Marek Powała

Marek Powała Kierownik Działu
Analiz, Polkomtel
S.A.

Temat: Jednym zdaniem -Dyrekcja/Zarzadz

Witam,
Jak postrzegane jest takie zachowanie.
Ustalam z jednym pewna kwestie, ten mowi ze z drugim dyrektorem jest rowniez uzgodnione a pozniej ten drugi zmienia zdanie lub twierdzi ze nic o sprawie nie wie.
Czy jest to brak profesjonalizmu? Jak zespol ma postrzegac takie zachowanie ? Czy nie powinno byc tak jak w rodzinie, ze do dziecka mowimy jednym zdaniem, a uwagi zalatwiamy miedzy soba ? Czy nie oslabia to pozycji zarzadzajacych ?

Co o tym myslicie ?

Pozdrawiam
Marek Powała

konto usunięte

Temat: Jednym zdaniem -Dyrekcja/Zarzadz

To jest kolejny dowód na to, że jak sam nie dopilnujesz i dopytasz to nie załatwisz. Bardzo często tak się zdarza, raczej są to błędy w komunikacji a nie zarządzaniu. Choć z drugiej strony dobra komunikacja jest dziedzina zarządzania. Błędne koło :o) ale rozumiem Twoje rozczarowanie.
Jacek M.

Jacek M. Likwiduję swój
profil na
Goldenline.

Temat: Jednym zdaniem -Dyrekcja/Zarzadz

Marek P.:
Witam,
Jak postrzegane jest takie zachowanie.
Ustalam z jednym pewna kwestie, ten mowi ze z drugim dyrektorem jest rowniez uzgodnione a pozniej ten drugi zmienia zdanie lub twierdzi ze nic o sprawie nie wie.
Czy jest to brak profesjonalizmu? Jak zespol ma postrzegac takie zachowanie ? Czy nie powinno byc tak jak w rodzinie, ze do dziecka mowimy jednym zdaniem, a uwagi zalatwiamy miedzy soba ? Czy nie oslabia to pozycji zarzadzajacych ?

Co o tym myslicie ?

Pozdrawiam
Marek Powała
To jest kompletny brak profesjonalizmu !
Jeżeli dyrektor nie jest pewny, czy podejmie właściwą decyzję, powinien poprosić o czas do namysłu. Raz podjętej decyzji zmieniać nie można. Ktoś, kto tak robi sam rujnuje sobie karierę. Będzie widziany tak, jak ty go dostrzegasz w swojej wypowiedzi.
Paweł G.

Paweł G. Procurement Manager,
Valeo

Temat: Jednym zdaniem -Dyrekcja/Zarzadz

Jacek M.:
Marek P.:
Witam,
Jak postrzegane jest takie zachowanie.
Ustalam z jednym pewna kwestie, ten mowi ze z drugim dyrektorem jest rowniez uzgodnione a pozniej ten drugi zmienia zdanie lub twierdzi ze nic o sprawie nie wie.
Czy jest to brak profesjonalizmu? Jak zespol ma postrzegac takie zachowanie ? Czy nie powinno byc tak jak w rodzinie, ze do dziecka mowimy jednym zdaniem, a uwagi zalatwiamy miedzy soba ? Czy nie oslabia to pozycji zarzadzajacych ?

Co o tym myslicie ?

Pozdrawiam
Marek Powała
To jest kompletny brak profesjonalizmu !
Jeżeli dyrektor nie jest pewny, czy podejmie właściwą decyzję, powinien poprosić o czas do namysłu. Raz podjętej decyzji zmieniać nie można. Ktoś, kto tak robi sam rujnuje sobie karierę. Będzie widziany tak, jak ty go dostrzegasz w swojej wypowiedzi.

Nie zgodzę się z Tobą.
To że zmieniasz zdanie wcale nie oznacza że jesteś kiepskim managerem. Ważne tylko żeby mieć dobry powód do zmiany i podejść do sprawy otwarcie. Jeśli umiesz zmienić decyzję lub (nawet) przyznać się do błędu, to znaczy że Twoim celem jest wykonanie zadania a nie ochrona swojego autorytetu. Pójście w zaparte ze złą decyzją niczego nie rozwiąże.
A gość może być nieprofesjonalny tylko jeśli wypiera się czegoś co przedtem powiedział zamiast przyznać do błędu.

Najlepiej wziąć obu panów dyrektorów do jednego pokoju i niech na spokojnie wyjaśnią sobie co kto powiedział i co zrozumiał. I potem uzgodnioną wersję przekazać zespołowi.

Temat: Jednym zdaniem -Dyrekcja/Zarzadz

Jeśli twierdzi, że nic o sprawie nie wie - to to jest kompletny brak profesjonalizmu!
Jeśli zmienia zdanie i przyznaje się do tego - jego prawo, choć sytuacja nienajlepsza

Najlepiej ustalać z oboma równocześnie.

Na szczęście nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek miała taki problem z moimi przełożonymi ;-)
Krzysztof Ś.

Krzysztof Ś. branża
motoryzacyjna/IT

Temat: Jednym zdaniem -Dyrekcja/Zarzadz

Możliwe że ten drugi nic nie wiedział :)

W takiej sytuacji polecam ustalenia z jednym potwierdzić pisemnie poprzez napisanie krótkiej notatki podsumowującej (np. krótki email) a następnie wysłanie jej do jednego i do wiadomości drugiego - sprawdza się.
I uwaga - ważne aby wysłać "DW" do drugiego a nie "DO" - pierwszy z którym to ustalałeś może źle to odebrać. Generalnie w takich sytuacjach trzeba bardzo uważać...

Następna dyskusja:

Problem z jednym ze sprzeda...




Wyślij zaproszenie do