Temat: Bałkany... po powodzi...

Witam,
w naszych mediach mało jest informacji o tym, jak aktualnie wygląda sytuacja na Bałkanach po powodzi.
Za dwa tygodnie jadę autem do Sarajewa, podróż planowana, wyczekiwana, odkładana od ubiegłego roku, niechętna jestem do rezygnacji z tego wyjazdu, ale nie znalazłam informacji o przejezdności dróg. No i nie wiem, którędy jechać. Pierwsza opcja była taka, że przez Osijek, ale od tej strony to wszystko pozalewane na północy Bośni. Kolejny pomysł, to droga z Zagrzebia przez Banja Lukę - tam chyba nie wylało. Może znaleźliście jakieś linki, gdzie są bieżące informacje o stanie dróg, jakieś mapki z przewidywanym zasięgiem zagrożeń epidemiologicznych?
Anna S.

Anna S. Project Manager

Temat: Bałkany... po powodzi...

Na http://google.pl ;-)

Tu masz informacje z dnia dzisiejszego dot. Serbii: http://www.blic.rs/Vesti/Srbija/468081/Stanje-na-putev....
Portal informujący o stanie dróg to strona związku motorowego Serbii: http://www.amss.org.rs/index.php?option=com_google&vie....

Niemniej jednak do Twojego wyjazdu jeszcze dużo czasu, a sytuacja jest dynamiczna. Więc infomacja z dzisiaj wiele Ci nie pomoże za dwa tygodnie.
Szukaj sobie na gugłu pod "stanje na putevima Bosna" albo "stanje na cestama Hrvatska".Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.05.14 o godzinie 10:54

Temat: Bałkany... po powodzi...

Anna B.:
Na http://google.pl ;-)
Aż chce się rzec: "Błyskotliwości, ty nad poziomy wylatuj..." ;)

Temat: Bałkany... po powodzi...

I jak podróż do Sarajewa? Wybieram się za 2 tygodnie, przez Osijek, Zenicę, drogi pewnie dawno przejezdne?

Temat: Bałkany... po powodzi...

Właśnie wróciłam z wojaży. Jechałam przez Zagrzeb, a granicę HR z BiH przekraczałam w Slawonskim Brodzie. Potem przez Doboj i Zenicę. Na początku wąsko, kręto, trochę pagórków, potem w połowie trasy góry, ale nie po serpentynach, na końcu nawet kawałek nowej autostrady przed Sarajewem. Droga przejezdna, krajobraz po powodzi smutny, po drodze ze dwa osuwiska i ruch wahadłowy, ale sprawnie się przejeżdżało.

Temat: Bałkany... po powodzi...

Polecam przekraczanie granicy kilka kilometrów dalej na wschód w Samac, trochę lepsza potem droga do Doboj.



Wyślij zaproszenie do