Sławomir R.

Sławomir R. Account Manager

Temat: Dzień drugi

Miał być najsłabszy dzień, a było rewelacyjnie! Co prawda mam wątpliwości, czy buty mi wyschną do 19.00, ale najwyżej dzisiaj kupię nowe. W końcu są wyprzedaże. Było warto, aby usłyszeć Common people i poszaleć pod sceną w strugach deszczu. Pulp zaskoczył mnie totalnie.
Świetnie zagrali również Crystal Fighters i Cut Copy. Poprawnie – British See Power. Koncert Foals był nudny, a reszty nie widziałem. Tak jak duża grupa ludzi przyjechałem później, bo pomysł z Brodką na dużej scenie budził lekki niesmak i był często negatywnie odbierany przez ludzi, z którymi rozmawiałem. Namiot o 17.00 byłby stosowniejszy na ten koncert. Ja wolałem dłużej posiedzieć w Sopocie, niż iść na koncert wokalistki, którą można później zobaczyć na imprezie typu Dni Parówki w Powsinie. Z całym szacunkiem, dziewczyna ma talent i nawet sam kiedyś wysłałem esemesa na nią w pewnym programie, ale duża scena na Openerze to jeszcze nie ten czas i nie to miejsce.Sławomir R. edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 12:29