Temat: Witajcie

Wiemy, że krzywda i okrucieństwo w ogóle nie cieszą się popularnością. Zazwyczaj odwracamy głowę...
Bardzo jednak proszę, by choć przez chwilkę zastanowić się, co możemy uczynić od siebie, by przynajmniej spróbować pomóc bezdomnym i maltretowanym zwierzakom.
Jest kilka osób, które zajmując się wolontariatem, pomogą uzyskać niezbędne informacje, wskażą, gdzie się zgłosić, etc.

Nie ma wspanialszego uczucia ponad to, że uratowaliśmy zwierzaka- cokolwiek to oznacza w ramach naszych możliwości...AgA L. edytował(a) ten post dnia 05.06.07 o godzinie 18:38

Temat: Witajcie

Witaj Agu :)
Masz rację, choć czasem pomoc samemu - bardziej wychodzi zwierzakowi na dobre.
Kiedyś - ja jeszcze miałem psiaka... ten przyprowadził do domu (z wycieczki jednodniowej ;) ) suczk - młodą suczkę.
Staną pod drzwiami z nią (3 piętro wbloku) i co mieliśmy zrobić? :)

Suczka była bardzo młoda, wykąpaliśmy to to i ukazał si ślicznj, trzybarwnej maści psak "miniwyżeł" :) Strasznie miła i delikatna suczka. Miała piękną sierść z jedwabnego włosia :)

Nie mogliśmy zatrzymać suni, inie chcieliśmy jej zbyt do nas przyzwyczaic. Zaczęliśmy poszukiwania jej właścicieli ... ulotki, plakaty na słupach ze zdjęciem :) ... i nic przez miesiąc.

W międzyczasie, musieliśmy wyjechać na dwa dni. Odaliśmy oba psiaki "na słóżbę" znajomym ... Po miesiącu (a taki daliśmy sobie termin na podjęcie dalszych kroków w sprawie losów suni) przyszła kobieta u której bawiły się nasze psiaki - gdy nas nie było.
Niby tak przyszła. Niczego nie chciała.
Jednak przed wyjściem, zapytała - czy znalazł się właściciel żabki. Kiedy dowiedziała się, że nie... byo widać że aż kamień spadł jej z serca :)
Jej dzieciaki i mąż... z nią na czele ... odliczali dni do "końca miesiąca" modląc sie by tylko nie znalazł się właściciel.

Dwa psiaki, zebrane przez mojego czarka z ulicy do domu ... po kąpieli i miesięcznej kwarantanie, miały nowy dom. Pewny DOM.Leszek N. edytował(a) ten post dnia 06.06.07 o godzinie 07:38

Następna dyskusja:

Witajcie!




Wyślij zaproszenie do