Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

No, przynajmniej jest odpowiedz.
Jak znam zycie sprawa bedzie ciagnela sie latami. Chcialabym jednak aby media naglosnily ja. Bez ich wsparcia nie mamy szans...
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

...a ja sle maile dalej o co i Was prosze
Nie moze byc tak ze sprawa ucichnie bo to przyzwolenie.
Widzialam tu wpis na zasadzie - niech osoby ktore sie tym zajmuja bardziej sla listy do mediow _
jasne a dlaczego nie samemu. Czy to cos kosztuje? Chyba tylko czas.
czas ktorego zabraklo dla Trevora i innych setek psow zabitych bezimiennie z lapach zwyrodnialcow. Moze Klamczynski wrocil juz z cieplutkich wakacji i ma wrazenie ze jest juz coraz ciszej. Gowno przyschnie i samo odpadnie.
Trzeba na jego adresy slac maile ze zaplaci za swoje przestepstwa. Pisac do lokalnych gazet czy raczyly zajac jakies stanowisko w tej sprawie i jakie wyciagnieto z tego wnioski.Niech gnoj nie czuje sie bezkarny...w koncu minal miesiac...moze te idiotki sie odpieprza
Ja sie nie odpieprzeEwa Andrychiewicz edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 21:29
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

Rozmawialam dzisiaj z Malgosia Prokopowicz na temat Zorża
benka potraktowanego nozem przez psychopate i wyratowanego przez fundacje Emir. Piecho zdrowieje i ma sie coraz lepiej. Smiesznie teraz wyglada bo ma leb jak wiadro i wygolony zadek przez co wyglada jak pawian, no moze dzelada (duza malpa z Etiopii :)
Na leczenie wydano juz ponad 1000 zl a potrzeba troche wiecej.Wiem ze znowu nowe nieszczescia ale jesli teraz zostawimy go bez opieki lekarzy to moze wrocic zakazenie. Zal dusze sciska. Kochani, jesli mozecie, zrezygnujcie z paczki papierosow ;) czy czekolady i przeslijcie cos na konto tego psiaka. Wspolnie dajmy mu szanse bo wielkiego kopa dostal od tego zycia ktore znal dotychczas
Pozdrawiam

Osoby zainteresowane losem Żorża proszone są o kontakt
z panią Małgorzatą,
dzwoniąc na numer:

0 785 03 03 03
lub pisząc na adres mailowy:

malgorzata.prokopowicz@canissfera.pl

Tym z Państwa, którzy zechcą wspomóc leczenie Żorża pozostawiamy dane do wpłat:
Fundacja dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych "EMIR"
Oddział Poznań

Konto Fundacji: Bank Śląski O/Grodzisk Maz.
80 1050 1924 1000 0023 0438 1029
tytułem: Żorż - leczenieEwa Andrychiewicz edytował(a) ten post dnia 09.10.09 o godzinie 20:21
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

zobaczcie co rzeznik pisze na swoja obrone
tekst jest z Wiesci Warszawskich z 4.10.09
Tylko sie nie poplaczcie

Nazywam się Marek Klamczyński, jestem lekarzem weterynarii pracującym w Przychodni dla Zwierząt w Wołominie przy ul. Sikorskiego 97 niezmiennie od 1986 r.
W artykule „Rzeźnia Wołomin” obrzucono mnie stekiem obelg i fałszywych zarzutów wynikających z niezrozumiałej dla mnie nienawiści i zawiści autorów „listu”. Argumenty przytoczone w liście to same bzdury, zwykła manipulacja zdarzeniami bez udokumentowania faktów i dowodów.
1. Prowadzone przeze mnie schronisko zostało zamknięte w 2008 r. z powodu niedotrzymania warunków lokalizacyjnych (schronisko musi mieć strefę ochronną pozbawioną zabudowań), a nie z powodu nieprawidłowości w prowadzeniu schroniska.
W czasie prowadzenia schroniska większość psów dostarczanych do nas dostawały się do adopcji (pełna dokumentacja - prowadzona na bieżąco z nazwiskami i adresami nowych właścicieli z comiesięcznymi sprawozdaniami dostarczanymi wójtom i burmistrzom gmin). W Waszej gazecie była prowadzona rubryka „Czeka na pana” - lista psów będących w schronisku i czekających na adopcję.
2. Zdecydowana większość psów znajdowała nowy dom, były wydawane właścicielom zaszczepione i najczęściej odrobaczone, co wielu z Państwa - Czytelników, adoptujących u nas psy, może potwierdzić. Znikomy ułamek - to psy po wypadkach drogowych, bardzo stare, chore lub bardzo agresywne, które niestety musiały być uśpione (każdorazowo - dokumentacja lekarsko - weterynaryjna i schroniskowa). W artykule mowa o 3 tys. psów eksterminowanych przeze mnie w okresie 4 lat - wypada, że codziennie (z niedzielami i świętami włącznie) zabijałem kilka psów! I co z nimi robiłem?! Trzeba nie mieć kompletnie wyobraźni, żeby pisać takie rzeczy.
3. Od września 2008 nie mam już schroniska, ale bezdomne psy nadal potrzebują pomocy, więc podpisałem umowy ze schroniskiem i przytuliskiem, które funkcjonują i przekazuję im psy wyłapane na terenie gmin. Część psów jest odbierana od nas przez fundacje, które zajmują się bezpośrednią adopcją i współpracuję z nimi od lat. Niektóre psy muszą zostać u mnie w przychodni, bo potrzebują pomocy medycznej lub są obserwowane w kierunku wścieklizny. Każdy przypadek posiada pełną dokumentację medyczną - przyjęcie, karta leczenia (diagnoza, leki, ew. zabiegi).
4. W trakcie istnienia moje schronisko było kilkukrotnie w ciągu każdego roku kontrolowane przez Powiatowy Inspektorat Weterynarii, dowodem tego są protokoły pokontrolne. Poza niemożliwym do spełnienia warunkiem lokalizacyjnym nigdy nie dopatrzono się poważniejszych uchybień. Po zamknięciu schroniska moja działalność była kilkukrotnie kontrolowana przez Powiatowy i Wojewódzki Inspektorat Weterynaryjny na wnioski (skargi) fundacji oczerniającej mnie w „Wieściach”. Fundacja owa dokładnie znała rezultaty tych kontroli, więc tym bardziej dziwi mnie jawne kłamstwo jakiego się dopuszcza.
5. Co do bernardyna - około 8-letni, bezdomny pies trafił do mojej przychodni w bardzo złym stanie zdrowotnym (był chory na odkleszczową chorobę babeszjozę). Po kilkudniowej kuracji (pełna dokumentacja medyczna) jego stan znacznie się poprawił i zainteresowała się nim fundacja zajmująca się adopcją dużych ras psów. Warunkiem tej adopcji było przeprowadzenie kastracji. Po kilkudniowym leczeniu stan zdrowia psa był na tyle dobry, abym wykonał ten rutynowy zabieg. Oczywiście zgodnie ze wszystkimi kanonami sztuki medycznej - w pełnej narkozie. Po zabiegu pies dostał antybiotyki i spędził trzy dni w sali szpitalnej zachowującej odpowiednie warunki higieniczne. Ze względu na poprawę samopoczucia pies trafił ze szpitala do kojca. Po dwóch dniach stan psa się pogorszył - nastąpiły komplikacje pooperacyjne - obrzęk, gorączka (mimo antybiotyków). Fundacja, która znalazła mu dom przysłała transport w celu zabrania go. Długo się wahałem czy go wydać, ale ufałem, że fundacja odpowiednio się nim zaopiekuje. Wydałem go więc z opisem zastosowanego leczenia i z zaleceniem jego kontynuacji. Pies był transportowany ok. 3 godzin, potem trafił do kojca, gdzie miał czekać na właściciela i tam spędził dobę, albo więcej, zanim został zbadany. A zatem nie ma pewności gdzie jego stan się drastycznie pogorszył, gdzie zaatakowały go larwy much. Badając go przed wydaniem ja ich nie zauważyłem. Oczerniająca mnie fundacja poddała psa ponownej operacji, której pies nie przeżył.
Jestem lekarzem weterynarii, wykonującym swój zawód od ponad 20-stu lat i takie oskarżenia, obelżywe i kłamliwe, niepoparte żadnymi dowodami, są dla mnie ogromną niesprawiedliwością i dyskredytacją zawodową.
Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

Z przykroscia stwierdzam, ze polowa punktu 5 jest zgodna z prawda...
Punkt piaty pozostawia jednak wiele niewyjasnionych sytuacji, ktore NIGDY nie zostana wyjasnione... :(

Ale generalnie jeden chuj! (przepraszam za wyrazenie). Znam relacje wolnotariuszek stamtad i wiem, jak np. pracownicy pakuja i przewoza psy do schronisk. JAK SMIECI!

konto usunięte

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

"Niektóre psy muszą zostać u mnie w przychodni, bo potrzebują pomocy medycznej lub są obserwowane w kierunku wścieklizny. Każdy przypadek posiada pełną dokumentację medyczną - przyjęcie, karta leczenia (diagnoza, leki, ew. zabiegi)."

Łatek siedział tam w kojcu trzy miesiące....nie miał ŻADNEJ dokumentacji medycznej...nie sądzę, żeby tam był tyle czasu ze względu na stan zdrowia oraz jakiekolwiek troskliwe obserwacje...
Magdalena K.

Magdalena K.
www.nocnyprzewodnik.
pl

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

Dokumentacje zawsze mozna uzupelnic :(

Ja sie boje, ze on sie wybroni. Ma uklady, ma znajomosci, ma pieniadze i z rozmowy i wygladu wcale nie wyglada na tyrana. A ze jest dwulicowym *&%^%#*&*&&%^^% to juz inna para kaloszy :(
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

KLARA D.:
"Niektóre psy muszą zostać u mnie w przychodni, bo potrzebują pomocy medycznej lub są obserwowane w kierunku wścieklizny. Każdy przypadek posiada pełną dokumentację medyczną - przyjęcie, karta leczenia (diagnoza, leki, ew. zabiegi)."

Łatek siedział tam w kojcu trzy miesiące....nie miał ŻADNEJ dokumentacji medycznej...nie sądzę, żeby tam był tyle czasu ze względu na stan zdrowia oraz jakiekolwiek troskliwe obserwacje...
Klara jesli masz na to dowody zglos sie do Emira. Oni zbieraja dowody. kazdy jest wazny!!!
Wiemy ze ma uklady, znajomosci i bog wie co jeszcze. generalnie czuje sie bezkarny i pewien ze sprawa przyschnie. PISAC PISAC NEKAC gnoja
Niech wie ze tak latwo nie pojdzie

konto usunięte

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

Skontaktuję się z Dziewczyną z którą tam byłam-ale tak jak pisze Magda- dokumentację mozna w każdej chwili spreparować....

Beznadzieja, ale nie sądzę, aby sprawa przycichła, może i on ma plecy i kontakty, ale nie zrobi oszołomów z tylu ludzi! Niby skąd tyle osób miałoby akurat jemu źle zyczyć i taplać się w jakimś obłędzie-chyba jest jasne, że zaangażowało się tyle osób, bo cos się złego dzieje. Mam nadzieje, że go w końcu sprawiedliwość dopadnie!
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

a prosze co dzisiaj dostalam
od rzecznika odpowiedzialnosci zawodowej warszawskiej izby lekarsko weterynaryjnej (pisalam tam, a jakze!!!)

Warszawa, dnia 12.10 2009

KOMUNIKAT
Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej
Warszawskiej Izby Lekarsko – Weterynaryjnej

Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Warszawskiej Izby Lekarsko – Weterynaryjnej informuje, że w dniu 25 września 2009 r. wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające w sprawie leczenia psa rasy bernardyn o nazwie Trevor przez lekarza weterynarii Marka Klamczyńskiego.
W związku z powyższym Rzecznik prosi osoby będące świadkami leczenia wymienionego psa lub posiadające inne istotne informacje w sprawie o zgłaszanie się pod nr telefonu 609 593 100 lub za pośrednictwem poczty e-mail: rzecznik@wilw.waw.pl celem przesłuchania.

Jednocześnie Rzecznik uprzejmie wyjaśnia, że na mocy art. 3 ust. 2 pkt 9 lit. g
w związku z art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku o Inspekcji Weterynaryjnej (t.j. z dnia 25 czerwca 2007 Dz. U. Nr 121, poz. 842 z późn. zm.) właściwym organem w sprawach dotyczących nieprawidłowych warunków utrzymania zwierząt w schroniskach jest właściwy terytorialnie dla miejsca lokalizacji schroniska Powiatowy Lekarz Weterynarii lub ewentualnie w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa właściwe organy ścigania.

jednak odpisuja
jednak TRZEBA
TRZEBA PISAC NADAL!!!Ewa Andrychiewicz edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 22:31
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

a jednak :)dalszy ciag tej "opowiesci"
Emir dziala.
12.10.2009 do Prokuratury Rejonowej, w Wołominie, w której prowadzone jest dochodzenie w sprawie dr M.K. - złożone zostały przez Emira dodatkowe dokumenty, ikonografia i kolejna lista świadków
trzymajmy kciuki zeby kat zostal ukarany

konto usunięte

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

oh trzymajmy kciuki, to pocieszające w tym kraju:)

konto usunięte

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

odkopałem - co się dzieje z tym bydlakiem? mam nadzieję, że nie ukręcili łba tej sprawie? jak niedawno byłem na tej stronie z opiniami o lekarzach wet. to sk....syn jest już pięknie wybielony - czysta karta. zero opinii. co za gówno nie portal. zresztą już do nich kiedyś napisałem, dlaczego kasują nieprzychylne temu typkowi opinie, to mi odpisali, że pozostawili jedną, która opisuje podawany przez wszystkich przypadek. tymczasem były też inne opinie dotyczące innych sytuacji, relacje naocznych świadków. a dzisiaj nie ma już ani jednego wpisu.

jedna wielka klika i banda oszustów.
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: REALIA POLSKICH SCHRONISK! BERNARDYN UMIERA!!! (uwaga,...

http://fundacja-emir.pl/schronisko/schronisko-akt.htm
ze strony Emira

9.07.2010 otrzymaliśmy z Prokuratury Rejonowej w Wołomnie zawiadomienie o umorzeniu śledztwa "w sprawie znęcania się nad zwierzętami w nieustalonym okresie, nie później niż w dniu 28.09.2009 w Wołominie w Lecznicy dla Zwierząt położonej przy ul. Sikorskiego 97, polegającego na utrzymywaniu zwierząt w stanie rażącego niechlujstwa, które powoduje uszkodzenie ciała, cierpienie, brak możliwości koniecznego dla ich gatunku ruchu, przetrzymywanie w warunkach zagrażających ich zdrowiu i egzystencji, pozbawianiu właściwej opieki wterynaryjnej, leczenia i szczepień, przyzwalaniu na stosowanie okrucieństwa i przemocy wobec zwierząt, praktykowaniu i tolerowaniu okrucieństwa wobec zwierząt powierzonych opiece lekarskiej w wymienioniej lecznicy, praktykowaniu i tolerowaniu okrucieństwa przy wykonywaniu zabiegów lekarsko weterynaryjnych, nieuzasadnionemu uśmiercaniu zwierząt niezgodnie z zasadami etyki lekarskiej, przysparzaniu cierpienia zwierzętom poprzez zaniechanie leczenia, lekceważenie podstawowych zasad wiedzy lekarsko-weterynaryjnej tj. o czyn z art 35 ust 1 ustawy o ochronie zwierząt"
na podstawie art 17 par. 1 pkt 2 kpk,
wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego
Cytat końcowy z uzasadnienie:
"W związku z powyższym prokurator uznał, że nie ma żadnych racjonalnych dowodów na poparcie tezy, że w przychodni Marka Klamczyńskiego znęcano się nad zwierzętami, czy też że je uśmiercono celowo bez powodu. A zatem śledztwo nie wykazało, aby Marek Klamczyński swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa z art 35 ust 2 ustawy o ochronie zwierząt.
Z tego powodu ulega ona umorzeniu."

rzygac sie chce

Następna dyskusja:

HORROR W SZYDLOWCU - setki ...




Wyślij zaproszenie do