Temat: Rząd chce wziąć się za "fikcyjnych bezrobotnych". Może to...

W rejestrach urzędów pracy jest kilkaset tysięcy osób, które zgłaszają się jako bezrobotni tylko dlatego, że potrzebują bezpłatnego dostępu do publicznej służby zdrowia.

Bezrobocie wzrosło o 17,8 proc. w ciągu roku. A Polska i tak tylko za Czechami
Kilka lat temu w planach rządu Prawa i Sprawiedliwości była darmowa opieka zdrowotna dla wszystkich, a nie tylko dla ubezpieczonych. Tak jak zapisano w konstytucji. To natychmiast wycofałoby z urzędów pracy setki tysięcy ludzi, którzy rejestrują się jako bezrobotni, mimo że pracy wcale nie szukają. Wtedy się nie udało, ale planu nie porzucono. Wrócił z nim resort Jarosława Gowina, który chce rozdzielenia statusu bezrobotnego od statusu ubezpieczonego.

Nieco ponad cztery lata temu ówczesny rząd PiS planował likwidację NFZ. Ta instytucja stawałaby się niepotrzebna, lub przynajmniej potrzebna w dużo mniejszym zakresie, gdyby wszyscy obywatele mieliby prawo do bezpłatnego leczenia. A takie plany miał ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, obecny wojewoda mazowiecki. W listopadzie 2016 podawał datę 1 stycznia 2018 jako dzień radykalnej zmiany systemu i likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia ... W tle dyskusji jest zapis konstytucji, która mówi w art. 68 ust. 2:

Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa
...
- Fikcyjne bezrobocie tworzą osoby pracujące w szarej strefie lub niechcące czasowo pracować, a rejestrujące się jako bezrobotni z powodu bezpłatnego ubezpieczenia czy innych świadczeń. To od lat nierozwiązany problem, który wymaga naprawy, bo zniekształca dane na temat rynku pracy w Polsce - mówi Business Insiderowi Paulina Łączek-Ciećwierz, prezes firmy rekrutacyjnej RICG.

Pomysł oddzielenia ubezpieczenia zdrowotnego od statusu bezrobotnego, a tym samym ograniczenie zachęt do rejestracji jako bezrobotny osób, które de facto nie poszukują zatrudnienia, ma co najmniej 15 lat. Jak na razie żadnej z ekip rządzących w tym czasie się to nie udało, choć istnieje chyba powszechna zgoda co do kierunku działań - wyjaśnia Monika Fedorczuk, ekspert ds. rynku pracy w Konfederacji Lewiatan.

- Wyodrębnienie osób, które w praktyce nie są poszukującymi pracy, a jedynie rejestrują się dla ubezpieczenia zdrowotnego, ograniczyłoby obciążenia urzędów pracy, wynikające z obiegu dokumentów związanych ze zgłaszaniem i potwierdzaniem prawa do ubezpieczenia, a tym samym pozwoliłoby zatrudnionym tam pracownikom skupić na tym, co w tym momencie najbardziej istotne - na pomocy osobom realnie poszukującym zatrudnienia i wsparciu przedsiębiorców, którzy wymagają wsparcia środkami publicznymi - dodała ekspert.

- Kwestia ubezpieczenia zdrowotnego nie jest pewnie jedynym motywem. Największym problem, jest to, że są osoby bez pracy, ale które nie poszukują pracy aktywnie - komentuje Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.

Status bezrobotnego ...

Warto jednocześnie pamiętać, że duża liczba Polaków nie rejestruje się jako osoba bezrobotna, więc tych osób nie ma w oficjalnych w statystykach dotyczących bezrobocia. Przykładowo byli pracownicy międzynarodowych korporacji czy małych i średnich przedsiębiorstw, zajmujący wcześniej stanowiska średniego lub wyższego szczebla nie rejestrują się raczej w urzędach pracy. Liczą na szybki powrót do aktywności zawodowej m.in. dzięki doświadczeniu i zdobytym kontaktom zawodowym.

Łatanie deficytu budżetowego ...

- Reformy wymaga też Fundusz Pracy. Konieczne jest zwiększenie kontroli partnerów społecznych nad Funduszem Pracy, powrót do dyskusji nad kwestią gospodarowania środkami Funduszu Pracy i udziału partnerów społecznych w tym procesie. Konieczne jest też wyposażenie strony społecznej RDS w rozwiązania prawne wzmacniające jej rolę i możliwości kontrolne w odniesieniu do Funduszu Pracy. Obawiamy się, że w czasie kryzysu Fundusz Pracy stanie się kolejnym źródłem służącym do łatania budżetowego deficytu - kończy ekspert Pracodawców RP.

https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/fi...