Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

Witam,
miałem taką sytuację, pan wyjeżdżał z miejsca parkingowego (pojazd B) (sytuacja mniej więcej przedstawiona na obrazku: https://imgur.com/a/2AykoBg . Lekko wyjechał jak byłem tuż przed nim, zaczepiłem lusterkiem i lekko bokiem. Nie miałem szans na wyhamowanie i uniknięcie. W momencie uderzenia lusterka auto jeszcze zdążyło się zatrzymać. Pan policjant stwierdził moją winę z czym się nie zgodziłem i sprawa trafiła do sądu. Policjant stwierdził moją winę na podstawie uszkodzeń. Tłumaczył, że w momencie obrysowania pojazd B nie ruszał się więc dlatego jest moja wina. Ja odpowiadałem, że auto powoli wyjeżdżało ale tuż przed zderzeniem zdążyło się jeszcze zatrzymać ale to na nic. Kierowca pojazdu B twierdzi, że cały czas stał i czekał aż ktoś go puści.
Pytanie czyja faktycznie była wina? Jeżeli kierującego pojazdem B to co mam dokładnie mówić w sądzie?Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.04.19 o godzinie 22:25
Michał Romanowski

Michał Romanowski Senior Buyer ABB

Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

Witam Panie Wojciechu.

Na Pana korzyść przemawia treść art. 17 ust. 2 kodeksu ruchu drogowego: Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.
W tej sytuacji sporo moim zdaniem zależy od zeznań świadków lub monitoringu, ponieważ w chwili obecnej mamy słowo przeciwko słowu. Ciężko prognozować jak wobec tej sytuacji zachowa się sąd.

W którym miejscu pojazdu B zahaczył Pan swoim pojazdem ?
Czy sprawdzał Pan czy w tym miejscu nie ma żadnego monitoringu ?
Warto też może na jakimś portalu społecznym zamieścić ogłoszenie, czy nikt nie widział tego zdarzenia.

Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

Świadków raczej nie uda się znaleźć. Nawet jak ktoś widział sytuację to i tak raczej nie będzie wstanie jej rzetelnie ocenić gdyż to była kwestia kilku centymetrów. Ktoś musiałby z na prawdę z bliska przyglądać się całemu zdarzeniu a takiej osoby raczej nie było.
Zapomniałem jeszcze dodać, że w pojeździe B znajdował się pasażer.

W momencie zahaczenia pojazd B lekko wystawał na jezdnię.
Zakładając, że sąd weźmie wersję kierującego pojazdem B to będzie moja wina? Mimo tego art. 17?

Jeśli chodzi o monitoring to wydaje mi się, że w tamtym miejscu nie było. Ale nawet jeśli by był to udałoby się uzyskać takiego nagranie? Dzisiaj jest wielka sobota, jutro Wielkanoc, zakładam, że najwcześniej udałoby się dostać jakiekolwiek nagranie we wtorek, a czy nie jest tak, że po max dwóch dniach, zapis z monitoringu jest nadpisywany kolejnymi dniami?

Aha i jeszcze jedna rzecz o której zapomniałem. Miało to miejsce około godziny 18:00. Jechałem wprost na nisko zachodzące słońce co ograniczało moją widoczność w pewnym stopniu. Być może przeszkodziło to w ocenie odległości i gdyby sytuacja miała miejsce kilka godzin wcześniej nie doszłoby do tego, teraz nie jestem w stanie tego ocenić. Ale przecież mimo tego i tak to włączający się do ruchu ma zachować szczególną ostrożność i przepuścić wszystkich uczestników ruchu.
Adam S.

Adam S. projektant, Eden
Technology

Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

Hmm, z pana informacji może wynikać że policjant nie był złośliwy, tylko dostał zbyt dużo merytorycznej informacji z dwóch stron.
Proszę uwierzyć w moc portali społecznościowych bo za ich pomocą często poszukuje się świadków różnych zdarzeń.

Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

Okej, spróbuje poszukać ale nie liczę na to, że ktokolwiek się znajdzie. Co z pozostałymi kwestiami, pytaniami z moje poprzedniego wpisu?
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

W który element pojazdu B uderzył Pan lusterkiem i bokiem pojazdu?

Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

W lampę i róg zderzaka.

Niestety nikt się nie zgłosił więc prosiłbym bardzo o odpowiedź na pytania z przedostatniego wpisu.
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Kolizja, zła decyzja policjanta?

Rozumiem, że w lewy róg i lewą tylną lampę? W mojej ocenie wina leży po stronie włączającego się do ruchu.

Na 1 rzut oka, wina leży po stronie kierowcy pojazdu B i tak naprawdę nie trzeba być specjalistą w tej dziedzinie. Zastanawia mnie jednak podejście policjanta, który uznał Pana winę... Wydaje mi się, że sprawa może nie być taka prosta, jakby mogło się wydawać.



Wyślij zaproszenie do