Temat: Wysokość odszkodowania...????
Witam , proszę o pomoc ,bo kompletnie się na tym nie znam a właśnie chcę zgłosić do ubezpieczyciela dokumenty w sprawie odszkodowania .Córka złamała rękę na wakacjach - ubezpieczona jest w szkole i z tego ubezpieczenia będę dochodziła odszkodowania.Jednak już się naczytałam że ubezpieczalnie nie raz zaniżają kwotę ubezpieczenia.Na stronie ubezpieczyciela przeczytałam że procentowo można dostać od 3 do 15 % uszczerbku na
zdrowiu.Maskara strasznie duża rozbieżność.Skąd mam wiedzieć czy dobrze przyznają czy nie.Córka miała złamaną kość ramienną z przemieszczeniem - ale ręka nie była nastawiana , nie było gipsu , tylko 6 tygodni w stabilizatorze - podobno nowa metoda no ale to już człowiek musiał by być także lekarzem....Teraz mamy kontrolę i może się zakończyć leczenie , dlatego pytam jak dalej postępować co dobrze jest jeszcze wymusić na lekarzach żeby dokumentacja była odpowiednia bo np teraz nie było robione zdjęcie ale stabilizator kazali zdjąć , lekarz odmówił wydania skierowania na zdjęcie w imię dobra dziecka (żeby nie prześwietlać).Może i racja a;e skąd wiedzieć że się zrosła prawidłowo?ale to inny temat. Czy można dochodzić odszkodowania za utraconą część wynagrodzenia z tytułu zwolnienia lekarskiego na dziecko - mąż był prawie cały miesiąc, czy koszty dojazdu na rehabilitację , za to że dziecko nie mogło korzystać z wakacji itd... czy tego to można dochodzić tylko z OC sprawcy czy z takiego ubezpieczenia też.A tak w ogóle córka złamała rękę spadając z trzepaka, nie wiedzieliśmy czy można się starć o odszkodowanie z OC właściciela podwórka - no bo niby jak ,trzepak służy do trzepania dywanów a nie skakania po nim.Jeżeli ktoś z państwa może mi pomóc będę wdzięczna.Pozdrawiam