Temat: OCTAVIA TDi DSG

Witam,

przymierzam się do zakupu OCTAVII 2,0 TDi DSG. Czy ktoś z Was ma takie auto? Czy mógłbym prosić o opinie właścicieli takich samochodów?

Temat: OCTAVIA TDi DSG

Jeżdżę takim kombi. Rok prod. 2005. Pokonałem blisko 80tyś.km. Generalnie bardzo przyzwoite auto. Ale nie bez wad. Część z nich zostało już przez producenta poprawionych. Mój egzemplarz ma bardzo słabej jakości powłokę lakierniczą (patrz miękką). Uszczelki w drzwiach doprowadziły do wytarcia lakieru we wnękach drzwi. Same uszczelki wymagają dość regularnego smarowania silikonem bo zwyczajnie trzeszczą. Ale akurat taka operacja nie jest uciążliwa. Raz na 6-7 tygodni przecieram i spokój. Inne elementy nie skrzypią - cisza.
Niestety auto ogólnie jest głośne. I nie chodzi o pracę TDI pod maską (choć to słyszalne jest znacząco) ale o generalne wyciszenie kabiny. Bardzo mizerna sprawa. Zdecydowałem się w tym temacie na akcję wygłuszenia kabiny specjalnymi matami.
Tak więc usterki lakiernicze naprawione zostały na gwarancji, zainwestowałem w wygłuszenie kabiny, chiptuning jednostki napędowej i śmigam.

Zalety? Po pierwsze i drugie :) skrzynia DSG. Rewelacyjne urządzenie. Jeśli ktoś sądzi, że wie jak pracują automatyczne skrzynie biegów, a nie miał doświadczenia z DSG to już ma nieaktualne doświadczenie. Dość już w necie jest wyjaśnień zasady pracy tej skrzyni. Ja tylko powiem że to bardzo skuteczne urządzenie które napewno sprawniej zmienia biegi niż ja kiedy jeździłem autami z manualem. A tryb sportowy jest nieoceniony. Przy ogromnym momencie obrotowym generowanym przez TDI i odpowiednim dobraniu przełożeń, ma się pod nogą nieustającą, pełną siłę ciągu.
Po trzecie - duży bagażnik i ekonomiczne spalanie w kontekście osiągów. Auto nie jest samochodem wyścigowym a użytkowym. Więc ogólne parametry jakie prezentuje (17OKM/390Nm - po tuningu, śr. 6,6l/100, bagażnik 580l) są bardzo przyjemne. W codziennej eksploatacji niezawodne.
Niestety nie jest tanie. Powiedziałbym nawet że drogie. I tu uwaga: dilerzy skody, są jednymi z najbardziej podatnych na negocjacje cenowe. W skrajnych przypadkach upusty dochodzą nawet do 16%. Taka sztuka jednak, udaje się nielicznym :) Tak czy siak, nim podejmie się decyzje o zakupie, lepiej dokonać jazdy próbnej.