Temat: Sytuacja pacjenta w przypadku utraty kontraktu szpitala z...

Problem wynika z tego, że Narodowy Fundusz Zdrowia może nie zawrzeć umów ze świadczeniodawcami na kolejny rok. Jeżeli kontrakt nie zostanie zawarty to pacjent ma prawo otrzymać informację o odwołanych zabiegach.

Niestety zdarzają się wypadki, kiedy tak się nie dzieje. Brak powiadomienia pacjenta niekiedy kończy się dla Niego tym, że jest skazany na ponowne zapisywanie się na zabieg i długie oczekiwanie na jego realizację.
Problem nie jest obcy Rzecznikowi Praw Pacjenta, który przyznaje, że w obecnym stanie prawnym nie ma jasnych przepisów, które zobowiązywałyby szpital czy NFZ do informowania pacjentów o niezawartych kontraktach na dany rok.

Co nakazują przepisy prawa?

Prawnicy z firmy MedicusLex, która zajmuje się zapewnianiem ochrony prawnej przedstawicielom zawodów medycznych, odpowiadają, że ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zwanej dalej ustawą, wskazuje, że w razie wystąpienia okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili ustalania terminu udzielania świadczenia, a które uniemożliwiają zachowanie daty wynikającej z listy oczekujących, świadczeniodawca informuje o tym pacjenta w każdy dostępny sposób. Czy zawsze?

Odpowiedź brzmi- nie. Wynika to z tego, że powyższy obowiązek dotyczy jedynie świadczeniodawców, którzy posiadają podpisany kontrakt z NFZ. Pozostali (bez podpisanych umów) nie są obarczeni obowiązkiem informacyjnym wobec pacjenta.

Różne stanowiska

Obowiązek poinformowania pacjenta o nie dojściu do skutku planowanych zabiegów obciąża świadczeniodawców, ponieważ dysponują oni danymi osobowymi pacjentów, co niweluje trudności związane z realizacją tego obowiązku.

Przeciwne stanowisko wynika z brzmienia ustawy, której przepisy stanowią, że fundusz zapewnia ciągłość świadczeń zdrowotnych ubezpieczonym. Informacje związane z udzielaniem świadczeń zdrowotnych powinny być przez oddział NFZ zamieszczane i uaktualniane na stronie internetowej. NFZ prowadzi centralny wykaz informacji o liczbie osób oczekujących na udzielenie świadczenia i średnim czasie oczekiwania na świadczenie.

Praktyka pokazuje, że informowanie pacjentów zależy przede wszystkim od dobrej woli NFZ lub szpitala, którzy czują się odpowiedzialni za wykonywanie swoich zadań. W zaistniałych sytuacjach zdarzały się bowiem przypadki, że zarówno fundusz jak i świadczeniodawca powiadamiali pacjentów o powstałych zmianach.

medicuslexKatarzyna Broniszewska edytował(a) ten post dnia 09.08.12 o godzinie 15:48