Temat: PODYSKUTUJMY - Jak będziemy doładowywać?

Ci którzy śledzą rozwój pojazdów elektrycznych widzą, że pojawiło się już wiele możliwości technicznych:
1) doładowywanie wtyczką - jak dotąd najpowszechniejsze
2) doładowywanie zautomatyzowanym pantografem będącym częścią pojazdu lub stacji doładowującej
3) doładowywanie bezprzewodowe - najczęściej indukcyjne z obwodami zatopionymi w jezdni
4) doładowywanie przez wymianę baterii akumulatorów na świeżo naładowane

Metody (2) i (3) pozwalają nawet na wykonywanie tych działań w ruchu.
Siemens eksperymentuje w USA z (2) dla ciężarówek rozpiętymi nad autostradami, co nie wymagałoby nawet akumulatorów, lecz wydaje się, że koszty i trudności eksploatacyjne stoją temu na przeszkodzie nawet silniej niż w przypadku wymarłych już przecież trolejbusów. Podobnie ryzykownie jest przewidywać możliwości zastosowania w tym trybie (3). Jedynie takie uzbrojenie ulic pod miejscami parkingowymi lub tam, gdzie pojazdy poruszają się niezwykle wolno mogłoby mieć jakiś sens ekonomiczny.

Kwestia odpłatności:
1) możliwość doładowywania z instalacji domowej po ogólnie obowiązującej cenie
2) ładowanie z ogólnodostępnych ładowarek po komercyjnych cenach prądu często kilkakrotnie większych od cen "surowca"
3) bezpłatne doładowywanie z ładowarek sieci firmowej producenta samochodu (TESLA)
4) bezpłatne doładowywanie z ładowarek na parkingu przyzakładowym, sieci sklepów itp.
Dostępność (1), która jest bardzo wygodna przy codziennej eksploatacji (w dzień jeżdżę, a w nocy doładowuję) tylko pozornie jest oczywista, bowiem w ten sposób fiskus traci zarobek na ogromnej akcyzie nałożonej na paliwa płynne do celów transportowych. Jest to szczególnie widoczne w Unii Europejskiej, jednak jak dotąd jedynie Izrael posunął się do urzędowego zakazu doładowywania z instalacji domowych. Miejmy nadzieję, że nikt nie pójdzie w jego ślady, a i to państwo wycofa się z tego drakońskiego i blokującego rozwój pojazdów akumulatorowych rozwiązania.


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.10.14 o godzinie 16:00
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: PODYSKUTUJMY - Jak będziemy doładowywać?

Moim zdaniem Tesla narzuca standardy, Supercharger na zawsze, za darmo powoduje początek rewolucji, jest to oczywiście wynik pewnej strategii marketingowej, która nakręca sprzedaż i zapisy na kolejne choć przecież drogie samochody Tesli.
Gdy przyjrzymy się analogii do telefonii komórkowej, to widać, że tempo i autentyczny rozwój (a nie udawany) Tesli, ma za zadanie stworzyć nowy model mobilności na świecie, więc kiedyś będziemy jeżdzić na czystej, bezpłatnej energii, a prawdopodobnie (docelowo) płacić będziemy za przejazdy i parkingi.
Ładowanie indukcyjne tak jak płyty indukcyjne w kuchni, stanie się standardem i będzie działało jak Hot Spoty z Wi-Fi i sądzę, że to wszystko wydarzy się szybciej niż się komukolwiek wydaje...

1) ten system wg. mnie narazie będzie się rozwijał i wygrywał ze stacjami wodoru i napędem FCEV (ogniwa paliwowe).
2) ten system jak wyżej ale w pojazdach specjalnych i komunikacji miejskiej z napędem EV.
3) to raczej będzie za jakiś czas system indukcyjny ale stacjonarny, ze wzgledu na koszty oraz ze względu na rozwój zasięgu akumulatorów.
4) ten system się nie sprawdził w Better Pleace i w Tesli też jest tylko rezerwową technologią (koszt).

Temat: PODYSKUTUJMY - Jak będziemy doładowywać?

TESLA wpadła na arcyciekawy pomysł marketingowy z darmowym ładowaniem, co daje jej spore fory w stosunku do innych rywali w branży motoryzacyjnej. Nie znaczy to jednak wcale, że nie pojawi się nikt z poza tej branży. Bowiem dotowanie paliwa samochodowego rozpoczęły sieci supermarketów i centrów handlowych. Myślę, że jeszcze nie próbowały "w to wejść" sieci hotelarskie. Gdyby jakaś sieć hoteli/moteli zdecydowała że przed każdym jej budynkiem powstanie stacja doładowywania darmowa dla osoby będącej jej stałym klientem np. właścicielowi niedarmowej karty, ale uprawniającej do zniżek to mógłby to być niezły biznes. Takie rozwiązanie staje się tym bardziej prawdopodobne im większy stopień elektryfikacji motoryzacji i im mniej dominująca pozycja TESLI S.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: PODYSKUTUJMY - Jak będziemy doładowywać?

Możliwości jest wiele. Ot, choćby miasta żyjące z turystyki moga robić parkingi dla elektryków z tanim (lub darmowym) doładowaniem.

Podobnie hipermarkety, wszelkiej maści galerie handlowe, kina, urzędy miasta, zarządcy autostrad na MOPach itd. w całej Polsce. Każda z tych instytucji znajdzie powód, żeby to wspierać. Pewnie do takiej akcji trzeba taniej i dostepnej technoligii, na pewno unifikacji systemu doladowania i jakiegoś zaczynu, który pozwoli ruszyć z miejsca.
Magdalena Baranowska

Magdalena Baranowska Magdalena Baranowska

Temat: PODYSKUTUJMY - Jak będziemy doładowywać?

Niestety na rynku pojawia się błędna opinia, że zwykłe gniazdko jest na dzień dzisiejszy wystarczające, a jak pojawią się samochody to wtedy będą inwestować w stacje ładowania samochodów elektrycznych.

Z drugiej strony, jeżeli chcą stację do ładowania samochodów elektrycznych to dodatkowo chcą inwestować w system pobierania płatności - który przy jednej stacji, nie oszukujmy się - jest mało opłacalny.
Dariusz Rojek

Dariusz Rojek Passion for
excellence...

Temat: PODYSKUTUJMY - Jak będziemy doładowywać?

W zasadzie lobby naftowe stara się aby w Polsce nic nie powstawało ale przecież mamy UE i np. kazde pozwolenie na budowę nowych obiektów typu biurowiec czy hotel, można otrzymać wyłącznie gdy projekt zawiera przyłącza energetyczne dla punktów ładowania samochodów elektrycznych, tak więc ta sieć ładowania powstaje choć często jest niewidoczna. Problem polega na tym, że brak jest szybkich ładowarek o mocy co najmniej 50 kW takich jak CHAdeMO i szybszych.



Wyślij zaproszenie do