GoldenLine
Zaloguj się
Michał Herbut

Michał Herbut Project Manager ,
PKN Orlen S.A.

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Wiele razy spotkałem sie z recenzja, iz Riot act to najslabsza plyta PJ...osobiscie nie zgadzam sie z ta teza. Mimo tego iz RA jest bardzo spokojnym wydawnictwem to dla mnie jest lepsze niz Binaural i Pearl Jam...

A jakie jest Wasze zdanie?
Link do wypowiedziLink
Dariusz W.

Dariusz W. Coordinator of
computer systems, BP
Europe SE

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

wg. mnie Riot Act jest nieco lepszą płytą niż Binaural i Pearl Jam(jeżeli można w ogóle dzielić płyty PJ na lepsze czy gorsze, w każdej można coś niezwykłego odkryć) osobiście lubie dwa spokojne kawałki z tej płyty I Am Mine i Love Boat CaptainDariusz Wierzbowski edytował(a) ten post dnia 28.01.08 o godzinie 14:54
Link do wypowiedziLink
Dariusz W.

Dariusz W. Coordinator of
computer systems, BP
Europe SE

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Dariusz Wierzbowski:
wg. mnie Riot Act jest nieco lepszą płytą niż Binaural i Pearl Jam(jeżeli można w ogóle dzielić płyty PJ na lepsze czy gorsze, w każdej można coś niezwykłego odkryć) osobiście lubie dwa spokojne kawałki z tej płyty I Am Mine i Love Boat Captain
Link do wypowiedziLink
Michał Herbut

Michał Herbut Project Manager ,
PKN Orlen S.A.

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Nareszcie ktos coś napisał...dzieki Darek:)

Ja za to najbardziej cenie 3 ostatnie utwory (nie biorę w tym momencie za utwór tego czegos bez muzyki i słów )

bushleaguer (muzycznie przypomina mi kompozycje z Yielda)

1/2 full (genialne gitarki)

all or none (cos na spokojny sen)
Link do wypowiedziLink
Sebastian K.

Sebastian K. spectre

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

zgadzam sie z Darkiem, każda płyta ma swój klimat i Riot Act również. dla mnie zawsze wyjątkowe będą "You Are", "Can't Keep", "Thumbing My Way", czy też "Bu$hleager"...
Link do wypowiedziLink
Małgorzata O.

Małgorzata O. Manager Salonu
Firmowego PAWO,

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Mam pytanie: czemu ma sluzyc ten sąd nad Riot Actem? I kto powiedzial, ze to jakas wpadka przy pracy? Rogowiecki, Sierocki czy na miescie tak mowia?;)
A to cos bez muzyki jak twierdzisz i bez slow to ARC, chlopaki lubia bawic sie w takie "ozdobniki". Kazda plyta idzie w troche innym kirunku, dla kazdego cos dobrego i tyle. Przeciez gdyby nagrywali Ten vol. 8 10 czy 20, to by byl dopiero dramat;)
Link do wypowiedziLink
Michał Herbut

Michał Herbut Project Manager ,
PKN Orlen S.A.

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

służyc ma dyskusji:)...i wlasnie taki post jak twoj jest najlepszy:)
to nie rogowiecki, sierocki ani wrona...to zwykli fani PJ ktorych znam....
jestem zagorzalym fanem PJ od vitalogy i uwazam ten zespol za jeden z najlepszych w historii... ale twierdzenie ze kazda plyta jest "czyms wyjatkowym"...albo "nie ma dobrych ani zlych plyt" jest dla mnie troche smieszne...
kazdy ma wzloty i upadki...lepsze i gorsze plyty...w moim odczuciu zarowno binaural czy pearl jam nie sa czyms wyjatkowym w dyskografii...obie sa dosyc nudne
binaural strasznie blednie jeszcze w swietle yielda...wobec ostatniej plyty mam mieszane odczucia...moze sie jeszcze przekonam:)...

p.s.1 nie uwazam "TEN" za najlepsza plyte wiec zgodze sie ze vol.8 10 czy 20 to bylby dramat:)

p.s.2 wiem ze to jest ARC:)

p.s.3 a wogole "immagine in cornice" ma fatalna playliste:/...
Link do wypowiedziLink
Małgorzata O.

Małgorzata O. Manager Salonu
Firmowego PAWO,

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Ha!immagine in cornice...wiesz jakos playlista (chociaz nie uwazam ja za ulomna) zeszla mi tu na drugi plan, raczej sam film jest jak dla mnie rewelacyjny...drugi obok SVT. Swietnie zrealizowany, zmontowany, oddajacy klimat fanowski i zespolowy. Po prostu dobry dokument okraszony smaczkami chociazby czesc bonusowa DVD.
A co do plyt...to wiesz najlepiej do kazdej posluchac kilka livow a najlepiej pewnie byc na nich;)I troche nabieraja one innego wymiaru...
Link do wypowiedziLink
Michał Herbut

Michał Herbut Project Manager ,
PKN Orlen S.A.

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Zgadzam sie z Toba w pelni ze playlista w tym filmie schodzi na drugi plan...PiF jako wydawnictwo dvd jest świetne i wyjatkowe ze wzgledu na bardzo ciekawie rozbudowana i przedstawiona otoczke calej wloskiej trasy(pelno "smaczkow":))...ale playliste i tak bym zmienil:) (jedyne zaskoczennie to blood,porch no i bonus)
Oczywiste ze oglada to sie niesamowicie....ale nie mialabys ochoty zeby ta lista troche inaczej wygladala?
Corduroy, Even Flow i RiTFW bylo juz na TB2000...Alive i BetterMan kazdy fan w wersji live slyszal setki razy:)

...inaczej to pewnie wyglada z perspektywy kogos kto zaczyna sluchac PJ...

no to chyba narazie przystopuje z krytyka PJ bo mnie jeszcze ktos z forum wyrzuci:)

tak czy siak sa najlepsi!!!:)
Link do wypowiedziLink
Małgorzata O.

Małgorzata O. Manager Salonu
Firmowego PAWO,

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Nikt nie powiedzial, ze trzeba tu tylko glaskac PJ i padac na kolana przed Edem;)Zreszta za teledysk do guaranteed to nie napisze co bym mu zrobila, ale nie byloby to dla niego przyjemne:)
Nie wiem dlaczego nie jestes przekonany do ostatniej plyty, bo to w pewnym sensie mieszanka wczesniejszych dokonan. Nic odkrywczego, ale jak dla mnie Unemployable jest genialne, takie z przytupem. Zreszta Comatose, Gone (genialny tekst, bo prosty) Inside Job to naprawde rewelacyjne numery. Zdecydowanie odbiega ta plyta (tak samo odbiega RA) od genialnej jak dla mnie Vitalogy, czy rewelacyjnych Yield i No Code, ale w calosci to spojne wydawnictwo.

Ten watek zaczal przypominac kolejny ranking z cyklu "a ktora piosenke lubicie najbardziej", dlatego sie przyczepilam ot co...:)
Link do wypowiedziLink
Michał Herbut

Michał Herbut Project Manager ,
PKN Orlen S.A.

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

No i bardzo dobrze ze sie przyczepilas:)

Nie wiem czemuu nie moge sie przekonac...ale jakos nie sprawia mi to takiej przjemnosci wlozyc ja do odtwarzacza i poprostu puscic...niby wszystko jest ok (po pierwszym przesluchaniu bylem bardzo pozytywnie zaskoczony) ale jednak coś tu jest nie tak.... ja tak czasem mam, ze jakies plyty doceniam bardzo pozno...

p.s. widze ze najbardziej cenimy te same plyty PJ:)....
Link do wypowiedziLink
Małgorzata O.

Małgorzata O. Manager Salonu
Firmowego PAWO,

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

z natury jestem czepialska i ciekawska:/

kazdy chyba tak ma, ze musi do pewnych plyt dojrzec...ja probuje od tygodnia do takiej jednej (nie PJ) i jakos ciezko mi idzie;)

A co do cenienia plyt PJ...hmmm... zdarza sie;)
Link do wypowiedziLink
Anna Bogdańska

Anna Bogdańska ekonomista,
specjalista ds.
logistyki i
gospodarki magazy...

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Michał Herbut:
Wiele razy spotkałem sie z recenzja, iz Riot act to najslabsza plyta PJ...osobiscie nie zgadzam sie z ta teza. Mimo tego iz RA jest bardzo spokojnym wydawnictwem to dla mnie jest lepsze niz Binaural i Pearl Jam...

A jakie jest Wasze zdanie?

Ja też się zgadzam, w sumie nawet lubię tę płytę, zresztą mam do niej sentyment, bo dostałam w prezencie...
Link do wypowiedziLink
Karolina M.

Karolina M. singin' in the rain

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

a ja jej nie lubię :)
jest dla mnie zdecydowanie najsłabszą płytą PJ...
niewiele kawałków zostało z niej w mojej głowie i raczej niechętnie do niej wracam... a I'm mine to dla mnie klęska...
zdecydowanie bym wolała, żeby nagrywali Ten'y vol 10, 20, 30..etc... :D choć wiem, że tak nie będzie... szkoda :/
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Każda płyta, o ile jej nagranie jest motywowane pasją a nie chęcią zaspokojenia oczekiwań fanów, recenzentów czy wydawnictwa, jest odzwierciedleniem czasu i okoliczności w jakich powstała. . Świat nie stoi w miejscu, ludzie dojrzewają a ich spojrzenie na rzeczywistość ulega zmianie. Dyskografie są zapisem tej ewolucji. Nie oczekujmy więc od Eddiego i spółki aby nagrywali płyty rodem z początku lat 90, bo według mnie byłoby to wręcz śmieszne. Poza tym, dotychczasowa twórczość PJ pokazuje nam że nigdy nie możemy być pewni co dostaniemy na przyszłym albumie. Jak powiedziała Małgosia - dla każdego coś dobrego. Powtórce z Ten mówię "nie", nawet mimo tego, że bardzo ten album lubię. A z doświadczenia wiem że pewne płyty muszą swoje odleżeć aby je docenić - w moim przypadku YELD :)
Link do wypowiedziLink
Karolina M.

Karolina M. singin' in the rain

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

dla mnie każda ich płyta jest genialna...każda do momentu rzeczonej Riot Act (bo PJ też niekoniecznie)... dałam jej dużo czasu i...nie wyszło niestety... także u mnie kwestia "odleżenia" się nie sprawdza...
a Ten...Ten jest po prostu wybitny... dlatego życzyłabym sobie płyt, które rzucają na kolana dokładnie tak jak on... i to miałam na myśli przede wszystkim...
nie chodzi o nagranie płyty rodem z początku lat 90 tylko o nagranie płyty, której kompozycje osiagną mistrzostwo tamtej, w jakim stylu by one nie były...
echhh jednak mam nadzieję, że im się to uda :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Michał Herbut:

...inaczej to pewnie wyglada z perspektywy kogos kto zaczyna sluchac PJ...

Bez dwóch zdań poznawanie zespołu powinno się rozpocząć od gruntownej, chronologicznej wycieczki po albumach. Przyznam sie bez bicia, że PJ doceniłem dopiero wówczas kiedy spod warstwy dźwięków przemówiła do mnie warstwa tekstowa. Rany ale to było dawno...
Link do wypowiedziLink
Małgorzata O.

Małgorzata O. Manager Salonu
Firmowego PAWO,

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

Dajcie sobie spokój z tym sądem to nie ma sensu...to jak piaskownica, "a ja to jest mądrzejszy"...przecież muzyka to sfera odczuwania a nie osądu czy oceny.
Ja nie lubię dreptania w miejscu (pod jakimkolwiek względem), a nagrywanie cały czas na jedną nutę byłoby kręceniem się w kółko własnej osi...poza tym słuchanie studyjnych albumów to jedno, a odsłuchiwanie ich w wersji koncertowej to zupełnie inna (lepsza) bajka. Warstwa tekstowa jest ważna, ale wzruszeń i poruszeń dostarcza właśnie idealny dźwięk i ich kompozycja, poza tym sam vocal bywa bardzo poruszający jeśli o PJ chodzi to np I got ID (jak dla mnie głos Eda wyrywa mi trzewia).
A Edward pisał i pisze świetne teksty i chwała mu za to:)
Link do wypowiedziLink
Karolina M.

Karolina M. singin' in the rain

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

fora są po to, żeby wymieniać poglądy...
nie twierdziłam i nie twierdzę, że to co napisałam jest naj... pod jakimkolwiek względem...
takie są moje odczucia i tyle...

...i z chęcią zapoznam się z zupełnie innym podejściem do twórczości PJ :)
Link do wypowiedziLink
Małgorzata O.

Małgorzata O. Manager Salonu
Firmowego PAWO,

Temat: Riot act - geniusz czy wypadek przy pracy?

eee co tu dużo pisać...Pearl Jam po prostu skończyło się na Kill'em All:) a może na Ten? :D :D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Heineken 2010 - czy tylko m...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj