Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

Zbyszek Modrzejewski:
Adamie, na wyzszym poziomie swiadomosci

Czepiasz się i kłócisz z Adamem i jednocześnie uważasz, że masz wyższy poziom świadomości?

--

Wg mnie sceptycyzm wobec wyrastających na nowo zębów, jest zdrowy i uzasadniony (naukowo), nawet jeśli istniałby ktoś kto cudownie potrafiłby je odrastać/odradzać.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

Na stronie nderf.org są tysiące opisanych przypadków śmierci klinicznej z całego świata, w wielu języków i dziwnym trafem w wielu powtarzają się te same schematy i informacje ;) na pewno to jakiś spisek i mistyfikacja ;)

Na szczęście sam tego doświadczyłem, więc nie muszę polegać na samych opisach od innych osób :) niedowiarki przekonają się po śmierci.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

No śmierci klinicznej raczej nie przeżywa się przy potknięciu o krawężnik ani siadając na krześle tylko w sytuacjach zagrożenia życia. ;)

To były wypadki, ale nie samochodowe w moim przypadku, za to z narażeniem życia, co się skończyło raz szpitalem.

Ważniejsze chyba od tego jak doszło do niej, jest to co się przeżyło, doświadczyło, odczuło i jak się w człowieku przewartościowały różne rzeczy w wyniku tego.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

Raz stan świadomości, umysłu, bez osobowości, bez myśli, bez emocji, błogi, spokojny, niczym niezakłócony.

Innym razem całe życie przed oczami od a do z, dokładnie wszystko, w ciągu ułamka sekundy, z wyraźnym poczuciem obecności innego bytu (nauczyciela? który nic nie mówi a jedynie trwa obok), z przypomnieniem wszystkich własnych myśli, z "usłyszeniem" myśli wszystkich osób dookoła, z przypomnieniem wszystkich swoich emocji i poczuciem emocji innych - a dzięki temu nikt nie musiał mówić co jest dobre a co złe, bo to się empatycznie wiedziało, było jasne które czyny i słowa były dobre, a które nie, które były w dobrej intencji, a które w złej, było jasne co i jak powinno się robić, a co nie, no i jasne było, że jesteśmy tu by się uczyć, po to doświadczamy i żyjemy i na koniec zobaczymy wszystko jeszcze raz, odczuwając do wszystko ponownie, tylko dużo bogacej, bo wzmocnione o odczucia i myśli innych, i jasne stało się, że nic, najdrobniejsza intencja/myśli/czyn nie zostaną zapomniane, absolutnie wszystko jest zapisane i wróci do nas jako wspomnienia i nauka na koniec.

Dużo mi to dało :)

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Vadim Zeland

Zbyszek Modrzejewski:
Czyli uwazasz, ze Ci wszyscy ludzie opisujacy swoja smierc kliniczna, nie klamia i przezyli generalnie to samo, co Ty?

może to dlatego, że mimo wszystko mamy dość podobne mózgi, i jak się zaczyna robić sajgon, to reagują podobnie? ;)

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Vadim Zeland

Zbyszek Modrzejewski:
Swiadomosc, to cos wiecej, niz mozg.

Wiem, pamiętam. Jak zamykasz drzwi, to najpierw odczekujesz minutę żeby cała świadomość co się za Tobą ciągnie przeszła, bo by było nieszczęście gdyby ją przytrzasnąć...
Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

Przyjdzie czas, że zrozumiesz ;) najpóźniej po śmierci :)

A właściwie nie Ty tylko Twoja świadomość, bo Ty się skończysz, a ona będzie trwać nadal. Świadomość zwana duszą przez niektórych :)Robert G. edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 16:50

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

Papier przyjmie wszystko.

Z wieloma tymi tezami się zgadzam i rozumiem w pełni wątpliwości osób, które nie doświadczyły osobiście różnych rzeczy. Nikt o tym ich nie uczy, więc wielu się boi duchowości. Ale duchowość bywa mroczna, gdy ma się kontakt z negatywnymi bytami i bywa i bardzo wzbogacająca, gdy się zajmuje sobą a nie próbami kontaktu z jakimiś podejrzanymi bytami.

Artykuł ten jest raczej dosyć tendencyjny na jedną stronę.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Vadim Zeland

Podejrzane byty....
...dla mnie to religie i sekty, które każą na siłę wierzyć w "coś złego".

Coś złego....
...jeśli ja mam komuś robić krzywdę w imię "czegoś tam- wstaw dowolnie". Rozumiem chrześcijaństwo, że musiało spacyfikować pogaństwo aby ujednolicić tok myślenia. Dzikusy to tak naprawdę "wolni ludzie", którzy nie oceniają czy coś jest dobre czy złe tylko po prostu "to" robią co wymyślą. Po to jest 10 przykazań , żeby było się od czego odnosić.

Jeśli coś nie ma w sobie "ducha miłości" jest "podejrzanym bytem". Skoro wszyscy jesteśmy jednością i jedną miłością to idealnie byłoby robić co się chce bez przeszkadzania innym i wywyższania się, że ja robię "właśnie to" to jestem lepszy od tych co tego nie robią. Pompowanie "ego" nie służy relacjom.

Dla mnie wystarczyłoby "nie rób bliźniemu co tobie niemiłe" a w tym systemie ciężko jest tego przestrzegać:)
Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

Kacper H.:
A jak rozpoznac podejrzane byty?

Ja mam bardzo prosty sposób, sprawdzał się wielokrotnie. Gdy mam podejrzenie jakiegoś takiego bytu to myślę sobie coś w stylu "Jeśli kręci się wokół mnie, albo przyczepił się jakiś byt, który ma negatywne, nieczyste intencje wobec mnie, to niech sobie idzie i nie wraca dopóki będzie miał negatywne intencje" powtarzam to na 2, 3 sposoby, wyobrażam sobie pole siłowe, które odpycha i odrzuca to co negatywne i trwa jasne i silne wokoło mnie i tyle.

Miałem 2 sytuacje, w których jestem prawie pewien, że było coś negatywnego, a objawiało się to tym, że z jakiegoś kierunku pojawiały się myśli negatywne, takie, których ja nie myślę, myśli związane ze strachem, negatywnymi emocjami itp. Po zastosowaniu podobnego sposobu ustawały one.
Robert G.

Robert G. Wspieram i pomagam,
skype coach

Temat: Vadim Zeland

Krzysztof Klepczynski:
Podejrzane byty....
...dla mnie to religie i sekty, które każą na siłę wierzyć w "coś złego".

Ja miałem takie doświadczenia. Nie kupuję w ciemno tego co mi ktoś mówi, o ile sam tego nie sprawdzę.

Następna dyskusja:

New Zeland - Papua Zachodni...




Wyślij zaproszenie do