Małgorzata S. . . .
Temat: Muzyka niekomercyjna
Liverpoolskich rudzielców połykam w całości;) od Silent Enigma poczynając, a na Crestfallen z jednej strony i Natural Disaster z drugiej kończąc :PA poza tym ELEND, Dead Can Dance (razem i osobno), The Gathering, Pantera,
jakieś stare: My Dying Bride, Amorphis, In Flames, Alice In Chains, Samael...
rewelacyjne (zgadzam się z Bartkiem) "Wildhoney" Tiamatu...
...
...
...
A czy ktoś tutaj pamięta Sirrah???