Kornelia N.

Kornelia N. brak danych

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Bardzo proszę o rady. Rzucilam studia II stopnia, bo byly dla mnie mordęga. Myslalam ze w pewnym momencie zwariuje. Juz kiedys opisywalam tu moja historie.. jestem generalnie po filologii angielskiej, poszlam na studia II stopnia w jezyku angielskim finanse i rachunkowosc, gdyz byly dofinansowywane przez unie i bardzo malo sie placilo. Dodatkowo jedynym wymogiem dostania sie byla znajomosc j. angielskiego. Wiec poszlam.. Zreszta nie tylko ja.. ale duzo filologow.. Z czasem jednak okazalo sie ze to co tam robimy jest dosyc zaawansowane i nie dajemy rady.. Wiekszosc zrezygnowala- ja teraz podjelam taka decyzje. Stwierdzilam ze nie ma sensu robic cos ostatnimi resztakmi sil.. w pewnym momencie myslalam ze sie wykoncze przez te studia..

Jednak.. jestem po filologii.. Nie chce uczyc w szkole.. Chcialabym iść w strone księgowości. Mysle o kursie w SKWP. I moje pytanie: od kjakiego kursu powinnam zacząc? Od kursu I stopnia?

I teraz pytanie do osob którerobily kurs I stopnia- czy dużo z niego wyniesliscie? Czy duzo wam pomogl? Czy rzeczywiscie jest od podstaw i zupelny laik zrozumie? Na czym doklanie polega ten kurs? Czy jst on w formie wykladów? Czy laboratoriow przy komputerze? Nigdy nie bylam na zadnym kursie tego typu stad moje pytania.. Czy taki kurs mocno angazuje czlowieka czasowo? Mam jeszcze studia mgr ostatni rok.. wiec zastanawiam sie czy pogodze to wszystko na raz.. Kurs rozpoczyna sie teraz w styczniu..Mysle zeby na niego isc ( no chyba ze dostane od was inne rady..). Bardzo prosze o pomoc bo jestem w zupelnym roztargnieniu juz od paru dni..
Ilona Hübner

Ilona Hübner Główny Księgowy, O/O
w W-wie
Stowarzyszenia
Księgowych w ...

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Kurs I stopnia jest dla osób nie mających do tej pory styczności z rachunkowością albo miały do czynienia b.mało. Zaczynasz wiec od podstawowych pojęc, zadan itd. Najlepiej zadzwoń do skwp i się dopytaj. Możesz tez poprosić (na miejscu) o program nauczania na takim kursie-określone są w nim szczegółowe tematy poruszane na kursie. Kursy są prowadzone wieczorowo (po godz. 16) w tygodniu lub od rana w weekendy - szczególy w skwp. Myśle ze kurs I stopnia bedzie dla ciebie najlepszy. Pozostałe wymagają posiadania już jakiejś podstawowej wiedzy. Kurs jest w formie wykładów połączonych z ćwiczeniami, czyli jest oczywiście teoria ale dodatkowo zadania.
Zyczę powodzenia
Małgorzata K.

Małgorzata K. Księgowość

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Teorii jest bardzo dużo - jest czas żeby się osłuchać i przeczytać wszystkie podręczniki na każdy temat, powyłapywać zależności i związki miedzy przepisami, wypytywać o wszystko i nie chować się w kąciku w ostatniej ławce, bo to nie szkoła, tylko kurs zawodu.
Hanna D.

Hanna D. Główny księgowy a
także właściciel
Dalke & Partners
Kanc...

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Jako osoba od wielu lat zajmująca się praktycznie rachunkowością i podatkami,chciałabym zwrócić uwagę na pewną rzecz. Rachunkowość i księgowość to jest zajęcie dla umysłów ścisłych.Skoro wybrałaś wykształcenie filologiczne masz uzdolnienia humanistyczne.Myślę,że ważne aby wziąć to pod uwagę. Skończysz kurs, zapłacisz za niego dużą kwotę oraz poświęcisz czas, ale nie będziesz księgową - nie sądzę abyś dostała szansę na praktykę.Do tego zawodu trzeba mieć naprawdę specyficzne predyspozycje,większość głównych księgowych rekrutujących do swojego zespołu głównie na to zwraca uwagę.Zakładając,że po skończeniu kursu będziesz miała możliwość zatrudnienia,to trzeba mieć szczęście aby trafić na szefa,który uczy a nie tylko wymaga.Nie jest moją intencją zniechęcać czy doradzać lecz zwracam uwagę na coś co umyka ludziom startującym do zawodu.Powiem jeszcze jedno,w tym zawodzie właściwie nie ma awansu pionowego (ja znam tylko 2 przypadki) tzn pracując jako księgowa nie zostaniesz główną księgową,bo np zyskasz wiedzę i praktykę.Otoczenie nie dostrzeże twojego rozwoju a twoja szefowa przecież nie awansuje cię na swoje stanowisko.
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Ilona Hubner:
Kurs I stopnia jest dla osób nie mających do tej pory styczności z rachunkowością albo miały do czynienia b.mało. Zaczynasz wiec od podstawowych pojęc, zadan itd. Najlepiej zadzwoń do skwp i się dopytaj. Możesz tez poprosić (na miejscu) o program nauczania na takim kursie-określone są w nim szczegółowe tematy poruszane na kursie. Kursy są prowadzone wieczorowo (po godz. 16) w tygodniu lub od rana w weekendy - szczególy w skwp. Myśle ze kurs I stopnia bedzie dla ciebie najlepszy. Pozostałe wymagają posiadania już jakiejś podstawowej wiedzy. Kurs jest w formie wykładów połączonych z ćwiczeniami, czyli jest oczywiście teoria ale dodatkowo zadania.
Zyczę powodzenia

a co z tym co najważniejsze czyli praktycznym wykorzystaniem wiedzy ?? i ciagłym doskonaleniem ...to zawód dla tych co ciagle mają zacięcie do nauki, jeśli zabrakło jej na studiach to nie wróżę zbyt pomyślnie !!
Monika Z.

Monika Z. Księgowa to nie
profesja - to stan
umysłu ....

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Hanna D.:
Jako osoba od wielu lat zajmująca się praktycznie rachunkowością i podatkami,chciałabym zwrócić uwagę na pewną rzecz. Rachunkowość i księgowość to jest zajęcie dla umysłów ścisłych.Skoro wybrałaś wykształcenie filologiczne masz uzdolnienia humanistyczne.Myślę,że ważne aby wziąć to pod uwagę. Skończysz kurs, zapłacisz za niego dużą kwotę oraz poświęcisz czas, ale nie będziesz księgową - nie sądzę abyś dostała szansę na praktykę.Do tego zawodu trzeba mieć naprawdę specyficzne predyspozycje,większość głównych księgowych rekrutujących do swojego zespołu głównie na to zwraca uwagę.Zakładając,że po skończeniu kursu będziesz miała możliwość zatrudnienia,to trzeba mieć szczęście aby trafić na szefa,który uczy a nie tylko wymaga.Nie jest moją intencją zniechęcać czy doradzać lecz zwracam uwagę na coś co umyka ludziom startującym do zawodu.Powiem jeszcze jedno,w tym zawodzie właściwie nie ma awansu pionowego (ja znam tylko 2 przypadki) tzn pracując jako księgowa nie zostaniesz główną księgową,bo np zyskasz wiedzę i praktykę.Otoczenie nie dostrzeże twojego rozwoju a twoja szefowa przecież nie awansuje cię na swoje stanowisko.
pozdrawiam
10/10.
Mam w zespole kilka obiecujących osób, które (oczywiście nie natychmiast, ale potencjalnie) są wielce obiecujące. Ale co mogę im zaproponować? Moje stanowisko? A nawet jakbym chciała, to akurat nie moja decyzja ....
Z drugiej strony awans stricte pionowy to z reguły ze względów "socjalnych" niezbyt dobry pomysł, przynajmniej w większym zespole. Zawsze mogą się pojawić się pytania, dlaczego on a nie ja i wcześniej nieuświadomione niesnaski. Po prostu taka jest natura ludzka i nie ma co walczyć z wiatrakami ....
Karolina G.

Karolina G. Księgowość ,rynek
kapitałowy

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Uważam, że najlepszy pracownik, to ten który swój zawód wybrał z zamiłowania. Jednak nie zawsze jest nam dane wykonywać ten wymarzony zawód. W moim przypadku tak właśnie jest. Co z tego, że mam ścisły umysł, w szkole bardzo dobrze radziłam sobie z takimi przedmiotami jak: matematyka, ekonometria, rachunkowość itp., ukończyłam kurs na Samodzielnego Księgowego, stale śledzę czasopisma i podręczniki o tematyce księgowej, skoro nie mam doświadczenia w tym zawodzie, i moje starania o pracę legną w gruzach razem z marzeniami. Znam wiele osób, które mają wykształcenie humanistyczne i tylko dzięki znajomościom pracują w księgowości. W dzisiejszych czasach nie liczą się czyjeś zdolności, a tylko protekcja... smutne to
Katarzyna P.

Katarzyna P. Najmłodsza księgowa
w Polsce

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Karolina B.:
Znam wiele osób, które mają wykształcenie humanistyczne i tylko dzięki znajomościom pracują w księgowości. W dzisiejszych czasach nie liczą się czyjeś zdolności, a tylko protekcja... smutne to
Są dwie strony medalu. Nieraz pracodawca szukający pracownika woli zatrudnić kogoś, kogo zna, ponieważ np. jest dla niego tak bezpieczniej: mniejsze prawdopodobieństwo, że taka osoba go oszuka, z góry wie, czego się spodziewać. Znaleźć dobrego pracownika jest niezwykle ciężko, więc zatrudnienie kogoś znajomego jest dużo prostsze.
Z drugiej strony jednak jeśli pracodawca mając do wyboru osobę znajomą, która nie wie nic na dany temat i osobą nieznaną, po której widać, że zależy jej na pracy w tej właśnie branży, powinien się mocno zastanowić, czy aby ta mało znana osoba nie będzie lepsza ;)

Wcale nie usprawiedliwiam pracodawców zatrudniających tylko rodzinę i znajomych, ale jestem w stanie zrozumieć chociaż niektóre motywy, które nimi kierują. Przecież jeśli mamy sobie np. wstawić okna w domu i ktoś w rodzinie czy wśród znajomych się tym zajmuje, to jeśli ta osoba jest fachowcem, to będziemy ją woleć od kogoś nieznanego. Większa szansa, że nie odstawi fuszery, prawda? ;)

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Karolina B.:
Znam wiele
osób, które mają wykształcenie humanistyczne i tylko dzięki znajomościom pracują w księgowości. W dzisiejszych czasach nie liczą się czyjeś zdolności, a tylko protekcja... smutne to

Każdy od czegoś zaczyna i większość ludzi doświadczyła bólu braku doświadczenia, ale w końcu znajdują pracę i kariera się rozwija.
Również znam kilka osób pracujących w księgowości, które mają tylko wykształcenie humanistyczne i niektóre z nich pracują podobnie/lepiej niż osoby po finansach, więc nie oceniałabym kogoś po rodzaju wybranych studiów.

A jeśli chodzi o znajomości - nie zgadzam się z Tobą. Wiadomo, że znajomości, polecenie istnieją, ale nie wydaje mi się by wielu pracodawców po znajomości zatrudniło kogoś, kto się nie nadaje na dane stanowisko itp. Może sama kiedyś skorzystasz z okazji i zatrudnisz się w firmie, do której poleci Cię znajomy. Zazwyczaj i tak trzeba przejść przez proces rekrutacji a dla pracodawcy do bardziej bezpieczna opcja.
A jeśli jest się dobrym, zdolnym - potencjalny pracodawca to zauważy i prędzej czy póżniej znajdzie się zadowalającą pracę. Widzę to po otoczeniu, nie znam w tym momencie nikogo ( z młodych ludzi z wykształceniem ekonomicznym, finansowym), kto nie miałby pracy związanej ze studiami.
Karolina G.

Karolina G. Księgowość ,rynek
kapitałowy

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Ewa B.:
A jeśli chodzi o znajomości - nie zgadzam się z Tobą. Wiadomo, że znajomości, polecenie istnieją, ale nie wydaje mi się by wielu pracodawców po znajomości zatrudniło kogoś, kto się nie nadaje na dane stanowisko itp. Może sama kiedyś skorzystasz z okazji i zatrudnisz się w firmie, do której poleci Cię znajomy. Zazwyczaj i tak trzeba przejść przez proces rekrutacji a dla pracodawcy do bardziej bezpieczna opcja.
A jeśli jest się dobrym, zdolnym - potencjalny pracodawca to zauważy i prędzej czy póżniej znajdzie się zadowalającą pracę. Widzę to po otoczeniu, nie znam w tym momencie nikogo ( z młodych ludzi z wykształceniem ekonomicznym, finansowym), kto nie miałby pracy związanej ze studiami.

Każdy ma prawo do swojego zdania, jak najbardziej. Ja pisałam tylko o swoich spostrzerzeniach. I dziekuje za te cenne uwagi, bo na pewno jesteś osobą, która więcej w swoim życiu już widziała i doświadczyła :)

Mnie pozostaje wierzyć w siebie i swoje możliwości i czekać cierpliwie...

Pozdrawiam
Hanna D.

Hanna D. Główny księgowy a
także właściciel
Dalke & Partners
Kanc...

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Monika Z.:
Hanna D.:
Powiem jeszcze jedno,w tym zawodzie właściwie nie ma awansu pionowego (ja znam tylko 2 przypadki) tzn pracując jako księgowa nie zostaniesz główną księgową,bo np zyskasz wiedzę i praktykę.Otoczenie nie dostrzeże twojego rozwoju a twoja szefowa przecież nie awansuje cię na swoje stanowisko.
pozdrawiam
10/10.
Mam w zespole kilka obiecujących osób, które (oczywiście nie natychmiast, ale potencjalnie) są wielce obiecujące. Ale co mogę im zaproponować? Moje stanowisko? A nawet jakbym chciała, to akurat nie moja decyzja ....
Z drugiej strony awans stricte pionowy to z reguły ze względów "socjalnych" niezbyt dobry pomysł, przynajmniej w większym zespole. Zawsze mogą się pojawić się pytania, dlaczego on a nie ja i wcześniej nieuświadomione niesnaski. Po prostu taka jest natura ludzka i nie ma co walczyć z wiatrakami ....
A ja miałam to szczęście, że mogłam dać szanse swoim pracownicom i poleciłam ich na stanowiska Głównych Księgowych do firm które obsługiwałam w biurze, to właśnie te 2 osoby o których piszę wyżej.Dałam wędkę bo ją miałam. Zawsze staram się też mieć swojego zastępcę, dając to stanowisko często zamiast podwyżki (to dużo więcej warte bo to jest trampolina w CV, dociążam tę osobę co daje jej możliwość rozwoju) reszta należy już już do nich.
Janusz Bukowski

Janusz Bukowski księgowy, menedżer
biura, freak
kulturalny,
motocyklista

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Odnośnie umysłu ścisłego i pracy w księgowości.
Jestem humanistą i od ponad 10 lat pracuję jako księgowy. Ponadto miałem wielką przyjemność na kursach w SKWP Poznań (księgowy bilansista i główny księgowy) poznać biegłego rewidenta, który był po filozofii oraz rachunkowości. Tez jest humanistą ;)

konto usunięte

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Janusz Bukowski:
Odnośnie umysłu ścisłego i pracy w księgowości.
Jestem humanistą i od ponad 10 lat pracuję jako księgowy. Ponadto miałem wielką przyjemność na kursach w SKWP Poznań (księgowy bilansista i główny księgowy) poznać biegłego rewidenta, który był po filozofii oraz rachunkowości. Tez jest humanistą ;)

Filozofia bardzo się przydaje, żeby zrozumieć polski system podatkowy :-)
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

Moje podstawowe wykształcenie również jestem humanistyczne, i niestety twierdzę, że studia ekonomiczne z dużym stopniu ograniczają swobodę myślenia przyszłych księgowych

podatki, księgowość to nie tylko cyfry i równania matematyczne

to przede wszystkim wyobraźnia i umiejętność przekształcenia zdarzeń gospodarczych w konkretne sprawozdanie finansowe /podatkowe

i wielokrotnie spotkałam się z sytuacją, gdy wyjście z konkretnego problemu szybciej znajdowali ludzie, dla który ekonamia była dodatkowym kierunkiem studiów/kursów/zainteresowań , a nie jedynym i podstawowym

mechanizów księgowych każdy może się nauczyć
z myśleniem, wnioskowaniem już jest o wiele gorzej
Sławomir Janiak

Sławomir Janiak specjalista ds
podatków KR Group

Temat: Rzucilam studia, chce być księgową i iść na kurs do SKWP....

trochę żartobliwie.
Z zamiłowania jestem historykiem. Zawsze wpajano mi aby ucząc się historii zrozumieć podstawową kwestię: przyczyna - skutek.
Przydaje się to w podatkach. Zbyt często analizuje się tamat od końca pomijając "przyczynę" jego zaistnienia.



Wyślij zaproszenie do