Temat: kupię (szukam) skody.

Witam, ponieważ moja zasłużona fela została rozniesiona w proch. Szukam analogicznego pojazdu.

szukam skody Felicji. z silnikiem golf`a 1.6 lub 1.9TDI
- hatchback (nie chce kombii).

Nie interesuje mnie fabia1. (bo sie sypią).

Jeśli ktoś ma w stanie w miare dobrym prosze o kontakt.

Temat: kupię (szukam) skody.

Marcin Chruślak:

Szczepan Maślanka:
Witam, ponieważ moja zasłużona fela została rozniesiona w proch. Szukam analogicznego pojazdu.

szukam skody Felicji. z silnikiem golf`a 1.6 lub 1.9TD
- hatchback (nie chce kombii).

Nie interesuje mnie fabia1. (bo sie sypią).

Jeśli ktoś ma w stanie w miare dobrym prosze o kontakt.

Nie było Felicji 1.9 TDI ....

hmmm:
http://allegro.pl/skoda-felicia-kombi-1998-1-9-diesel-...

http://otomoto.pl/skoda-felicia-C17492533.html

a tu nawet nie kombajn:
http://allegro.pl/skoda-felicia-1-9-d-i1462436211.html

tutaj mowa jest o kombii, ale sam widzialem HB

Temat: kupię (szukam) skody.

Która z nich ma "TURBO"?????

TDI-Turbo Direct Injection

ha dobre pytanie. Ponieważ ja wyszedłem automatycznie z założenia, ze jak diesel skody 1.9 to na 100% to jest stary model silnika skody TDI (nawiasem mówiąc bardzo udany).

zreszta jak rozmawiałem z właścicielami, to potwierdzali...

Temat: kupię (szukam) skody.

Marcin Chruślak:

Szczepan Maślanka:

Która z nich ma "TURBO"?????

TDI-Turbo Direct Injection

ha dobre pytanie. Ponieważ ja wyszedłem automatycznie z założenia, ze jak diesel skody 1.9 to na 100% to jest stary model silnika skody TDI (nawiasem mówiąc bardzo udany).

zreszta jak rozmawiałem z właścicielami, to potwierdzali...

Cóż, tylko pogratulować właścicielowi auta wiedzy na temat własnego auta..:)
Niestety w Felicji był silnik 1.9D, bez turbo. Zapewne jednostka mało awaryjna, prosta w budowie,bez osiągów i o średnim spalaniu.

Tylko bez "T" niestety, ale osiągi zapewne były tragiczne...

Dziwne że nie chcesz Fabii, która jest technicznie o wiele lepsza( przez 7 lat miałem styczność z Felicją, obecnie od 2 lat mam Fabię).

Fabie którą?? 1,2,3 Bo ja miałem styczność z fabią 1, nie dosć, ze mniejsza w środku, z duuużo gorszą widocznością, to jeszcze silniki w niej montowane to była jakaś abstrakcja (ja na taki trafiłem) 3 cylindrowy (z przeciwagą - ponieważ 3 cylindrowe silniki nie mogą zbyt długo równo pracować, awaryjność tych silników była taka, że nawet maluch wypadał genialnie.) Spalanie jak w żuki 7-9 litrów. osiągi takie, że Ursus wyprzedza. niestabilnośc na szosie.
Auto miekko chodziło - co jak sie póxniej okazało było spowodowane tym, ze konstrukcja fabii jedynki była zbyt mało sztywna i sie bujała. - No absurd.

Uwierz mi , Fabie się nie sypie, awarie w każdym aucie występują, w duże mierze biorą się z winy użytkownika.

Jak w każdym przypadku, z jakiegoś jednak powodu. Ja jeżdżac hondą civic 19 letnią. (prawie 300.000 na silniku) dotychczas leję do niej tylko benzynę - w niewielkiej ilosci - okoo 5/trasa 6,5 miasto. I olej wymieniam.

Po prostu NIC! auto nie do zarypania. W frelce już sie tu i ówdzie coś sypało (standardowo- to co we wszystkich: termostat w chłodnicy, katalizator, starter).

Nowe samochody tez się psują, ale mam znajomego mechanika, który mówi, ze jak przyjeżdża do niego facet z honda, toyota, nissanem wyprodukowanym przez 1993 rokiem (na gaźnikach) to najcześciej tylko po to, aby wymienić żarówkę bo sie spaliła.... Nowe już sie sypią jak wszystkie inne.

Kupując Felicje, kupujesz Golfa 2 w nowszym opakowaniu,i niestety gorszej jakości.

Siermieżnej jakości - co w moim odczuciu jest Zaletą. Ja kupując teraz auto musiałbym dopłacać - około 3 tys. za to, aby usuneli mi elektryczne szyby, lusterka, grzałki i inne łatwopsujace sie rzeczy.

W nowej fabii za zamiane z elektyrycznych na korbe trezba zapłacić 3 kawałki, no ale musze zapłacic, ponieważ jeżdżąc wieloma samochodami już kilka razy - w okresie ziomowym (duza wilgotność) mialem okazje jechac z otwartymi szybami, bo coś sie spier... Co wiecej, tak samo chce uniknac wszelkich centralnych sterowanych elektronicznie zamków, czy komp pokładowych. Bo niczym fajnym jest kiedy musisz wybijać szybę do włąsnego auta bo temp spadła ponizej -25 i komp zgłupiał.

A korbka do szyby, wajcha do lusterka jest niepsulna, bezawaryjna i niczym cie nie zaskoczy,podobnie jak zamek mechaniczny.

Ciekawostka, mercedesy, porsche, mają teraz znów zamki mechaniczne (które dopiero w dalszej kolejności uruchamiają komp.) nie na odwrót.

Golfa 2 też miałem, auto było 16 letnie i mniej zniszczone niż 7 letnia Felicja.

Golf2 sie trzymał to fakt. Natomiast ja z mojej felki b yłem niezmiernie zadowolony. woziłem nia i pół tony parkietu, i w ostatnie wakacje przejechałem 3500 tys. km. Bez szaleństw, ale nigdy nie zawodziła. W przeciwienstwie do nowych wypasionych naszpikowanych elektroniką samochodów.

NIestety, aby teraz zakupić nowe auto bez wszedobylekiej elektryki - trezba za wszystko dopłacać. Np. nowa fabia po zamianie z elektryczne na reczne sterowanie czesci rezczy, kosztowałaby juz na prawdę duzo.

Temat: kupię (szukam) skody.

Krzysztof W.:
Ha, zgodzę się. Jestem posiadaczem Feli 1.9D a żona jeździ Fobią 1 1.4MPI. Fela ma przebieg ponad 200k a Fobia lekko ponad 100k. Jak jadę w trasę to tylko Felą i to nie tylko ze względów ekonomicznych. Trzymanie się drogi przez Fobię jest tragiczne w porównaniu do Feli. Pierwszy remont zawieszenia w Feli był przy przebiegu 140k a Fobia do 110k miała wymienianie już z 15 razy łączniki stabilizatora i ze 3 razy tuleje na wahaczach końcówki drążków. W wymianie łączników doszedłem już do perfekcji i w warunkach polowych (podnośnik i cegła) wymieniam obie strony w pół godziny. Do tego jeszcze osłony na przegubach i maglownicy są z jakiegoś plastiku i bardzo łatwo ulegają uszkodzeniu. Te na maglownicy doprowadzają do tragedii. 2-3 miesiące i drążek kierowniczy jest tak obrośnięty rdzą że ta uszkadza simie ringi w przekładni. Płyn z przekładni ucieka i wspomagania brak. Koszt za regenerację i wymianę to 1k a za nową trochę ponad 2k. Ten sam problem dotyczy też VV Polo. Przeciekające drzwi w Fobi to standard a kasa wydaną na palące się żarówki przekroczyła już chyba z 500PLN.
Widzę tylko jedną wyższość Fobi nad Felą. Fobia ma ocynkowaną blachę a Fela już nie jest w stanie bronić się przed rudą zarazą. Co do elektrycznych szyb. Mam je niestety w Feli i niech je sz.. trafi; w sumie już je trafił i to w dwa rożne bloki. Pękły pancerze linek w zimie. Koszt nowych 570PLN na jedną stronę i występują tylko w oryginale. Taśma zbrojona daje radę jak się dobrze do tego podejdzie :). Druga usterka to padł gdzieś przewód z +12V idący do przycisków. Głupio było jechać z otwartą szybą przy -10'C. Na razie szyby domknąłem podając +12V na krótko i czekam na poprawę pogody. klawisze odpiąłem ponieważ otwierać to się otwierają bez problemu. Jakiś durny patent że na silnik się podaje +12v do zamykania albo masę do otwierania :). Rozważam założenie korbek i regenerację blachy w Feli zamiast kupować nowsze auto.

a ile Pali ci fela? bo moja po miescie już koło 8-10 niestety (ale silnik prawie 200.000 i raz przegrzany - chwyciło termostat). Natomiast dziwi mnie że Pali tez dużo na trasie - grubo ponad 6. Z tym,że na trasie nie czesto jade te 90 zatem nie moge podać dokłądnego spalania.

Temat: kupię (szukam) skody.

Tez zauwazyłem, ze nie lubi autostrad.

już powyżej 110 zaczyna sie robić Wir w baku. niestety. W zeszłym roku jak z obładowanym autem 4 osoby + baraż) jechałm 110 Do Kostrzna.

Auto też sie grzało (tzn. podczas jazdy silnik chłodny, ale wystarczyło zatrzymac się na chwile i wyłaczyć silnik, aby po odpaleniu wskazówka siegała prawie czerwonego pola).

Ja miałem inne ciekawe zjawosko. po przestoju kilkutygodniowym, po odpaleniu i rozpoczeciu sie nagrzewania (mam cały czas uchylony termostat - podobno to wada, ale ponieważ cześciej sie zdarza że sie nie otwiera niż nie domyka, wole już, aby sie nie domykał ;PP), gdzieś coś mi paruje z przyłączy chłodnicy - sprawa wydawała by sie oczywista - dziurawa chłodnica - ale płyn od prawie roku jest na jednym poziomie, nie ubyło ani pół cm. :/

Druga sprawa. nie wiem czemu i jak to usunąć auto dostało jakis czas temu obrotów (co jest wadą wszystkich skód z automatycznym ssaniem) 1.2 tys. na zimnym potem prawie 0.9-1 tys. obr. - to normalne ale...
Problem polega na tym, ze teraz na ssaniu trzyma mi prawie 2 tys. obr, a po nagrzaniu silnika obr spadają tylko 1.2 -1.5 obr. Mechanik powiedział,"że tak ma być" zatem wyjaśniłem mu, że jeśli tak ma być to niech on mi płaci za benzynę.... ;)) (znacie powód?)Szczepan Maślanka edytował(a) ten post dnia 05.03.11 o godzinie 10:50