Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Kiedy "przetrawimy" ostatnie rozszerzenia?
W UE panuje pogląd, że następnych wielkich rozszerzeń nie będzie, dopóki Unia nie "przetrawi" dwóch poprzednich - tych z 2004 i 2007 roku. Wyjątkiem jest jedynie Islandia (i ewentualnie inne kraje zachodnie, jeżeli by zechciały) oraz Chorwacja, na które nie trzeba wielkich nakładów.Jak według waszych ocen wygląda sprawa tego "przetrawienia"? Niektóre regiony "nowej UE" już osiągnęły lub przekroczyły poziom 80% średniej unijnej, o ile się nie mylę są to Słowenia (klasyfikowana jest jako jeden region), Kraj Bratysławski oraz Praga. A w kolejce są następne regiony, w tym polskie województwa: Śląskie, Pomorskie, Mazowieckie, Wielkopolskie, Małopolskie, Dolnośląskie...
Czy można powiedzieć, że już powoli dochodzimy do tego etapu, że jesteśmy już dzięki Unii wystarczająco zamożni i teraz to my będziemy dzielić się z innymi, a nie na odwrót? Za ile taki moment nastąpi: za 5, 7, 10 lat?