Temat: wyprawa do maroka w pojedynke- rady, wskazowki?

planuje wyjazd do maroka w polowie wrzesnia na tydzien. wyjazd jest na wlasna reke, bez posrednictwa biur podrozy.czy samotnej dziewczynie ten wyjazd moze sie udac czy raczej bedzie przypominal koszmar?ktos ma podobne doswiadczenia? na co uwazac? mam juz troche samodzielnych wycieczek na koncie, ale zadnej w te rejony..
anita

Temat: wyprawa do maroka w pojedynke- rady, wskazowki?

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.07.14 o godzinie 19:41

Temat: wyprawa do maroka w pojedynke- rady, wskazowki?

Najważniejsze zdanie na całą wyprawę:

"I do not speak with men of the street" La atakallem ma'a rrijalati shshari

Margarita's Tips for Traveling Alone in Morocco
http://www.marga.org/fun/travel/morocco.html

Przedstawiając tylko tę złą stronę:
It's a real pity because I love Morocco as a country but the sexual harassment means I'll never go back alone.
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?thre...

i was on a night train with 2 girls, one of them got her ankle touched up in the night
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?thre...

She will get hassled, but how she handles the hassling will determine how she gets on by herself. (...) I got some hassle (one bloke was a bit scary) but kind of learnt how to deal with it within a couple of days. (...) so many men on the street tended to try to be my guide and it was hard to shake them off (...) Got my bum touched a lot in Jma el Fnaa. (...) put a ring in your hand, and if some one stops you you simply tell him (I'AM) MARRIED
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?thre...

I had cat calls, which I ignored (...) I had a guy beg to give me his phone number. I took it and didn't call him. I had a guy 28 years younger ask if he could take me out for tea after he got off work. I did not return later. I had one guy develop some sort of octopus disease at the place I was staying and try to get his hands on me a lot. (..) And I got one serious proposal of marriage.
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?thre...

Bardzo dobry post tutaj:
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?thre...

Morocco is extremely safe, including for solo women, as long as you don't walk half naked on the street. A little good sense, some clothing covering your legs and your arms in a reasonnable manner, and you'll be perfectly fine.
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?thre...

They'll talk to you, say bonjour, try to guess your nationality, ask why you aren't talking to them when they only mean to greet you, follow you sometimes. Though I sometimes felt like knocking them to the ground, I must say I never felt any real fear. Just ignore them...
http://www.lonelyplanet.com/thorntree/thread.jspa?thre...

Woman travelers
For many years I have been going to Morocco and very often I hear the surprised question: “Alone? How brave! That is too dangerous. And boring.”
http://www.kohlbach.org/morocco/travel-alone.html#woman

Temat: wyprawa do maroka w pojedynke- rady, wskazowki?

W sumie rada jest prosta: nie jedziesz z facetem, to go sobie wypożycz na miejscu - w postaci zaufanego prywatnego przewodnika (służę kontaktami). Nie chcę straszyc, Maroko jest bezpiecznym krajem, samotna dziewczyna nie jest narażona na czynną napaść czy gwałt - chodzi o komfort psychiczny, bo zaczepki moga być zabawne przez chwilę, potem juz tylko męczą. To kwestia całkiem rozwiniętej turystyki seksualnej (całkiem sporo starszych pań z bogatych europejskich krajów po to między innymi tu przyjeżdża i o ile nie są jakoś wybitnie kulawe albo garbate itp, na brak zainteresowania nie narzekają :). Ma to swoje wytłumaczenie - Europejki sa traktowane jako bilet do raju (czyli Unii Europejskiej), młody chłopak bez dobrze platnej stałej pracy czy nieźle prosperującej firmy nie ma co liczyc na uzyskanie wizy Schengen. Więc zawsze warto spróbować. Dlatego młoda i ładna dziewczyna będzie narażona na rwanie entuzjastyczne - oczywiscie mozna za każdym razem tłumaczyc, że nie zawiera sie znajomosci na ulicy, ale ile razy można tłumaczyć? Poza tym traci się okazję na podpatrzenie, jak żyją ludzie - a Marokańczycy towarzysko żyją po zmroku. Samotne nocne wyprawy tylko dla dziewczyn najbardziej "adventure".