Temat: Źle się czuję w roli cenzora, ale w roki adwokata diabła...
Magda Emilia Jarczak:
czasem ciekawie jest poznać odmienne poglądy tylko po to, by mieć świadomość jak wygląda świat w oczach innych.
Poznaliśmy zdanie Barta na temat homoseksualizmu bardzo szybko, już po kilku jego postach i reszta dyskusji nie była naprawdę potrzebna. Czy chodziło o odmienne poglądy? Tu nie chodziło o żadne odmienne poglądy, bo to co prezentował występując tu w roli psychologa, nie można w żaden sposób nazwać odmiennymi poglądami, jeśli ktoś wypowiadając je startuje z takiej pozycji i próbuje opierać sie na autorytecie swojego wyuczonego zawodu. Po prostu był to pseudopsychologiczny i pseudointelektualny bełkot, i nic więcej.
Niby psycholog, a nie potrafił w żaden sposób uzasadnić swoich poglądów ani psychologią rozwojową ani psychologią osobowości, ani podać żadnych konkretnych metod terapeutycznych z pomocą których chciałby leczyć homoseksualistów, proponował farmakologię i tutaj również się nie popisał. Jego teksty to tylko jego widzimisię i raczej nie ma sensu dyskutować z czyimiś fantazjami, bo równie dobrze moglibyśmy omawiać jego senne fantazje. Myślę jednak, że forum KPH nie służy omawianiu sennych homoerotycznych fantazji żadnego psychologa i dawanie na to przestrzeni jest po prostu marnowaniem czasu.
Czy zbanowanie Barta to wynik głoszenia przez niego jego pokręconych poglądów? Raczej wszystkim przeszkadzało to, że jako psycholog działał zupełnie niezgodnie z etyką swojego wyuczonego zawodu, ale głównie to że zachowywał się jak typowy internetowy troll. Sprawa zakładania fałszywych profili i podszywania się pod inne osoby, by dalej manipulować grupą zarówno na teletubisiach jak i na KPH, nie powinna pozostawiać cienia wątpliwości co do tego, że zbanowanie go jest słuszne i z każdej strony uzasadnione.