz kilka osob sie pisze pod tym pomyslem) ;-)

konto usunięte

Temat: a może...

hmm... mnie natomiast ciągnie do Afryki, na Czarny Ląd oraz do Australii z całą resztą wokół niej :)

konto usunięte

Temat: a może...

A ja probuje zebrac ludzi na trekking do Amazonii, wstepne plany rok 2008

konto usunięte

Temat: a może...

Świetny pomysł, brawo Marceli! ja np zbieram od paru lat chętnych na podróż koleją transsyberyjską: Bajkał/Mongolia/Chiny i dalej jak starczy czasu statkiem do Korei, podobnie jak opisał w historyjce Piotr, wiele osób błyskawicznie się zapala i niestety równie szybko gaśnie..Aha, dobrze byłoby mieć po 1 osobie władającej każdym z języków po drodze, rosyjski i chiński bezcenny, koreański już mamy. to jak?czekam na zgłoszenia:)

konto usunięte

Temat: a może...

.Jarosław W. edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 18:21
Anna Wybieralska

Anna Wybieralska samodzielna księgowa
w Baumit Sp. z o.o.

Temat: a może...

Ela G.:Tak jedna wielka grupa to sie chyba nie da, bo kazdy ma inne preferencje, ale w towarzystwie 5-6 osobowym moze byc calkiem sympatycznie.
Indie? Bardzo fajny pomysl, ale ja chce najpierw na Kube, bo Fidel umrze i potem juz musztarda po obiedzie;-)
jesli jest ktos chetny na Kube, to ja sie pisze


tez uważam, że więcej osób niż 7 to już tłok i mogą wtedy wystapić zbyt duże różnice w oczekiwaniach i możliwościach finansowych lub urlopowych...
będę śledzić Wasze pomysły i poczynania, może przyłączę sie do którejś grupy...
Osobiscie preferuję Indie, Birmę, Kenię..

Temat: a może...

cos mi sie wydaje ze na checiach sie skonczy. Jesli nikt z nas nie podejmie sie organizacji, nic z tego nie wyjdziel-)

konto usunięte

Temat: a może...

przede wszystkim mamy problem z uzgodnieniem celu podrozy :-) kazdy chce wybrac inny kierunek

Temat: a może...

Ja jestem elastyczna, nie Kuba, moga byc Indie

konto usunięte

Temat: a może...

kurcze... ja bym do Afryki skoczył... :) nie mówię o jakimś niebezpiecznym kraju ale np: Tanzania, Zanzibar, RPA etc :) jakaś taka egzotyka :)

Byłem w Nepalu więc ciutek podobny kraj do Indii :) w RPA też byłem ale chętnie bym tam wrocił bo nie wszystko zobaczyłem co chciałem (nie starczyło czasu)...

Temat: a może...

Z drugiej strony TVN24 wlasne podal, ze dni, no moze miesiace Fidela sa policzone...

Następna dyskusja:

A może Portugalia




Wyślij zaproszenie do