пропозиції роботи
konto usunięte
Jakub Osina menadżer projektów
Temat: PF live contra PF studio
jak już pisałem w innym wątku jestem świrem jeśli chodzi o koncertówki Floydów, ale te bootlegi najbardziej lubię oczywiście.
konto usunięte
Temat: PF live contra PF studio
Jakub O.:
jak już pisałem w innym wątku jestem świrem jeśli chodzi o koncertówki Floydów, ale te bootlegi najbardziej lubię oczywiście.
Zdecydowanie koncertowki. Zwlaszcza wlasnie bootlegi. 'Tree Full Of Secrets' jest poprostu skarbnica swietnej muzyki.
Monika
G.
Manager biura
projektowego,
tłumacz języka
wegierskiego
Temat: PF live contra PF studio
O tak,Live at Pompeii i "One of these Days" poruszy umarłego.
Ta perkusja...REWELACJA
Rafał
Jabłoński
Business
Applications Manager
Temat: PF live contra PF studio
Echa na zywo!!!!
Michał
D.
realizator /
producent, RMF FM
Temat: PF live contra PF studio
No live... oczywiście. Bardzo chciałbym przeżyć jeszcze jeden koncert PF. Tylko czy to kiedyś będzie możliwe (panie Gilmour i Waters?) Audio w domu... okay, może być nawe SACD, DVD koncertowe, ale nic nie zastąpi wrażeń z koncertu :)
konto usunięte
Temat: PF live contra PF studio
Ja najbardziej lubie koncertowki - glosno, a najlepiej na zywo ;)Czesto ogladam ich koncerty. Na "Remember That Night" Gilmoura graja na zywo "Echoes" - po prostu odjazd !!! :)
konto usunięte
Temat: PF live contra PF studio
Absolutely live.Widziałem Floydów w 94 w Pradze. Jedyne, niepowtarzalne, niesamowite, urzekające, powalające odczucie. Zdumiewające widowisko, perfekcyjne nagłośnienie, niewyobrażalne oświetlenie. I zdumiewająca publiczność. 60 tysięczny tłum gdzie każdy jakby przyspawany do murawy (błota) stadionu ze szczęką opuszczoną kilka centymetrów nad ziemią.
Nigdy więcej nie przeżyłem czegoś tak magicznego i muzycznie tak doskonałego.
Najzabawniejsze jest to że owego wrześniowego wieczora nad stadionem strahv rozszalała się burza. Istne oberwanie chmury. Zlewa na całego. Nie wiadomo było czy odgłosy piorunów dochodzą z głośników czy z nieba.
Stadion zamienił się w basen odkryty. Ale o tym przeczytałem dopiero w gazetach jak wróciłem do domu. Owego wieczoru cała moja percepcja, wszystkie moje zmysły skierowane były w jednym kierunku. Nie rejestrowałem żadnych bodźców. Muzyka i towarzyszący jej spektakl pochłoną mnie i 60 tysięcy innych widzów bez reszty.
Może ktoś z was ma jakieś zdjęcia z tamtego wieczoru. Ja niestety, prócz odrobiny żużlu ze stadionu i wycinka prasowego, nie dysponuję niczym a chętnie zobaczyłbym cokolwiek. Jeśli tak zapraszam na priv.michal d. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 16:01
Jakub Osina menadżer projektów
Temat: PF live contra PF studio
Praha 94 - pięknie było, do dziś jestem wdzięczny moim rodzicom, że w wieku pacholęcia pozwolili mi tam pojechać.Jak chcesz to posiadam bootleg zarówno w formie audio, jak i VCD nagrywane z płyty ;-)
konto usunięte
Temat: PF live contra PF studio
Wdzięczność rodzicom za ufność i mi towarzyszy do dziś i chyba zawsze będzie zarówno w związku z tamtym dniem jak i innymi.Bootleg audio i VCD, cholera chcę tylko jak możemy to zrobić???
Cholera właśnie zobaczyłem, że mieszkamy w województwie jednym więc zadanie jest uproszczone znacznie.
Czekam na propozycje przekazania.
Pozdrawiam.michał d. edytował(a) ten post dnia 15.10.07 o godzinie 15:18
Mariusz
M.
Sprzedaż. Doradztwo
techniczne.
Temat: PF live contra PF studio
Niestety nie było mi dane być na koncercie PF, ale bardzo, bardzo upodobałem sobie koncert z 1994 roku "PULSE"Mariusz M. edytował(a) ten post dnia 28.06.08 o godzinie 22:53
konto usunięte
Temat: PF live contra PF studio
Bylem, jestem i bede maniakiem PF ale koncert w pradze w 04 powalil mnie na kolnalał deszcz, błoto na koncercie ale to nie bylo wazne
wazny byl koncert
jesli mialbym jeszcze raz pojechac to w tej chwili sie pakuje i jade...
PF to jak dla mnie muzyka wszechczasow
Sławomir
Łebkowski
Grywalizacja dla
handlowców,
aplikacje SFA do
raportowani...
Temat: PF live contra PF studio
Zgadzam się z ta muzyką wszechczasów. I rzeczywiście koncerty są the best, choć dla mnie jak już pisałem na innych wątkach szczególnie Rogera W.Może spróbujmy stworzyć po angielsku list do wszystkich członków Pink Floyd, by na starość odrzucili waśnie i jednak zagrali jakiś wypasiony koncert razem?
Można by to puścić na cały świat, każdy by się dopisywał. Może głosy milionów fanów skłonią artystów do tego poświęcenia??? Jak myślicie?
Jakub
Flisek
Konsultant SAP HR
ABAP
Temat: PF live contra PF studio
niestety koncertu live nie wiedziałem:( ale mam parę na płytach ... skoro w tv robi to takie wrażenie to mogę sobie tylko wyobrazić jak musiało być na miejscu ....co do listu, hmm pomysł fajny ale chyba mało prawdopodobny do wykonania ... niestety
w każdym razie pozostaje czekać na kogoś kto będzie miał chwilę i zajmie się organizacją :>
Jakub Osina menadżer projektów
Temat: PF live contra PF studio
nie będzie już nigdy koncertu Pink Floyd - Gilmour to nie Roger Taylor ;-)
Marcin Wojciech W. Architekt Procesów
Temat: PF live contra PF studio
Pink Floyd to jeden z niewielu zespołów, który rozwijał utwory na żywo i dopiero kiedy były już dopracowane dostatecznie umieszczał je na płytach studyjnych (zwykle dzieje się odwrotnie) - dlatego ich bootlegi są niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju (np. 15-minutowa wersja "Fat Old Sun" z niesamowitymi improwizacjami).Niestety, nie byłem i już nie będę na koncercie PF - pozostaje skorzystanie z istniejących nagrań.
Macie rację, wykonanie muzyki na żywo ma swój urok i oddaje klasę (bądź jej brak) zespołu czy wykonawcy - z całą pewnością PF byli mistrzami, o lata świetlne wyprzedzającymi wielu innych (np. kwadrofonia, efekty, pokazy slajdów itd).
Co do koncertu z Watersem, hmmm - nie sądzę żeby się skusili na wspólne granie, no chyba żeby ich zmusił brak kasy (kiedyś Genesis zagrał z Gabrielem na przykład).
konto usunięte
Temat: PF live contra PF studio
Byłem na koncercie Watersa w Berlinie w 2006 i parę miesięcy później na występie Gilmoura w Stoczni Gdańskiej.Moim zdaniem obaj na jednej scenie już nigdy nie zagrają z prostego powodu - Waters miał pioruny w oczach, gdy gitarzysta zapomniał kopnąć przetwornik i zagrał w Comfortably Numb nie tym brzmieniem co trzeba - stałem 10 metrów od sceny i widziałem, że omal nie doszło do bójki na instrumenty.
Gdyby przy nim Gilmour zrobił złe przejście z akordu po zwrotce i trzeba było przerywać, przepraszać i zaczynać utwór od początku (jak to mu się zdarzyło przy Time), no to przecież by go trwale uszkodził na miejscu.
I co gorsza: pewnie paręset ludzi (wraz ze mną) stawiłoby się do sądu zaświadczyć, że było to pobicie w afekcie, bo muzyki Pink Floyd mordować nie wolno :-)
Adam
Kołodziejczyk
Ojcostwo -
zdecydowanie
najambitniejszy
zakres obowiązków
Temat: PF live contra PF studio
Koncert PF to niemożliwa kwestia także z tego powodu, że zmarł klawiszowiec Richard Write...
Następna dyskusja:
