konto usunięte

Cześć Wszystkim,
Bezwzględnie centrum biegania w Poznaniu, to trasy nad brzegiem jeziora Maltańskiego...problem polega na tym, że mieszkam na przedmieściach i na Maltę dostać się nie jest łatwo- trzeba przecisnąć się przez wiecznie zakorkowane centrum, nie wspominając już o drodze powrotnej(-: Dlatego też na swoje codzienne trasy wybrałem malownicze okolice jeziora Kierskiego i Strzeszyńskiego- blisko, cicho, spokojnie(szczególnie jez.Kierskie)...mankamentem jest to, iż spotkanie na trasie innego biegacza(w przeciwieństwie do rowerzystów), to sytuacja, co to dużo móowić- rzadka)-: być może są tutaj Poznaniacy i Poznanianki, mieszkańcy zachodniej częśći naszej aglomeracji, którzy biegają w tych okolicach>? Możnaby wspólnie zrobić coś w kierunku popularyzacji naszego ulubionego sportu....no i oczywiście umówić się na wspólne bieganie!

konto usunięte

niestety ja za duzo czasu nawet nie mam i na to. mieszkam w centrum i daje rade dobiegnac tylko do cytadeli zrobic ze 2 koleczka i slaniam sie na nogach. co prawda to moje poczatki, ale wymiennie biegam po azs-ie (bieznia) i cytadela (pseudo-plener). gdyby jakas wieksza akcja to chetnie sie pisze.

no i motywacja drugiej osoby mi sie przyda bo czasem leniuch ze mnie wylazi :)
Łukasz Król

Łukasz Król www.lukaszkrol.pl

ja wlasnie chce zaczac biegac jeszcze nie wiem kiedy znajde na to czas ale mam nadzieje ze sie jakos uda. Mieszkam w swarzedzu dlatego tylko mi malta niestety pozosaje:(

konto usunięte

Okolice jeziora Rusałka, jest tam ścieżka biegowa naokoło jeziora. Polecam gorąco, jest las, woda i całkiem przyjemnie.
Łukasz Król

Łukasz Król www.lukaszkrol.pl

fajnie fajnie jest miec blisko domu takie warunki do biegania, ja niestety nawet nad malte musze podjechac samochodem :(
Marcin Piosik

Marcin Piosik Człowiek do zadań
specjalnych,
wszelkie nowe mile
widzian...

Łukasz K.:
fajnie fajnie jest miec blisko domu takie warunki do biegania, ja niestety nawet nad malte musze podjechac samochodem :(

To nie da sie podbiec/podejsc? Troche dziwnie sie to czyta :-)
Łukasz Król

Łukasz Król www.lukaszkrol.pl

hmm wiesz moze i by sie dalo podbiec tylko z moim stopniem zaawansowania w bieganiu to czasami moglbym dobiec nad malte i bym musial dzwonic zeby mnie ktos z niej odebral;)

konto usunięte

To zacznij od swojej okolicy tzn. Swarzędza, a jak już nabierzesz wprawy :) to z łatwością na Maltę podbiegniesz.

konto usunięte

fakt! pierwsze co to należy krążyć po swojej okolicy. na samym poczatku dobieglam i fajnie, ale już nie miałam siły na powrót. zwykłe przetrenowanie i może troche zaczynałam bez pomysłu. a biegać na początku trzeba jednak z głową!

Łukaszu, proponuję na początek jakiś system treningowy sobie wybrać! a poźniej nie dość że dobiegniesz do malty to jeszcze z niej wrócisz uśmiechnięty :)

konto usunięte

Racja...w Swarzędzu nie brakuje przecież terenów do biegania(-:a co do tej Malty- wg mnie to wcale nie jest taki fajny teren, przede wszystkim brakuje drzew i cienia, nawierzchnia do najwygodniejszej również nie należy...zdecydowanie preferuję Strzeszynek i okolice, no i Rusałkę oczywiście z wytyczonymi przez lekkoatletów Olimpii trasami,heh były czasy,że sam pomagałem z dzielną grupą trenera Motyla te trasy wytyczać(-: a co do biegania w weekendowym plenerze- polecam wyjazd na zalew Radzyński w gminie Kaźmierz(ok 20 km od Poznania)- przepiękny zalesiony teren, czyste, wiejskie powietrze, no i poza bieganiem mozna jeszcze np. powędkować...a ryb naprawde nie brakuje(-: pytanie do Was- plener w Wielkopolsce, znacie jakieś równie ciekawe miejsca??? gdzie warto sie wybrać? Pozdrawiam
Marcin Piosik

Marcin Piosik Człowiek do zadań
specjalnych,
wszelkie nowe mile
widzian...

W Swarzedzu faktycznie jest gdzie pobiegac. Mieszkam nieopodal i pewnie kiedys rusze w ta strone.

W okolicy jest pare stawkow na linii Swarzedz-Antoninek (ostatnio zawsze tam sobie biegne - miekko na sciezkach, blisko woda, duzo drzew wiec chlodniej, pare dobrych podbiegow... przyjemnie)Marcin Piosik edytował(a) ten post dnia 11.06.07 o godzinie 08:32
Joanna Olejnik-Pazoła

Joanna Olejnik-Pazoła „ Wygrywa tylko ten,
kto ma jasno
określony cel i
nieodpa...

Uwazam ze Malta to całkiem wdzieczne miejsce do biegania , ale czesciej wybieram tereny nad Rusałką - mieszkam w tych okolicach - gdzie nie czuje sie w ogole ze jest sie w miescie - las, woda , spokój , swierze powietrze :)
aktualnie przygotowuje sie do Poznanskiego maratonu (14.X), mam nadzieje ze uda mi sie go ukonczyc :)
pozdrawiam wszystkich biegaczy
Łukasz Król

Łukasz Król www.lukaszkrol.pl

no no Joasiu to zycze powodzenia i wytrwalosci w treningach :)
Artur Nowakowski

Artur Nowakowski Delivery Project
Executive

Ja biegam od lat, tam gdzie akurat mieszkam. Kiedyś zaliczałem kółeczka wokół stadionu przy akademikach na Obornickiej - nie ma już tam ani Obornickiej, ani stadionu. Teraz mieszkam na Chwiałkowskigo przy schodach między Górną a Dolną Wildą, więc standardowo robię dwa kółeczka obiegając krzyż papieski, AWF, korty, targowisko Bema, stadion Warty, baseny i co tam jeszcze jest pomiędzy. Niby asfalt i trochę ruchu wokół, ale wychodzę z założenia, że lepiej biegać w kiepskich warunkach niż wcale. Fajniej biegałoby się w jakiejś grupie - mógłbym wtedy gdzieś podejść / podjechać, albo zaproponować inną trasę.

Następna dyskusja:

Bieganie + suplementy


Wyślij zaproszenie do