GoldenLine
Zaloguj się
Maciej Jarosz

Maciej Jarosz Digital Art Director

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Jak wygląda ruch uliczny w Maroku, czy jest równie niezrozumiały, szalony jak np. w Egipcie, Jordanii czy innych krajach arabskich, czy może w Maroku kierowcy poruszają się w podobny sposób jak w Europie?

Zastanawiam się nad wypożyczeniem samochodu w Maroku - drogi, autostrady maja dobre, więc znacznie ułatwiłoby to przemieszczanie się. Czy wypożyczał ktoś z Was samochód będąc w Maroku i może się podzielić swoimi doświadczeniami na temat poruszanie się samochodem po tym kraju?
Link do wypowiedziLink
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Ruch uliczny jest chaotyczny, a natezenie szalenstwa zalezy od miasta. Generalnie najgorzej jezdzi sie w Casablance. Problemem jest nieprzewidywalnosc kierowcow i (zwlaszcza)innych uzytkownikow drogi: pieszych, rowezrystow itp. Miasta sa slabo oznakowane.
Link do wypowiedziLink
Marcin Kułak

Marcin Kułak Specjalista GIS,
Państwowy Instytut
Geologiczny

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Tak poza tym, to koszty wynajmu raczej nie powalają na kolana...Marcin Tomasz Kułak edytował(a) ten post dnia 06.01.09 o godzinie 10:34
Link do wypowiedziLink
Wojtek D.

Wojtek D. Manager, Samsung
Electronics

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Fakt, wynajem jest drozszy niz w Europie, za Dacie Logan placilismy w pazdzierniku okolo 30 euro za dobe (komfort sredni, mocy malo, ale autko mialo klime co moze byc dosc istotne w miesiacach letnich). W Marakeszu ruch samochodowy jest dosc podobny do tego w innych miastach srodziemnomorskich, tylko skuterow i mopedow jest znacznie wiecej, ale nie sprawiaja problemow - jesli prowadzisz pewnie i pozwolisz odczytac swoje intencje mopedy i skutery same cie omina. Policja jest dosc przyjazna wzgledem turystow i wybacza niewielkie przewinienia. Na poludniu, w okolicach Sahary stacje benzynowe sa rzadziej a obecnosc benzyny bezolowiowej na stacjach nie jest oczywista.
Link do wypowiedziLink
Dominika B.

Dominika B. -

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Nie wiem jak w pozostałej część Maroko, ale w Fezie znakiem ostrzegawczym np. o tym że pojazd zbliża się od skrzyżowania jest użycie klaksonu, co faktycznie prowadzi do chaosu, gdy wszyscy trąbią naraz. No i można spotkać policję z radarem w centrum miasta, ale nie mam pojęcia ile wynosi kwota mandatu - pewnie co utargujesz to Twoje :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Za przejechanie na czerwonym świetle w Casablance chciał 100 ,a utargowałem na 10 euro. Policjant uśmiechnięty i przyjażnie nastawiony do turystów. Wieczorem uwaga bo jeżdżą bez świateł.
Link do wypowiedziLink
Maciej Jarosz

Maciej Jarosz Digital Art Director

Temat: Ruch uliczny w Maroku

dzieki wielkie za informacje :)
Link do wypowiedziLink
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Temat: Ruch uliczny w Maroku

jesli jestes zmotoryzowanym turystą i masz sprawny klakson, to dasz sobie rade.
jeśli jestes piechurem, czyli Twoim środkiem transportu jest korporacja pięta-palce stóp, to potrenuj szybki start, bo nieraz trzeba zrywac sie jak struś pędziwiatr :))))
aa i uważaj, pieszy na przejściu nie jest tu zawsze równoznaczne z tym by zwolnić i mu ustąpić:)
generalnie każdy uśmiechnięty i zrelaksowany
ja wspominam super, ale pewnie również dlatego, że to był nasza podróż poślubna
Link do wypowiedziLink
Krystyna K.

Krystyna K. radca prawny

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Ja jeździłam po Maroku, zwiedzając poszczególne miasta. Najgorzej było w Casablance. Od tamtej pory ruch w Warszawie mi nie straszny;-))) Da się jeździć, choć wymaga sporo uwagi. Drugiego dnia już sama trąbiłam na miejscowych, żeby jechali;-)
Na drogach trzeba zwracać uwagę na znaki podobne do naszego zakazu wjazdu stojące na ziemi. Oznaczają nakaz zatrzymania się aż jakiś funkcjonariusz pozwoli ruszyć. A przekroczenie prędkości (na autostradzie max 120 km) kosztowało mnie jakieś 20 zł.Krystyna Kwapisz edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 20:14
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Rocka

Agnieszka Rocka Facility Manager

Temat: Ruch uliczny w Maroku

my z mężem (także nasza podróż poślubna :) wypozyczalismy sobie codzinnie skuter i jeżdziliśmy po Agadirze i okolicach, po 3 dniach wypożyczyliśmy samochód i ruszyliśmy na podbój Marrakeszu :)
było super! chociaż nocny powrót z przygodami. mandat dośc wysoki za wyprzedzanie ponoć w miejscu niedozowlonym... Policjant po arabsku i francusku, my tylko po angielsku, ale daliśmy radę :)
w nocy często zagradzane są drogi i przeszukują samochody w poszukiwaniu narkotyków także lepiej nie zabierać ze sobą autostopowiczów, którzy często mają coś ze sobą :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Ostatnio wróciłam z Kijowa i mam wrażenie, że jest tam podobny chaos na ulicach, co w Maroku. Jest jednak pewna różnica - generalnie w Maroku jeżdżą wolno, trąbienie to nie oznaka wściekłości a ostrzeżenie, motorynki, skutery i rowery uważają, że mają na drodze zdecydowane pierwszeństwo (trzeba na nich uważać), a z dwóch pasów na jezdni, robi się cztery - i policja uważa to wszystko za normalne.
Policja nie robi szczególnych problemów, często idzie na ugodę. My jeździliśmy samochodem po Maroku 2 tyg. i 5 razy zdarzyło się nam zostać zatrzymanym przez policję - wyniki jeden mandat za brak pasów - ok 20 zł. Rzeczywiście lubią oszczędzać na prądzie i jeździć w nocy bez świateł.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Jak chcecie,,potrenować" jazdę samochodem po Maroku, tudziez innych krajach arabskich to możecie pojechac bliżej np do Czarnogóry. Tam norma jest klakson, klasyczne wymuszonko pierwszenstwa, cóż klakson załatwia wszystko-nawet jazde bez świateł w nocy itp. L0))))))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ruch uliczny w Maroku

a ja Wam powiem, ze dla mnei najgorszy ruch jest wlasnei w Marakeszu!! nigdzie indziej nie ma tylu niezidentyfikowanych pojazdow jezdzacych co wlasnie w Marakeszu! jak dla mnie najlepiej sie jezdzi w Casa, Rabacie, Tangierze. jednym slowem, Marakesz jest najgorszy. a wiem co mowie, poniewaz w Marakeszu mieszkalam 2 lata :)
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Rocka

Agnieszka Rocka Facility Manager

Temat: Ruch uliczny w Maroku

my przejechaliśmy z Agadiru do Marakeszu i faktycznie to co spotkaliśmy na miejscu niejednokrotnie wprawiało w osłupienie :)
straszni są też piesi na drogach krajowych, poza większymi miastami. są w ogóle niewidoczni i bez krempacji zasuwają po ulicy. trzeba być bardzo czujnym, bo nietrudno o nieszczęście.
Chociaż Marekesz w porównaniu z Kairem nie wydał mi się tak straszny :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ruch uliczny w Maroku

powiem tak: ruch uliczny w Marakeszu jest potworny, na wszystko trzeba uwazac, to fakt. ale z drugiej jednak strony, jak sobie przypomne te ulice, te sjuterki mknace i w jedna i druga strone no i oczywiscie te smigacze marokanskich drog - osiolki, to musze przyznac ze tesknie za tym. to wszystko nadaje atmosfere, prozno szukac jej gdzie indziej...
Link do wypowiedziLink
Izabela K.

Izabela K. / Zawsze trzeba
podejmować ryzyko.
Tylko wtedy uda nam
si...

Temat: Ruch uliczny w Maroku

i światła sygnalizacyjne tylko dla... pojazdów... ciekawa to sprawa :)
Link do wypowiedziLink
Aleksandra Perczak

Aleksandra Perczak Fare and Contract
Coordinator -
Carlson Wagonlit
eCenter ...

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Ja mam wielki sentymet do marokańskich ulic i autostrad, zrobiłam tam prawojazdy, zaliczyłam pierwszego dzwona (w związku z tym i blacharkę - rękodzieło, która wytrzymała do dzisiaj -9lat bez śladu...
Jako koszmar wspominam jazdę przez Casablankę za marokańskim kierowcą, który pilotował mnie do portu, dla mnie rollercoster!
Link do wypowiedziLink
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Aleksandra Perczak:
Ja mam wielki sentymet do marokańskich ulic i autostrad, zrobiłam tam prawojazdy, zaliczyłam pierwszego dzwona (w związku z tym i blacharkę - rękodzieło, która wytrzymała do dzisiaj -9lat bez śladu...
Szczegolne brawa naleza Ci sie za to, ze udalo Ci sie zaliczyc stluczke w najspokojniejszym miescie Maroka, jakim byl/jest Rabat :-)))
Link do wypowiedziLink
Marek Łopata

Marek Łopata Produkt Menadżer,
Agito S.A.

Temat: Ruch uliczny w Maroku

Dobrze, że mają tam wysokie krawężniki, bynajmniej w części hotelowej w Marrakeszu. Uratowały pewnie one nie jednego turystę. A co do samego ruchu na drodze, to jest to coś pięknego. Chaos a zarazem harmonia, jak zostanie trochę miejsca, to zaraz się ktoś znajdzie by je wykorzystać. A co do policji to wszystko przyjmują, czasem wystarczą ze 3 paczki markowych papierosów i po mandacie.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

ubiór w Maroku - kobiety




Wyślij zaproszenie do
Anuluj