Temat: Droga na Istrię.

Mam pytanie o drogę ze Słowenii do Chorwacji na Istrię. Według mapyu austrada jest do Koper, a dalej są dwie drogi na południe, jedna w miarę prosta a druga wybrzeżem. Chyba obydwie są przez góry. Czy ktoś z Was tam jechał ? Czy są serpentyny, czy w miarę spokojnie. Jest to dla mnie o tyl ważne, że ciągnę przyczepę kempingową.
I jeszcze jedno. Z wyspy Krk odchodzi prom na Lopar. Według mamy trzeba przejaechać cały Krk do portu. Czy ktoś jechał tą drogą ?

Byłbym również wdzięczny za ewentualne spotrzeżenia osób, poruszających się po Chorwacji z przyczepą lub kamperem. Chodzi mi o jakość dróg. W ubiegłym roku dojechaliśmy na Peloponez ale zawsze starałem się nie pchać w wysokie góry. Czy tutaj będzie to możliwe ?
Od nadmiernie widokowych tras zielenieją mi dzieci ?
Pzdr.

konto usunięte

Temat: Droga na Istrię.

Tomasz Kamiński:
Mam pytanie o drogę ze Słowenii do Chorwacji na Istrię. Według mapyu austrada jest do Koper, a dalej są dwie drogi na południe, jedna w miarę prosta a druga wybrzeżem. Chyba obydwie są przez góry. Czy ktoś z Was tam jechał ? Czy są serpentyny, czy w miarę spokojnie. Jest to dla mnie o tyl ważne, że ciągnę przyczepę kempingową.
I jeszcze jedno. Z wyspy Krk odchodzi prom na Lopar. Według mamy trzeba przejaechać cały Krk do portu. Czy ktoś jechał tą drogą ?

Byłbym również wdzięczny za ewentualne spotrzeżenia osób, poruszających się po Chorwacji z przyczepą lub kamperem. Chodzi mi o jakość dróg. W ubiegłym roku dojechaliśmy na Peloponez ale zawsze starałem się nie pchać w wysokie góry. Czy tutaj będzie to możliwe ?
Od nadmiernie widokowych tras zielenieją mi dzieci ?
Pzdr.

Serpentyny są przy zjeździe na wybrzeże, ale pokonasz je bez najmniejszych problemów.

Przez KRK faktycznie trzeba przejechać, ale też nie jest to problem.

Jakość dróg w Chorwacji to obiekt moich marzeń w odniesieniu do dróg polskich i nigdzie (przejechałem całą Chorwację od Istrii po Dubrownik) nie mogłem narzekać. Autostrada przez kraj, tunele po kilka kilometrów długie, policji jak na lekarstwo a kultura jazdy - marzenie!!!

Edit: zielenieją z zazdrości że nie mamy takich widoków u siebie ;-) czy to problemy które znikają np. po aviomarinie?

Edit II: Chorwaci widząc polskie rejestracje niemal zawsze mnie wspomagali gdy miałem kłopoty. A na przygody gorąco polecam dodatkowe ubezpieczenie na Europę (kradzież, holowanie, auto zastępcze, hotel) za kilkanaście euro...Jakub Wasiak edytował(a) ten post dnia 07.07.10 o godzinie 15:32

Następna dyskusja:

droga na Chorwację z Warszawy




Wyślij zaproszenie do