Piotr
T.
Wciąż poJEEPany...
;)
Temat: Ateizm
Borysław B.:Owszem, ale to samo konstytucyjne prawo zabrania działania - nawet zgodnie z Twoimi poglądami - ale przeciwko innemu człowiekowi. W ten sposób tak samo zabrania "kibolowi" bić "Żyda" czy "homosia", choć według jego poglądów to "nieludzie", ale i tak samo zabrania osobom takim, jak dr Chazan, działania niezgodnego z prawem. I nie oskarżam tu Chazana, że był przeciwko aborcji, oskarżam go o to, że wykorzystał swoje stanowisko oraz zaufanie pacjentki poprzez opóźnione diagnozy i kłamanie jej w celu uniemożliwienia jej podjęcia decyzji, zgodnej z jej sumieniem, a nie jego.
Piotr T.:Mam konstytucyjne prawo do wyrażenia moich opinii. Niestety, nie chce mi się mówić Ci, co robisz dobrze, a co źle w swoim życiu. Spływa to po mnie jak woda po kaczce, dopóki nie poprosisz mnie o pomoc, lub wyjaśnienie, lub dopóki nie naruszasz moich interesów - nie wtrącam się w Twoje życie.
I tak, jak ja nie ingeruję w Twoją wiarę i postępowanie (dopóki nie dotyczy innych), tak Ty nie masz prawa krytykować mojego wyboru i postępowania - na tych samych warunkach.
Rozwiń. Chętnie się zapoznam.A że Ty swoje postępowanie tłumaczysz Bogiem i miłością do niego, a ja - logiką i świadomym wyborem, to już insza inszość...Ja się nie tłumaczę ze swojego zachowania. Dostrzegam przyczyny pewnych zjawisk, o których nawet nie myślałeś - a to co innego.