konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Lowen odpowiada na zarzut, że dotykanie ciała pacjenta jest nieetyczne ? Owszem, w żadnym wypadku nie można dotykać ciała w sposób który znamionuje, lub też wyzwala reakcje seksualne – jest to destrukcyjne i niepożądane – tak w terapii, jak i w każdej relacji między biologicznym rodzicem a jego dzieckiem."

"Nie wszyscy terapeuci mogą pracować z ciałem. Jednym z powodów jest to, że nauczenie się bycia dobrym i skutecznym terapeutą zabiera połowę życia."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alexander_Lowen
http://books.google.pl/books?id=qs3fmIQswSkC&pg=PA176&...Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 13.12.08 o godzinie 21:52

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Dlaczego małe dzieci "walą" głową w ścianę, podłogę lub łóżeczko Alexander Lowen wyjaśnia w tej książce.

W tej książce http://www.amazon.com/Joy-Surrender-Body-Life-Arkana/d...

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Alexander Lowen tak jak Alice Miller i im podobni uważa, że bicie dzieci jest niedopuszczalne i powinno byc zabronione. "Produkuje" takie typy osobowości:
- pasywna, ktora ma nadzieję, że jak będzie grzeczna i dobra to zostanie doceniona i będzie kochana
- agresywna - osoby które wyładowują swoją złość na słabszych, dzieciach, partnerze i innych
- mieszana (pomiędzy pasywną a agresywną) - są to osoby, które mają pełno wyrzutów sumienia i nie kochają siebie samych.

Niestety tylko po włosku znalazłam http://loris.myblog.it/media/02/01/09e5d4fcfd5b73daad7...

Ja czytałam jego ksiązki 1998 roku - jestem ciekawa, czy mówi się o nim na studiach w Polsce.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 13.12.08 o godzinie 22:18

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Emocje, a nasze serce

Tomek Trzciński
Nauka nie odkryła jak dotąd głównego mechanizmu odpowiedzialnego za współzależność procesów psychologicznych i fizycznych. W psychologii mówi się o istnieniu tak zwanego paralelizmu psychofizycznego, definiowanego jako niejasna współzależność pomiędzy psychologicznym, a fizyczno-somatycznym obszarem naszej osoby. Jednak pomimo pewnego braku wiedzy w tym obszarze, psychologowie, często współdziałając z lekarzami poczynili duży postęp na polu poszukiwania tzw. psychologicznych czynników ryzyka dla rozwoju niektórych chorób. Czynniki te stanowią najczęściej zbiór określonych cech osobowości, lub wzorców zachowań predysponujących do rozwoju danego schorzenia. Najwięcej badań poczyniono jak dotąd na polu poszukiwania psychologicznych przyczyn chorób serca. Pionierami tychże poszukiwań byli kardiolodzy Meyer Friedman i Samuel Rosenman, których badania koncentrowały się wokół choroby wieńcowej. Otóż badacze ci zauważyli, że osoby cierpiące na chorobę wieńcowa wykazują pewien specyficzny styl zachowania i podobne wzorce motoryczne. Charakteryzuje ich ciągłe napięcie szczeki, zaciskanie zębów, gwałtowne ruchy i nawyk zaciskania pięści nawet w trakcie zwykłej rozmowy. Okazało się również, iż ludzie ci mają bardzo silne tendencje rywalizacyjne, wysoką potrzebę osiągnięć, podlegają ciągłej presji czasu, wreszcie mają niskie poczucie własnej wartości, co pcha ich w kierunku nieustannej walki o swój prestiż i coraz większe osiągnięcia. Charakteryzuje ich również wyższy poziom hormonu walki, czyli noradrenaliny. Friedman i Rosenman nazwali opisany wyżej styl zachowania mianem wzoru zachowania Typu A, predysponującego do rozwoju choroby wieńcowej. Pierwsze badania przeprowadzone przez Friedmana i Rosenmana dotyczyły jedynie męskiej populacji, ponieważ w momencie ich realizacji na chorobę serca zapadali głownie mężczyźni. Jednak przeprowadzone później kolejne badania nad wzorem zachowania Typu A potwierdziły istnienie tego zjawiska także u kobiet. W innych z kolei badaniach zauważono, iż czynnikiem sprzyjającym rozwojowi choroby serca może być tłumiona wrogość. Tak wiec na pewnym etapie rozwoju psychologii oraz tzw. medycyny psychosomatycznej stało się jasne, iż czynniki emocjonalne pozostają w bezpośrednim związku z procesami chorobowymi dotykającymi serce i układ krwionośny. Początkowo sądzono, iż coraz częstsze zachorowania na chorobę wieńcową i coraz liczniejsze zawały serca są następstwem rozwijającej się cywilizacji i konsumpcyjnej kultury. Stanowią jeszcze jedno zjawisko socjologiczne powiązane z ekspansją ekonomii i rosnącymi wymaganiami wobec obywatela. I niewątpliwie tak jest. Jednak przyczyny rozwoju chorób serca mogą być znacznie głębsze i mogą sięgać wczesnych etapów naszego życia. Za pioniera badań na tym polu uważa się na całym świecie Alexandra Lowena, amerykańskiego psychoterapeutę, który w swej pracy połączył osiągnięcia psychoanalizy z nurtem zwanym body work. Alexander Lowen rozwinął też genialną metodę terapii skierowaną głownie (ale nie tylko) do osób cierpiących na zaburzenia pracy serca, a także założył, wraz z kardiologiem Stephenem Sinatrą, The New England Heart Centre - instytut niosący pomoc psychologiczną osobą chorym na serce. Zdaniem Lowena choroba wieńcowa ma swoja genezę we wczesnych doświadczeniach emocjonalnych. Gdy przychodzimy na świat, jedną z naszych głównych potrzeb stanowi potrzeba bezinteresownej miłości i uwagi ze strony otoczenia, a przede wszystkim matki. Istnieją jednak rodziny gdzie matki mają wobec swoich dzieci bardzo duże oczekiwania i wymagania już we wczesnym okresie ich życia. Stwarza to u rozwijających się dzieci przekonanie o konieczności dokonywania szczególnych rzeczy w celu uzyskania miłości i uwagi, czyli tego, co przecież należy się każdej ludzkiej istocie już w momencie narodzin. Sytuacja taka stwarza ogromna ilość cierpienia w postaci uczuć rozpaczy, żalu i złości. Tworzy się również coś w postaci schematu myślowego

Muszę być doskonały/a aby istnieć na tym świecie

Schemat ten zostaje niestety zaniesiony w dorosłe życie. Kolejnym nieprzeciętnym sukcesom zawodowym towarzyszy nieustanne poczucie niskiej tożsamości i stłumiona ogromna agresja. Znajdują one ujście w chorobie serca. Opisany wyżej schemat nie dotyczy oczywiście bezwzględnie wszystkich osób chorych na serce, więc śpieszę uspokoić mających problemy sercowe Czytelników, iż nie muszą doszukiwać się w swojej historii tak dramatycznych doświadczeń. Jednak z drugiej strony jestem głęboko przekonany, iż nasza kulturę charakteryzuje ogromny deficyt miłości i ciągły upadek instytucji zwanej rodzina, co dotyka już wielu z nas. Wszystko to ma niemały wpływ na zdrowy rytm naszych serc. Wróćmy jednak do Alexandra Lowena i jego dzieła. Lowen był studentem Wilhelma Reicha, ucznia Freuda i ten fakt pomógł mu ujrzeć wczesnodzieciece przyczyny dorosłych problemów (jak za pewne większość z Państwa wie Freud sięgał w swej teorii i praktyce do przeżyć z dzieciństwa). Lowen jednak zmodyfikował metodę Freuda i w ślad za Reichem włączył do swej pracy element analizy napięć w ciele. Metoda Lowena zwana bioenergetyką (nie mylić z bioenergoterapią) polega na uwalnianiu zalegających w ciele trudnych emocji (pamiętajmy o tym, iż emocje mają swoje siedlisko w naszym ciele!). Te nie wyrażone stany emocjonalne stanowią, bowiem często źródło ludzkich ograniczeń, życiowych napięć, nie mówiąc już o poważnych chorobach. Lowen wypracował specjalne techniki służące na przykład wyrażeniu płaczu, który zablokowany (dotyczy to wielu mężczyzn, którym kultura nakazuje być twardymi) prowadzi do usztywnienia twarzy i mięsni całego ciała, a w końcu do zaburzeń pracy serca, czy wyrażeniu agresji, która zablokowana przeradza się we wrogość i nienawiść (należy pamiętać, iż agresja jako taka nie jest negatywnym zjawiskiem, lecz zdrowym mechanizmem przystosowawczym). Te nie wyrażone emocje stanowią coś w rodzaju silnych bloków energetycznych, zatrzymujących przepływ zdrowych emocji i uniemożliwiających nawiązanie w pełni satysfakcjonujących kontaktów z innymi ludźmi. Celem terapii lowenowskiej jest odzyskanie stanu radości (a nie bólu) z kontaktu ze swym ciałem oraz zdolności do przeżywania i akceptowania szerokiej gamy uczuć, od smutku i złości do miłości i współczucia. Taką zdolność nazwalibyśmy poczuciem własnej tożsamości. Lowen zwrócił też uwagę na ogromne znaczenie głębokiego i swobodnego oddychania dla normalnego funkcjonowania człowieka i stworzył techniki poprawiające oddychanie. Wprowadził także pojecie ugruntowania (ang. grounding) i opracował tzw. pozycje gruntujące. Ugruntowanie jest pojęciem, które opisuje nasz kontakt z rzeczywistością i poziom poczucia bezpieczeństwa. Osoba ugruntowana to według Lowena człowiek, który potrafi w sposób dojrzały i adekwatny do sytuacji reagować na zewnętrzne sytuacje. W kategoriach fizycznych Lowen opisuje ugruntowanie jako zdolność do stania na własnych nogach i doświadczania kontaktu stóp z podłożem. Okazuje się, (co dla wielu osób może się wydać szokujące), iż intensywność, z jaka dotykamy podłoża oddaje nasz kontakt z rzeczywistością.

Ćwiczenia opracowane przez Lowena zyskały bardzo dużą popularność wśród wielu psychologów praktyków i wykorzystywane są przez przedstawicieli rożnych nurtów w psychologii. Ćwiczenia te charakteryzuje duża uniwersalność - mogą być one adresowane nie tylko do osób przeżywających poważne problemy osobiste, czy zdrowotne, ale również do osób chcących polepszyć swoje samopoczucie, czy zredukować codzienny stres. Główny cel lowenowskich ćwiczeń to zwiększenie oddychania, odprężenie, rozluźnienie mięsni i polepszenie kontaktu sensorycznego z otoczeniem.

Oto przykładowy zestaw ćwiczeń inspirowanych bioenergetyką Alexandra Lowena.

Przerwij czytanie tego artykułu na chwilę. Powoli odchyl głowę do tyłu. Wykonaj kilka wolnych obrotów wokół szyi. Staraj się poczuć mięsnie szyi. Czy są mocno napięte? Sprawdź czy masz mocno zaciśnięte usta. Uwolnij szczękę i wypuść powietrze. Teraz rozejrzyj się po pokoju, w którym jesteś. Czy odczuwasz zmęczenie oczu? Przenieś swoja uwagę na czoło i spróbuj zmarszczyć kilkakrotnie brwi, aby rozluźnić napięte czoło.

W trakcie tego ćwiczenia możemy sobie uświadomić, iż na co dzień w ogóle nie jesteśmy świadomi napiętych mięsni. Uzmysłowienie sobie tych napięć stanowi pierwszy krok

Przenieś swoja uwagę na klatkę piersiowa i brzuch. Czy jesteś w ogóle świadomy/a swojego oddechu? Jaki jest twój oddech? Czy oddychasz klatką piersiową, czy brzuchem? Oddychasz szybko, czy powoli. Jak doświadczasz swojej klatki piersiowej? Czy jest zablokowana, czy tez odnajdujesz w niej naturalną przestrzeń? Usiądź na krześle i wymów naturalnym głosem dźwięk "aa".Jeśli twój głos urywa się szybko i nagle, oznacza to, iż masz jakiś problem z oddychaniem. Możesz poprawić swój oddech powtarzając to ćwiczenie regularnie i starając się wydłużyć trwanie dźwięku. Organizm zareaguje na to ćwiczenie intensywnym oddychaniem w celu uzupełnienia ilości tlenu we krwi. Technika nie jest niebezpieczna, ale może pojawić się lekka zadyszka. W wyniku powtarzania ćwiczenia rozluźniają się mięsnie klatki piersiowej.

Wstań i zrób kilka kroków. Zatrzymaj się następnie i stań na lekko ugiętych nogach. Obiema dłońmi złap za tył głowy i zacznij nimi mocno napierać tak, aby zmusić głowę do pochylenia się do przodu. Jednocześnie oporuj bardzo silnie głową, tak, aby stworzyć rodzaj konfliktu pomiędzy ruchem dłoni i ruchem głowy. Celem tego ćwiczenia jest wzmożenie napięcia i tak już napiętych mięsni pleców. Reakcja organizmu jest następnie ich rozluźnienie. Powtórz to ćwiczenie kilka razy wkładając w nie dużo siły (ale nie przesadzaj). Ćwiczenie to pozwoli ci na prawdę rozluźnić napięte plecy.

Spokojnie to tylko stres
Stres należy do pojęć, które znają niemal wszyscy. Jest to jeden, z nielicznych terminów psychologicznych, który uzyskał "obywatelstwo" w języku potocznym. Istnieje wiele definicji stresu. Jedna z najbardziej popularnych traktuje to zjawisko, jako zbiór czynników zewnętrznych, które utrudniają, lub uniemożliwiają zaspokojenie potrzeb i wykonywanie zamierzonych zadań.. Należy tutaj zaznaczyć, że źródłami stresu mogą być zarówno zdarzenia negatywne, jak i pozytywne. Amerykański psycholog T.H. Holmes skonstruował skalę określającą wielkość stresu w "jednostkach zmian życiowych" (LCU-Life Change Units). Skala ta umożliwia zorientowanie się, jakie jest znaczenie rozmaitych wydarzeń życiowych dla rozwoju stresu oraz jego potencjalnych konsekwencji. Według Holmesa istnieje ryzyko rozwinięcia się poważnej choroby u ludzi, którzy uzyskali w sumie ponad 300 punktów w skali LCU. Wśród wydarzeń najbardziej predysponujących do powstania schorzeń autor wymienił zarówno zdarzenia negatywne (np. śmierć bardzo bliskiej osoby - 100 LCU, rozwód - 73 LCU, kara wiezienia - 63 LCU), jak pozytywne (małżeństwo - 50 LCU, ciąża - 40 LCU).
Oczywiście stres nie musi być konsekwencja tak radykalnych zdarzeń. Zjawisko to dotyka każdego człowieka uwikłanego w pracę zawodową i skomplikowane stosunki międzyludzkie. Dla psychologów i innych badaczy stresu oczywiste jest, stres ma zarówno wymiar psychologiczny, jak i fizjologiczny. Okazuje się bowiem, ze wszelkie napięcia emocjonalne wywołują natychmiast reakcje na poziomie fizjologicznym. Już w latach trzydziestych E. Jacobson - kierownik laboratorium fizjologii klinicznej Uniwersytetu w Chicago stwierdził, że nadmiar przeżywanych emocji powoduje ciągłe napięcie mięsni poszczególnych części ciała, bądź całego organizmu. Co więcej, Jacobson zauważył, iż u osób szczególnie narażonych na napięcia psychologiczne powstaje cos w rodzaju fizjologicznego nawyku naprężania mięsni nawet w sytuacji odpoczynku, na przykład drzemki w fotelu. Odkrycia Jacobsona zostały potwierdzone w latach sześćdziesiątych minionego wieku przez twórców tak zwanej psychologii humanistycznej oraz psychosomatyki ujmujących procesy psychologiczne i fizyczne jako w pełni zależnei nierozerwalne. Okazało się, że istnieje bezpośrednia współzależność pomiędzy zdrowym, przystosowanym do rzeczywistości funkcjonowaniem psychologiczno-emocjonalnym, a prawidłowym funkcjonowaniem określonych procesów fizycznych. Zwrócono miedzy innymi uwagę na związek stresu psychologicznego z napięciem mięsni pleców i szyi, spłyceniem oddechu oraz pogorszeniem koncentracji. Psychologowie odkryli tez bezpośredni związek pomiędzy utrwalonymi nawykami motoryczno-ruchowymi, oraz postawą ciała, a określoną strukturą osobowości. Ciało to według wspomnianego podejścia wehikuł naszej duszy, niemożliwa jest jakakolwiek harmonia psychiczna, jeśli nasze ciało stanowi kontener dla życiowych frustracji i napięć. Niestety wielu ludzi żyjących w dużym stresie ma tendencje do osłabiania swego oddechu i chronicznego napinania mięsni. Tworzy się w ten sposób fizjologiczna blokada dla nie rozładowanych napięć psychicznych. Konsekwencją spłyconego oddechu jest niedotlenienie ciała i co za tym idzie mniejszy poziom energetyczny organizmu. Należy tutaj zaznaczyć, iż opisane wyżej podejście do problematyki stresu nie oznacza sprowadzenia naszych przeżyć do poziomu fizjologii. Chodzi tu raczej o nadanie procesom somatycznym, to jest związanych z ciałem, szerszego wymiaru związanego z funkcjonowaniem psychologicznym. W latach sześćdziesiątych minionego wypracowano również liczne techniki i procedury pracy z napięciami mięśniowymi, fizycznymi blokami w określonych częściach ciała, oraz techniki polepszające proces oddychania. Jak grzyby po deszczu, głownie w USA, zaczęły powstawać tak zwane grupy pracy z ciałem. Warsztaty tego typu mają charakter intensywnego doświadczenia, w trakcie, którego uczestnicy uczą się rozluźniać napięte mięsnie, stosuje się tutaj specjalny sposób masażu, oraz tak zwane pozycje stresowe pozwalające zidentyfikować i rozluźnić napięte obszary ciała. Ważna cześć zajęć stanowią ćwiczenia oddechowe pozwalające odblokować stłumiony, czy nieregularny oddech, oraz ćwiczenia ruchowo - motoryczne i ćwiczenia rozciągające. Stosuje się również techniki relaksacyjne służące głębokiemu odprężeniu oraz tak zwany psychologiczny trening autogenny rozluźniający mięsnie szkieletowe. Dla wielu uczestników grupa warsztatowa szybko staje się miejscem, gdzie możliwe jest to, na co nie ma miejsca we współczesnym świecie, pełnym rywalizacji, pogoni za sukcesem i karierą, pełnym napięć i frustracji. Należy wspomnieć, ze dwadzieścia pięć lat temu wspomniane techniki dotarły także do Polski za sprawą Tanny Jakubowicz i Wojciecha Eichelbergera - dwojga psychologów, którzy przebywali w Los Angeles na stypendium jednego z tutejszych instytutów psychologicznych. Zajęcia tego typu stały się szybko popularne również w Polsce. W ostatnich latach nastąpił prawdziwy boom zajęć typu stress-management na całym świecie. Warsztaty tego typu cieszą się dużą popularnością głownie w środowisku biznesmenów, handlowców, lekarzy, studentów i artystów, to jest ludzi najbardziej narażonych w swej pracy na znaczne napięcia. Zdecydowana większość uczestników wyraża zadowolenie z zajęć deklarując poprawę samopoczucia. Warsztaty tego typu mają również charakter profilaktyczny - stosowane regularnie pozwalając uniknąć rozwoju chorób spowodowanych przez nagromadzenie się stresu. Z całą pewnością służą jednak polepszeniu codziennego funkcjonowania i dobrostanu psychicznego.

Tomasz Trzciński - ukończył Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Brał udział w szkoleniach polskich instytutów psychologicznych oraz warsztatach zorganizowanych we Francji przez Gestalt Associates Training Los Angeles. Od tego roku stypendysta Gestalt Therapy Institute of The Pacific. Posiada doświadczenie w zakresie technik antystresowych i warsztatów psychologicznych. Interesuje się również psychologią zorientowaną na proces, psychologią marzeń sennych, oraz (amatorsko) muzyką elektroniczną. Mieszka w Los Angeles, gdzie chciałby zorganizować cotygodniową grupę stress - management dla osób zainteresowanych samorozwojem i polepszeniem samopoczucia.
Informacje: (323) 938-3739

http://www.najmici.net/t_trzcinski_stres.htm
Joanna Kozłowska

Joanna Kozłowska Purchasing Manager

Temat: Alexander Lowen

Czesc Sabina, Dlaczego małe dzieci walą głową w podłogę??? zaciekwilas mnie

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Joanna Kozłowska:
Czesc Sabina, Dlaczego małe dzieci walą głową w podłogę??? zaciekwilas mnie

muszę odszukać w książce ten tekst, teraz nie mam czasu, i go wkleję

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Sabina Gatti:
Dlaczego małe dzieci "walą" głową w ścianę, podłogę lub łóżeczko Alexander Lowen wyjaśnia w tej książce.

W tej książce http://www.amazon.com/Joy-Surrender-Body-Life-Arkana/d...

z mojej wiedzy ta książka chyba nie została przetłumaczona na polski ale tym wszystkim ktorzy znają angielski/włoski polecam ją bardzo jest świetna, napisana bardzo zrozumiałym językiem.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 18.12.08 o godzinie 22:26

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Czy ktoś w Polsce zajmuje się szerzej bioenergetyką A.Lowena?:)
Wojtek Laskowski

Wojtek Laskowski wykładowca, trener i
doradca w zakresie
komunikacji

Temat: Alexander Lowen

..:
Czy ktoś w Polsce zajmuje się szerzej bioenergetyką A.Lowena?:)

Tak, Joanna Olchowik w ostatnich latach odświeża Lowena w Polsce:
http://www.goldenline.pl/joanna-olchowik

Entuzjastą Bioenergetyki, czy szerzej psychoterapii somatycznej - jestem również ja :)

Pozdrawiam
Wojtek Laskowski
Joanna Olchowik

Joanna Olchowik właściciel, Ośrodek
Bioenergetycznej
Pracy z Ciałem,
Pomo...

Temat: Alexander Lowen

Witaj,

Nazywam sie Joanna Olchowik . To ja próbuje rozwinać mysl Lowena w Polsce. Organizuję warsztaty , mam w planie szkolenie dla przyszłych psychoterapeutów Bioenergetyki - BA w Polsce. Moje zycie zmieniło się bardzo od czasu gdy zainteresowałam się bioenergetyka. Ludzie którzy przyjeżdżaja na warsztat także dziela sie ze mna pozytywnymi zmianami. Żmiana to proces, zazwyczaj te osoby które sa na warsztacie zaczynaja terapie lub ja kontynuują z większa świadomościa siebie. Jeżdże na terapie do berlina. Tutaj w Polsce póki co nie ma nikogo kto jest przeszkolony zgodnie z wymogami IIBA (4 lata szkolenia, 140 godzin własnej terapii i 50 superwizji). Szkolę sie w Instytucie w Rzymie. Ale stawanie sie terapeuta trwa kilka lat co najmniej. czasem dziwią mnie osoby które pojawiaja się w necie z oferta warsztatów nie mając pojęcia czym jest bioenergetyka Lowena. W Polsce BA funkcjonuje jako nisza, cos co mozna podczepić pod inne nurty, uzupełnić 1 warsztatem i ogłosić się specjalistą od pracy z ciałem. Brakuje swiadomosci jak bardzo mozna osobie zaszkodzić. jak to poznaje coraz głębiej to ta niewiedza powodowana chęcią zarobku mnie przeraża, szkody dokonane na takiej osobie moga być nieodwracalne a także szkodliwe dla samej metody jako takiej.Juz niedługo ukaże się książka Lowena Fear of Life - Lęk przed życiem. zachęcam do niej, bo jest najlepsza moim zdaniem ze wszystkich książek Lowena.Pozdrawiam Joanna

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Joanna Olchowik:

Juz niedługo ukaże się książka Lowena Fearof Life - Lęk przed życiem. zachęcam do niej, bo jest najlepsza moim zdaniem ze wszystkich książek Lowena.Pozdrawiam Joanna

Jak się ukaże proszę, daj znać tutaj.

Temat: Alexander Lowen

Pani Sabino, już można kupić książkę Aleksandra Lowena "Lęk przed życiem": http://www.psyche.pl/p,pl,114291,lek+przed+zyciem.html . Pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

Julia, dziękuję bardzo za informację ! i serdecznie pozdrawiam
Katarzyna Obłękowska

Katarzyna Obłękowska
www.fabrykarozwoju.c
om Fabryka Rozwoju
Osobistego
psychol...

Temat: Alexander Lowen

Witam,

powstało nowe, profesjonalne miejsce. W pracy z ludźmi opieramy się między innymi na bioenergetycznych metodach pracy z ciałem Alexandra Lowena.

Bioenergetyka opiera się na założeniu, że każdy człowiek jest swoim ciałem, a wszystkie rodzaje emocji np.: zmartwienia, przeżywane frustracje, satysfakcje, podziw – wpływają na budowę naszego ciała. Ciało jest więc odbiciem naszych emocji. To jak radzi sobie ze stresem, jak wygląda, jak się porusza jest wynikiem wszystkich dotychczasowych życiowych doświadczeń.

W Naszej Fabryce Rozwoju Osobistego dostarczamy narzędzia umożliwiające skuteczną pracę nad własnym ciałem i emocjami.

W naszych Programach między innymi:
Odchudzanie bioenergetyczne
Warsztaty bioenergetyczne rozwoju osobistego
Warsztaty bioenergetyczne dla trenerów fitnessu , tancerzy , masażystów, rehabilitantów, fizjoterapeutów, choreoterapeutów, aktorów .
Trening o miłości
Warsztaty o związkach partnerskich
Trening „Wewnętrzne dziecko”
Trening intrapsychiczny
oraz interpersonalny
Moja Wartość Moją Siłą - Stop Mobbing!

Istnieje możliwość modyfikacji programu do indywidualnych potrzeb klienta

Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą i przekazania informacjii do Państwa znajomych :)

http://fabrykarozwoju.com

Serdecznie zapraszmy na warsztaty :)

Zespół Fabryki Rozwoju Osobistego

konto usunięte

Temat: Alexander Lowen

http://fabrykarozwoju.com/mazazysci_rehabilitanci_fizj...

Bioenergetyczne metody pracy z ciałem Alexandra Lowena dają możliwość spojrzenia na organizm ludzki jak na mapę.
Każda sytuacja wywołująca napięcie powoduje skurcz mięśni w określonych miejscach np.:
wystraszeni odruchowo kulimy ramiona
zdławiony płacz skutkuje poczuciem "guli w gardle" i napięciem mięśniowym wokół gałek ocznych
targani złością zaciskamy pięści
żyjąc w stresie ustawicznie napinamy mięśnie całego ciała
Jeżeli jest to napięcie sytuacyjne, zniknięcie bodźca powoduje rozluźnienie mięśni. Napięcie jednak może być stałe, ustawicznie się powtarzające, lub tak silne, że mięsień zastyga w pozycji napiętej. Późniejsze rozluźnienie go jest trudne i bolesne (tworzą się złogi i zrosty). Napięte stwardniałe mięsnie powodują deformację:
- układu kostnego,
- schorzenia narządów wewnętrznych,
- zaburzenia w funkcjonowaniu układu krwionośnego (zimne stopy i dłonie)
- i przepływie neurologicznym.

Profesjonalny masaż chorych miejsc przynosi ulgę i udrażnia przepływ energetyczny przez nadwyrężone miejsca. Jeśli jednak nie dojdzie do uświadomienia, czasem uwolnienia emocji, masaż daje krótkotrwałe efekty.
Większą skuteczność masażysty zapewnia również wiedza, które partie ciała i grupy mięśni, odpowiadają za lokalizację określonych emocji. Pozwoli to również na większą delikatność, zrozumienie pacjenta oraz emocji prze niego przeżywanych podczas masażu ciała.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 03.12.10 o godzinie 17:15
Mariusz Kalowski

Mariusz Kalowski specjalista ds.
promocji, OW Las

Temat: Alexander Lowen

Ja książki Lowena zamawiałem tu: http://ksiazkizmieniajacezycie.pl/43-ksiazki-aleksandr... - polska wersja językowa, bardzo duży wybór. Tematyka wciąga, nawet osoby niezwiązane z psychologią jak ja. Wystarczy pójść na jakieś warsztaty - wtedy zrozumiecie jak ważna jest myśl Lowena.



Wyślij zaproszenie do