Joanna Mazur

Joanna Mazur Analityk ds. baz
danych kontrahentów

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Twoje doświadczenie w zakresie koordynowania projektami zasługuje na uznanie?
Wyróżnij się i potwierdź swoje kompetencje
Zdobądź swoją „licencję” do wyznaczania profesjonalizmu w zakresie Project management

CYKL SZKOLEŃ PRZYGOTOWUJĄCYCH DO CERTYFIKACJI IPMA, poziom D - kolejna edycja

Data: 13.01.-24.03.2012r
Miejsce: Kraków
Cena: 4200 zł

Podczas szkolenia przykładamy szczególną uwagę do tego, aby nasi kursanci przystępując do egzaminu mieli pewność, że są bardzo dobrze przygotowani.

Zapewniamy maksymalny wysiłek podczas kursu, dla „rozpracowywania” przykładowych zadań i pytań egzaminacyjnych.

Przystępując z nami do certyfikacji, masz gwarancje, że będzie to pierwsze i jedne podejście na dany poziom.

Potwierdzeniem niech będzie wysoki procent zdawalności egzaminu wśród uczestników naszych szkoleń:

Rok Zdawalność wśród uczestników w %*
2011 90%
2010 82,5%
2009 85 %

Zapisz się do końca 2011 roku i skorzystaj z 10 % rabatu!

Więcej: http://www.pm2pm.pl/szkolenia/83,Cykl+szkole%C5%84+prz...

* wyniki otrzymane w oparciu o analizę statystyczną danych firmy pm2pm sp. z o.o - uczestników biorących udział w szkoleniu, do wyników ich egzaminu, w danym okresie czasu.Joanna Mazur edytował(a) ten post dnia 19.12.11 o godzinie 15:26
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Pani Joanno,

Pozwolę sobie na krótką refleksję na temat tego typu "licencji".
Po pierwsze: taka "licencja" potwierdza jedynie zaliczenie pewnego etapu gromadzenia wiedzy na temat zarządzania projektami, nie czyli z człowieka "kierownika projektów".
Po drugie: najważniejsza informacja to cena --> 4200,00 zł; pewien znany ekspert w dziedzinie zarządzania projektami (nazwiska nie podam) powiedział mi w rozmowie krótko: "certyfikat = faktura".
Po trzecie: zarządzanie projektami do ten obszar działań (nie jedyny), w którym dużą rolę odgrywa doświadczenie i umiejętność pracy z ludźmi. Tych umiejętności "licencja" nie gwarantuje.

Wolę w tego typu ogłoszeniach widzieć informacje na temat ceny za kurs z egzaminem - to, oczywiście moim zdaniem, lepiej oddaje rzeczywistość.

Mam świadomość, że wszelkiego rodzaju "licencje" i "certyfikaty" są rodzajem referencji: "ten człowiek wie coś na temat...".

Ja wolę relacje: "mistrz - uczeń", i praktykowanie potwierdzone rezultatami, a nie "licencjami". Sam korzystam z doświadczeń mojego mentora w dziedzinie zarządzania projektami, nie wstydzę się tego, także i tego, że nie otrzymam od niego żadnej "licencji", czy "certyfikatu". Dla mnie bezcenne jest jego ogromne doświadczenie, którym chętnie się dzieli i to, że zdobywał je i nadal zdobywa prowadząc działania w największych firmach o zasięgu globalnym.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

P.S.: Przy okazji - zapraszam na spotkanie MGR SPMP 20 grudnia, w hotelu Poleski, w Krakowie 9wymagana rejestracja, spotkanie bezpłatne). Będę tam miał krótkie wystąpienie, bedzie okazja do wymiany poglądów.

HMEHenryk M. edytował(a) ten post dnia 19.12.11 o godzinie 16:24
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Przede wszystkim - nie ma czegoś takiego jak "licencja dla kierowników projektu". Jak tylko ktoś to wprowadzi to zaręczam, że rzucam szkolenia i zakładam kiosk z warzywami!

To są CERTYFIKATY!
Michał Bojko

Michał Bojko Produkcja
oprogramowania,
Kierownik zespołu,
Kierownik pr...

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Witam,

Nawiązując do Pana wypowiedzi (z którą w dużej części się zgadzam) zapytam o opinię. Spośród wszystkich dostępnych popularnych certyfikacji czyli PMP, SCRUM czy PRINCE, IPMA zdaje się być najbliżej kompetencji samego kierownika projektu, w rozumieniu jego miękkich umiejętności. Uważam, że ten certyfikat jednak jest dobrym narzędziem weryfikacji najważniejszej umiejętności PMa, czyli praca z ludźmi, o której Pan wspomniał. Certyfikat oczywiście nie jest dowodem, że mamy przed sobą w pełni kompetentną osobę. Jak Pan to widzi?

pozdrawiam
Michał Bojko
Henryk M.:
Pani Joanno,

Pozwolę sobie na krótką refleksję na temat tego typu "licencji".
Po pierwsze: taka "licencja" potwierdza jedynie zaliczenie pewnego etapu gromadzenia wiedzy na temat zarządzania projektami, nie czyli z człowieka "kierownika projektów".
Po drugie: najważniejsza informacja to cena --> 4200,00 zł; pewien znany ekspert w dziedzinie zarządzania projektami (nazwiska nie podam) powiedział mi w rozmowie krótko: "certyfikat = faktura".
Po trzecie: zarządzanie projektami do ten obszar działań (nie jedyny), w którym dużą rolę odgrywa doświadczenie i umiejętność pracy z ludźmi. Tych umiejętności "licencja" nie gwarantuje.

Wolę w tego typu ogłoszeniach widzieć informacje na temat ceny za kurs z egzaminem - to, oczywiście moim zdaniem, lepiej oddaje rzeczywistość.

Mam świadomość, że wszelkiego rodzaju "licencje" i "certyfikaty" są rodzajem referencji: "ten człowiek wie coś na temat...".

Ja wolę relacje: "mistrz - uczeń", i praktykowanie potwierdzone rezultatami, a nie "licencjami". Sam korzystam z doświadczeń mojego mentora w dziedzinie zarządzania projektami, nie wstydzę się tego, także i tego, że nie otrzymam od niego żadnej "licencji", czy "certyfikatu". Dla mnie bezcenne jest jego ogromne doświadczenie, którym chętnie się dzieli i to, że zdobywał je i nadal zdobywa prowadząc działania w największych firmach o zasięgu globalnym.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

P.S.: Przy okazji - zapraszam na spotkanie MGR SPMP 20 grudnia, w hotelu Poleski, w Krakowie 9wymagana rejestracja, spotkanie bezpłatne). Będę tam miał krótkie wystąpienie, bedzie okazja do wymiany poglądów.

HME
Roma Kukurba

Roma Kukurba kierownik projektu,
trener-freelancer

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Henryk M.:
Po pierwsze: taka "licencja" potwierdza jedynie zaliczenie pewnego etapu gromadzenia wiedzy na temat zarządzania projektami, nie czyli z człowieka "kierownika projektów".

trochę doprecyzuję- mowa o poziomie D- czyli faktycznie egzamin jest z wiedzy teoretycznej

Po drugie: najważniejsza informacja to cena "certyfikat = faktura".

cena podana dotyczy kursu przygotowujacego. mozna na egzamin iść bez kursu. troche pracy własnej i tyle....
dodatkowo patrząc sie na zdawalność w kraju tego egzaminu nie jestem przekonana, że certyfikat= faktura.
Po trzecie: zarządzanie projektami do ten obszar działań (nie jedyny), w którym dużą rolę odgrywa doświadczenie i umiejętność pracy z ludźmi. Tych umiejętności "licencja" nie gwarantuje.


Zastanawiałabym się przy poziomie B, A czy tak faktycznie jest. Jednak tam praktyka jest obowiązkowa. Więc jednak mam inne zdanie.

Wolę w tego typu ogłoszeniach widzieć informacje na temat ceny za kurs z egzaminem - to, oczywiście moim zdaniem, lepiej oddaje rzeczywistość.


Nie zawsze w cenie jest egzamin. To akurat jest dobrowolne a zdarzyło sie mi spotkac ludzi, którzy przekładali termin egzaminu ( a również i miejsce), żeby lepiej sie do egzaminu przygotować. Cena za egzamin, wymagania itp sa podane na stronie SPMP ( juz teraz IPMA-Polska)
Ja wolę relacje: "mistrz - uczeń", i praktykowanie potwierdzone rezultatami, a nie "licencjami".

Ogólnie ta umiejętność powinna byc potwierdzana przez rynek- albo ktoś jest zapraszany do prowadzenia projektu ( bo jest dobry) albo nie.
Roma Kukurba

Roma Kukurba kierownik projektu,
trener-freelancer

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Michał Bojko:
Witam,
>, IPMA zdaje
się być najbliżej kompetencji samego kierownika projektu, w rozumieniu jego miękkich umiejętności. Uważam, że ten certyfikat jednak jest dobrym narzędziem weryfikacji najważniejszej umiejętności PMa, czyli praca z ludźmi, o której Pan wspomniał.

pozwolę się wciąc w tę duskusję- trudno mi sobie wyobrazić sprawdzanie umiejętności pracy z ludźmi w trakcie egzaminu testowego- a taki jest na poziom IPMA D.
pozostałe poziomy przewiduja weryfikację osiągnięć zawodowych i warsztat egzaminacyjny więc coś o pacy z ludxmi asesorzy juz mogą powiedzieć ( ocenić). I to jest jedyny moment gdzie ta umiejętność jest oceniana. Wydaje sie korzystniejsze sprawdzenie na ile jest stały zespół który idzie za kierownikiem projektu ( chce z nim pracowac), na ile Kierownik Projektu jest poszukiwany na rynku. No a w trakcie pracy - zawsze mozna go ocenić różnymi sposobami. pozdrawiam
Joanna Mazur

Joanna Mazur Analityk ds. baz
danych kontrahentów

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Przemysław Lisek:
Przede wszystkim - nie ma czegoś takiego jak "licencja dla kierowników projektu". Jak tylko ktoś to wprowadzi to zaręczam, że rzucam szkolenia i zakładam kiosk z warzywami!

To są CERTYFIKATY!

Witam,

odniosę się w pierwszej kolejności do tej kwestii - oczywiście przyznaję racje, nie ma czegoś takiego jak "licencja dla kierowników projektów", dlatego też w tytule mojej wiadomości słowo licencja ujęte było w cudzysłowie, a na końcu postawiony był znak zapytania.
Był to zabieg celowy żeby sprowokować do dyskusji, który najwidoczniej się powiódł.

Certyfikaty w zakresie zarządzania projektami nie są żadną formą licencji dającej, czy nie, pozwolenie do wykonywania zawodu, niemniej jednak stanowią one istotnie, pewną weryfikację kompetencji posiadanych przez osoby poruszające się w tym obszarze.

Nie na darmo bowiem międzynarodowe organizacje zrzeszające specjalistów w dziedzinie zarządzania projektami podjęły wysiłek analizy kompetencji, wiedzy i doświadczenia osiągających najlepsze rezultaty Project Managerów i opracowały pewien określony standard najbardziej pożądanych i wymaganych umiejętności osób pełniących różne funkcje i stanowiska w strukturze projektu oraz najskuteczniejszych narzędzi i praktyk i w zakresie project managementu.

Stworzenie takiego punktu odniesienia poprzez opracowanie jednolitego standardu podejścia do oceny wiedzy teoretycznej oraz kwalifikacji kierowników projektu pozwala zdecydowanie wyeliminować uznaniowość oraz subiektywizm w ocenach takich kompetencji czy osiągnięć.

Dlatego mimo, iż zgadzam się że najważniejsze są rezultaty, to jednak kwestia oceny, czy miary rezultatu/osiągnięcia może być równie dyskusyjna jak twierdzenie że doświadczenie zdobywane w firmach o zasięgu globalnym może być bardziej cenne niż w tych o mniejszym zasięgu.

Dlatego też rolą certyfikatu IPMA jest pewne obiektywne, a przynajmniej powszechnie akceptowalne uznanie zachowywania najwyższego standardu w realizacji projektów, przy uwzględnieniu w miarę możliwości każdego aspektu ( co ma miejsce w certyfikacji IPMA na poziomach A, B, czy chociażby C ) w odróżnieniu od innych metodyk.

Stwierdzenie zatem, że taki certyfikat to "faktura" jest moim zdaniem zbyt pochopne, bo uzyskanie takiej "faktury" wiąże sie jednak z wysiłkiem i to wcale nie małym, osób do certyfikacji przystępujących ( poziom D), o czym świadczy wspomniana już zdawalność (niska) tego egzaminu. Nie wspomnę o ocenie na wyższych poziomach certyfikacji, gdzie by otrzymać taką"fakturę" trzeba sie wykazać np. 5 letnim doświadczeniem w zakresie pm, z czego min, 3 letnim na stanowiskach kierowniczych. I po co, dla samej "faktury" tylko...?

Pozdrawiam serdecznie,
J.M
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: „Licencja” dla Kierowników Projektu?

Michał Bojko:
Nawiązując do Pana wypowiedzi (z którą w dużej części się zgadzam) zapytam o opinię. Spośród wszystkich dostępnych popularnych certyfikacji czyli PMP, SCRUM czy PRINCE, IPMA zdaje się być najbliżej kompetencji samego kierownika projektu, w rozumieniu jego miękkich umiejętności. Uważam, że ten certyfikat jednak jest dobrym narzędziem weryfikacji najważniejszej umiejętności PMa, czyli praca z ludźmi, o której Pan wspomniał. Certyfikat oczywiście nie jest dowodem, że mamy przed sobą w pełni kompetentną osobę. Jak Pan to widzi?
To ja odpowiem za Henryka, bo niedawno popełniłem wpis na moim blogu dokładnie na ten temat :)
http://www.projectblog.pl/certyfikacja-project-manager...



Wyślij zaproszenie do