Paulina S.

Paulina S. Koordynator Badań
Klinicznych

Temat: Pomoc dla Zuzi Różyńskiej

Zuzia urodziła się zdrowa 10 marca 2008 roku w Kowalewie Pomorskim. W sierpniu 2008, gdy Zuzia miała 5 miesięcy ,zachorowała, jej oczy zaatakowała choroba nowotworowa . Nic na to wcześniej nie wskazywało, tylko jedno oczko niegroźnie nam uciekało, po chrzcinach jednak pojawiły się pierwsze zmiany, które zauważyła nasza pediatra na kolejnej wizycie. Dostałyśmy skierowanie do okulisty, który to z kolei skierował nas na dalsze badania. W końcu 16 września 2008 podczas wizyty w Centrum Zdrowia Dziecka w warszawskim Międzylesiu usłyszeliśmy diagnozę - RETINOBLASTOMA , czyli siatkówczak – jest to nowotwór złośliwy postać obuoczna . Nikt nie podejrzewał, że Zuzia nie widzi ....przecież urodziła się zdrowa...!!! Zawalił mi się cały świat!

W marcu Zuzia skończy zaledwie dwa latka a jest już po 6 cyklach chemioterapii ,które tylko w małym stopniu zahamowały chorobę !!! Jest tez po zmienionej chemii 6 dniowej która pomogła zahamować chorobę ale tylko na pół roku . Miała juz dwukrotnie zakładane i zdejmowane dojście centralne Broviac . Niestety choroba się nie cofa – latem 2009 w oczku Malej Niuni pojawiły sie dwa nowe aktywne guzy, które powodują błyskawiczny rozwój choroby . Lekarze podjęli decyzje o operacji wszczepienia płytki radioaktywnej – miało to miejsce w sierpniu 2009. Zuzanna dzielnie przeszła cała operacje wszczepienia, a potem zdjęcia tej płytki.

Niestety choroba nie ustępuje, lewe oko jest całe zajęte przez guza z licznymi zwapnieniami i Zuzia na nie już nie widzi, drugie – prawe oczko to tylko 50% widoczności. Moja córeczka coraz bardziej pogrąża się w ciemności. Jestem zrozpaczona i proszę wszystkich Ludzi Dobrego Serca o pomoc. W Polsce powoli wyczerpują się możliwości leczenia mojej Zuzieńki (((, w grudniu 2009 Zuzia miała jeszcze robioną przeźreniczną laserowa terapię TTT w CZD w Międzylesiu, w lutym 2010 byliśmy na kontroli w CZD w Międzylesiu – guzy jak na razie są nie aktywne, jednak lekarz wykonujący badanie stwierdził że w prawym oku „coś” urosło. Co? Nie wiadomo. Trzeba czasu by stwierdzić co nowego pojawiło się w oczku mojej córeczki, gdyż sprzęt dostępny w tym szpitalu jest na dzień dzisiejszy nie wystarczający aby to „coś” rozpoznać. Dlatego zależy mi ogromnie żeby skonsultować Zuzię w Essen i ewentualnie leczyć ją tam dalej.

W związku z tym proszę wszystkich dobrych ludzi o wielkich serduszkach o pomoc dla mojej córeczki Zuzanki. Każda złotówka jest dla niej w tej chwili bezcenna. Mamy już wyznaczony termin konsultacji w Klinice w Essen – na 12 – 14 kwietnia. Lekarze stamtąd planują 2 dni konsultacji, ale może się okazać, że będzie trzeba wykonać jakieś dodatkowe badania. W tej chwili nie możemy tego przewidzieć. Koszt tej konsultacji to 150 euro bez kosztów transportu i noclegu. Koszt jednego noclegu w hotelu przyszpitalnym to 20 euro.

Koszt być może nie wielki, niestety dla nas ogromny, gdyż sama wychowuję obydwie córki i utrzymuję się tylko z zasiłków z opieki społecznej ( łącznie 890 zł). Nie mogę podjąć w tej chwili żadnej pracy zarobkowej ze względu na chorobę Zuzi i konieczność troskliwej opieki nad nią.

Zuzia ma subkonto w Caritas Diecezji Toruńskiej z siedziba w Toruniu, błagam wszystkich ludzi dobrej woli o jakakolwiek pomoc,
Zuzia musi żyć i widzieć, nie pozwólcie by brak pieniędzy decydował o życiu mojej córeczki, proszę.

http://lidiabukowska.pl.tl/ZUZIA-RO%26%23379%3BY%26%23...

TORUŃSKIE CENTRUM CARITAS
im. Błogosławionej Marii Karłowskiej
ul. Szosa Bydgoska 1a
87-100 TORUŃ

nr subkonta 94 1020 5011 0000 9702 0012 9601

koniecznie z dopiskiem „DLA ZUZANNY ROŻYŃSKIEJ”Paulina S. edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 17:52