Temat: Latynoski kwartet
Aniu,
ja polecałabym Ci inne biuro, takie, gdzie grupy są mniejsze, jeżdżą młodzi ludzie i przede wszystkim jest szansa zakosztować tamtejszego życia (a niekoniecznie hoteli 3*** ;).
Dwa lata temu byłam z MK Tramping (trochę drogo, ale super profesjonalnie) w Chile i Argentynie, a rok temu z biurem Supertramp - taniej, w Peru i Boliwii z rewelacyjną przewodniczką Magdą Charczuk. Pierwszy raz warto pojechać z biurem, żeby się rozeznać co i jak - tam jednak trochę inaczej płynie czas i załatwia się wiele rzeczy ;). W tym roku wybieram się już tylko z przyjaciółką.
Co ważne:
- komunikacja (autobusy, loty śródlądowe) jest ok, oczywiście różne standardy, ale da radę
- biezpieczeństwo - po prostu nie łazić po mało uczęszczanych miejscah w dużych miastach i uważać po zmroku - jak wszędzie
- hiszpański - raczej wskazana znajomość choćby na poziomie komunikacyjnym - jeśli decydujesz się na własną rękę - na dworcach autobusowych, w sklepach, rzadko kto włada angielskim, natomiast w miejscowościach stricte turystycznych jest lepiej :).
Trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej się tam znalazła - warto! :))
m.