Marta N.

Marta N. 99% pracy to praca
nad sobą

Temat: Czyja wina?

Wyjezdzajac autem z drogi podporzadkowanej z nakazem skretu w prawo, uprzednio zatrzymujac sie najpierw przed ścieżką rowerową, po upewnieniu się o możliwości wjechania na nią, na sciezce rowerowej, wjechałam na droge jednokierunkowa, dwupasmowa, 'Spotkalam sie' na srodku tych dwoch pasow z tandemem jadacym z prawej strony pod prąd, lewą stroną mojego przedniego zderzaka.
Na aucie zero sladow. Nie upadli, ona stluczona noga. Nie chcieli wzywania policji, nie bylo swiadkow, monitoringu, nie spisalismy oswiadczenia. Zawiozlam ich na SOR gdzie kobieta (niewidoma) zostala wypisana w stanie dobrym ze stluczeniem nogi, przeswietlenie RTG nie wykazalo zlamania czy pęknięcia. W calym stresie i widzac ich sytuacje materialna zaproponowalam zwrot kosztow za recepte i naprawe tylnego kola, które podobno jest uszkodzone.Wymienilismy sie numerami telefonow. Męzczyzna (opiekun socjalny) zaczal do mnie wydzwaniac co drugi dzien upewniajac sie, ze zaplace i slac dwuznaczne smsy sugerujace, ze jak zaplace unikne mandatu i pkt karnych i dodatkowo chcial wyludzic pieniadze dla siebie jako rzekomego poszkodowanego (nic mu sie nie stalo). Doszło do tego, że naszli mnie w pracy. Teraz Pani twierdzi, ze noga sie nie goi i potrzebne jest dalsze leczenie i pieniadze.Zgłosiłam sprawę na policji, ale nie spisali żadnej notatki. Sugerowali zeby zapłacic i rozejsc sie polubownie spisujac oswiadczenie (place jednorazowo i nie beda wnosili o zadne dalsze roszczenia). Z tym, ze ja nie poczuwam sie do winy. Czy mam słusznosc?Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.02.19 o godzinie 09:45
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Ci rowerzyści jechali "pod prąd" na pasie ruchu przeznaczonym dla pojazdów czy poruszali się w przeciwnym kierunku, ale na drodze przeznaczonej dla rowerów?
Marta N.

Marta N. 99% pracy to praca
nad sobą

Temat: Czyja wina?

Michał P.:
Ci rowerzyści jechali "pod prąd" na pasie ruchu przeznaczonym dla pojazdów czy poruszali się w przeciwnym kierunku, ale na drodze przeznaczonej dla rowerów?

Na pasie ruchu przeznaczonym dla pojazdów. Przynajmniej tam sie z nimi spotkalam. Nie widzialam czy zjechali ze sciezki rowerowej czy jechali ulica dluzszy odcinek; pomiedzy sciezka rowerowa, a wspomniana ulica dwupasmowa jednokierunkowa jest jeszcze jedna ulica jednokierunkowa jednopasmowa (rozwidlenie) i tą wlasnie mogli sie poruszac.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.02.19 o godzinie 09:42
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Witam.
Przepraszam ale byłem na krótkim urlopie.

Taki rysunek poglądowy bardzo by się przydał. Jeżeli do wypadku/kolizji doszło na pasie ruchu przeznaczonym do ruchu pojazdów a oni poruszali się w przeciwnym kierunku (pod prąd), to nie widzę żadnej Pani winy. Zgłosiła Pani sprawę na policję, ale sądzę że ustnie i po prostu zbyli Panią. Może Pani ponowić taki wniosek pisemnie i wtedy będę musieli zająć się sprawą, z tym że na razie nie widzę tutaj żadnego czynu zabronionego... (może próba wyłudzenia pieniędzy?).
Marta N.

Marta N. 99% pracy to praca
nad sobą

Temat: Czyja wina?

Michał P.:
Witam.
Przepraszam ale byłem na krótkim urlopie.

Taki rysunek poglądowy bardzo by się przydał. Jeżeli do wypadku/kolizji doszło na pasie ruchu przeznaczonym do ruchu pojazdów a oni poruszali się w przeciwnym kierunku (pod prąd), to nie widzę żadnej Pani winy. Zgłosiła Pani sprawę na policję, ale sądzę że ustnie i po prostu zbyli Panią. Może Pani ponowić taki wniosek pisemnie i wtedy będę musieli zająć się sprawą, z tym że na razie nie widzę tutaj żadnego czynu zabronionego... (może próba wyłudzenia pieniędzy?).

Poniżej miejsce zdarzenia. Obecnie na szerokości szarej kostki brukowej przebiega kontrapas dla rowerów (na ktorym trzeba sie zatrzymac wyjezdzajac z drogi podporzadkowanej z nakazem skretu w prawo). Zamiast widocznych znakow drogowych są: zakaz zatrzymywania sie i zakaz wjazdu dotyczacy chodnika, z wyłączeniem rowerow. Do spotkania z tandemem doszlo w miejscu widocznej plamy na drodze dwupasmowej jednokierunkowej.

Obrazek

Nie zależy mi na robieniu im problemów. Chciałabym jedynie mieć pewność, że do naruszenia nie doszło z mojej strony i nie mają prawa niczego ode mnie ządać.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.02.19 o godzinie 09:42
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Jeżeli dobrze rozczytałem Pani opis, to nie wydaje mi się, że mogłaby się Pani czegokolwiek obawiać.
Adam S.

Adam S. projektant, Eden
Technology

Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Kierowcy karetki pogotowia.
Adam S.

Adam S. projektant, Eden
Technology

Temat: Czyja wina?

Mam takie pytanie do Pana lub do innych użytkowników forum.

Kto odpowiada za kolizję w przypadku manewru wyprzedzania pojazdu który skręcał w lewo na parking sklepowy (to raczej droga prywatna?), czy zawsze pojazd skręcający ponieważ droga na parking sklepowy nie jest skrzyżowaniem?

co w przypadku jeżeli w tamtym miejscu była linia ciągła?
co w przypadku jeżeli kierowca który skręcał udowodni że sygnalizował wcześniej wolę skrętu w lewo?Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.12.19 o godzinie 14:05
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Kierowca skręcający (zmieniający kierunek ruchu) może wykonać manewr pod warunkiem, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu. Wyprzedzający podobnie. Obaj muszą zachować szczególną ostrożność.

Jeżeli była tam linia ciągła, to ani 1 ani 2 nie mógł wykonać manewru - odpowiednio zmiany kierunku ruchu lub wyprzedzania. Gdyby była tam linia przerywana, która dopuszczałaby podjęcie tych manewrów, to rozstrzygnięcie tej sprawy zależałoby od tego, kto podjął pierwszy manewr, czy widział manewr 2 uczestnika, czy miał możliwość uniknięcia zderzenia, z jaką prędkością jechał, czy manewry były sygnalizowane, etc.

Nigdy nie jest tak, że winę zawsze ponosi skręcający w boczną drogę - bez znaczenia jakiej jest klasy. Jeżeli oznakowanie na drodze dopuszcza taki manewr a kierowca zasygnalizował zamiar skrętu, to wcale nie musi być jego wina.Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.12.19 o godzinie 11:01
Adam S.

Adam S. projektant, Eden
Technology

Temat: Czyja wina?

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/o-26-k...

Czy ktoś mi tutaj wyjaśni o co tutaj chodzi?
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Sąd podał, czym kierował się w uzasadnieniu "„gdyby oskarżony prowadził samochód z dozwoloną prędkością i bacznie obserwował jezdnię i jej najbliższe otoczenie mógł zatrzymać samochód przed pieszym”

Przekroczenie prędkości niewielkie, ale jednak. Na pierwszy rzut oka, wydaję się to kuriozalne. Niemniej przekazy dziennikarskie często nie są zbyt szczegółowe. Musisz to wziąć pod uwagę.
Adam S.

Adam S. projektant, Eden
Technology

Temat: Czyja wina?

Michał P.:
Przekroczenie prędkości niewielkie, ale jednak.
Ale czy biegły sądowy potrafi aż z taką precyzją obliczyć prędkość pojazdu? Z czego to może wywnioskować? Z obrażeń ciała denata?
Na pierwszy rzut oka, wydaję się to kuriozalne. Niemniej przekazy dziennikarskie często nie są zbyt szczegółowe. Musisz to wziąć pod uwagę.
Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, jadnak artykuł sygnowany jest dość popularnym tygodnikiem z dziedziny motoryzacji.

Czy w pana ocenie jako prawnika często zapadają wyroki które są nagięciem ze strony sądów i wbrew logice?
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Adam S.:
Czy w pana ocenie jako prawnika często zapadają wyroki które są nagięciem ze strony sądów i wbrew logice?

Zdarza się wcale nie tak rzadko. Dość często sądy "bezmyślnie" akceptują ustalenia biegłego, który odtwarza przebieg wypadku stosując narzędzia obarczone marginesem błędu.

Niestety w wydziałach ds. wykroczeń pracują najmniej doświadczeni sędziowie.
Adam S.

Adam S. projektant, Eden
Technology

Temat: Czyja wina?

Michał P.:
Adam S.:
Czy w pana ocenie jako prawnika często zapadają wyroki które są nagięciem ze strony sądów i wbrew logice?

Zdarza się wcale nie tak rzadko. Dość często sądy "bezmyślnie" akceptują ustalenia biegłego, który odtwarza przebieg wypadku stosując narzędzia obarczone marginesem błędu.

Niestety w wydziałach ds. wykroczeń pracują najmniej doświadczeni sędziowie.
Jedyna metoda w takich sytuacjach to odwoływanie się?
Druga chyba mniej skuteczna to nagłaśnianie sprawy w mediach...
Michał Pietrykowski

Michał Pietrykowski Prawnik - właściciel
Versus Odszkodowania
i Doradztwo Prawne

Temat: Czyja wina?

Raczej jedyna, ale czy skuteczna?
Media to 4 władza, ale takie sprawy nie są dla nich interesujące :)



Wyślij zaproszenie do