Temat: Mrauk U
Na początku grudnia bylem w Mrauk U.
Lot Yangon-Sittwe bez konieczności wcześniejszej rezerwacji. Bilet kupiony na lotnisku na godzinę przed odlotem -AirBagan, lot bezpośredni ATR. Samolot był prawie FULL. Około polowa pasażerów to 'biali'. Na lotnisku w Sittwe czekając na bagaż zacząłem pytać czy ktoś płynie do Mrauk U. Odpowiedzi były tylko dwie: "NIE" lub "GDZIE?"
Bylem trochę tym zmieszany, wydawało mi się, ze lot do Sittwe to tylko po to aby dostać się łodzią do Mrauk U!!!!!! W samolocie 20 białych i nikt nie chciał do Mrauk U!
Na lotnisku zaczepił mnie lokalny przewodnik, który zaproponował prywatna łódź za 120$ do Mrauk U. Powiedziałem mu, ze za dwie godziny mam FAST BOAT Sittwe-Mrauk U (Lonely Planet). Przewodnik powiedział, ze nie ma takiej lodzi..... Wziąłem TutTuka i sprawdziłem -NO FAST BOAT :)
Hotel Sittwe
Zacząłem szukać hotelu w Sittwe. TukTukiem od hotelu do hotelu i wszystko albo FULL (lub nie przyjmują turystów/białych -dane o hotelach w Lonely Planet nieaktualne). W ostatnim z hoteli po moim błaganiu o pomoc zaproponowali pokój w budynku dla lokalnych. Pokój poniżej wszelkich standardów za 6$. Bez klimy/wc/umywalki/mebli -pozbijana drewniana klatka na pierwszym pietrze, bez ściany zewnętrznej wiec po zmroku wokół moskitiery 100 komarów!!!!
Pozwolenie
W recepcji doradzili mi udać się z przewodnikiem po pozwolenie na odwiedzenia Mrauk U. To wszystko pomimo tego, ze od 2-3 tyg pomoc nie trzeba było żadnych permitow/pozwoleń -teren miał być otwarty.
Skuterem pojechałem do Town Hall aby dostać pozwolenie na Mrauk U. Budynek trochę przypominał Baly Dom także biorąc pod uwagę ochronę. Po 30 minutach konwersacji powiedzieli, ze muszę mieć pozwolenie z Dep. of Immigration (5 min skuterem). W Imigracyjnym zarzadali kopii paszportu/wizy (ksero 20 minut skuterem . Wzięli 2 kopie paszportu i powiedzieli, ze mam wizę i nie muszę od nim mieć specjalnego pozwolenia. Kazali iść do TOWN HALL (ponownie). Tam rozmowa mojego przewodnika (już oficjalnego z wynagrodzeniem) z szefem wszystkich szefów -mundurowy. Standardowe pytania czy jestem dziennikarzem/fotoreporterem.... dostałem pozwolenia ustne na Mraulk U ale wyłącznie z przewodnikiem.
Mrauk U
Prom odpłynął z Sittwe o 7 rano. Publiczny. 7 godzin z 2 przystankami. Jestem jedynym Białym.
W Mrauk U kilka hotelików zamkniętych pozostałe bez turystów. Bylem jedynym turysta w regionie co oznacza, ze nie ma jedzenia dla turystów:(
Podczas płacenia za wstęp w książce rachunkowej tylko kilka pozycji ok 10 osób (Francja x2 / Czechy x1 /Indie/Thai).
W hotelu, w którym spałem mieli rezerwacje dopiero na luty!
Chin villages
60$ łódź tylko dla mnie i przewodnika. Cały dzień. 3 wioski. Pierwszy turysta w tym roku. Bardzo mile przywitanie z poczęstunkiem itp.....
Sittwe
Rezerwacja pokoju hotelowego 2 dni przed ponownym przybyciem do miasta. Ponownie wszystko FULL. W jednym z hoteli kazali zadzwonić mojemu przewodnikowi za 2 godz -dostałem pokój:) Podczas mojego pobytu w Sittwe ani razu nie widziałem żadnego białego/turysty!!!! a wszystkie hotele FULL. Na śniadaniu w dniu odlotu zobaczyłem biała kobietę ... zagadałem i okazało się, ze w okolicy znajduje się obóz dla lokalnych mieszkańców ..... wszystkie hotele od 3 miesięcy są zabookowane przez UN i inne organizacje pomocowe. Powiedziała, ze zostaną tutaj na lata bo problem jest skomplikowany (szczegóły na email gdyby ktoś chciał).
Lot powrotny do Yangon z międzylądowaniem "na plaży" -wszystkie miejsca w samolocie zajęte. Do Sittwe ponownie przyleciało kilkunastu białych (UN), kilkunastu odleciało razem ze mną.
Koszta:
lot Yangon-Sittwe 111$+1.000 MMK
Hotel Sittwe -Mayguest House - 6$
Łódź Sittwe- Mrauk U -6$+1.000 (2 kopie paszportu).
wstęp do zabytkow -5$
Hotel Mrauk U -3*30$
Łódź Mrauk U - szybka 10$+1.000 (2 kopie paszportu) bez przystankow.
Hotel w Sittwe -35$
lot powrotny do Yangon 131$+1.000
Przewodnik 5*15$
Lódź Chin wioska -60$
TukTuk po Sitwe -kilkanaście tysięcy MMK
TukTuk po Mrauk U -full day -15.000
Pawel Masel edytował(a) ten post dnia 11.01.13 o godzinie 11:51