konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

nie dalej jak wczoraj stalem sobie na parkingu czekajac na moja matke ktora byla u lekarza. pare miejsc obok byla wolna luka. no to podjezdza sobie dziadzia z zona. po 15minutach krecenia, probowania, wyslania zony na zewnatrz samochodu zeby kierowala. dziadzia wjechal. ale zona stwierdzila, ze stoi za blisko sasiedniego samochodu. wiec przez pol godziny czekali, az ktos wyjedzie i zwolni sie inne miejsce. dziadzia wyjechal i podobna sytuacja byla z tym drugim miejscem. co ciekawsze... na miejsce pozostawione prez dziadzia, na ktorym bylo "ach jak ciasno" wjechal facet dostawczakiem :) na raz... i o czym to swiadczy?
a mowie tu o starogardzie gdanskim :)Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 04.07.08 o godzinie 08:37

konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Krzysztof S.:
nie dalej jak wczoraj stalem sobie na parkingu czekajac na moja matke ktora byla u lekarza. pare miejsc obok byla wolna luka. no to podjezdza sobie dziadzia z zona. po 15minutach krecenia, probowania, wyslania zony na zewnatrz samochodu zeby kierowala. dziadzia wjechal. ale zona stwierdzila, ze stoi za blisko sasiedniego samochodu. wiec przez pol godziny czekali, az ktos wyjedzie i zwolni sie inne miejsce. dziadzia wyjechal i podobna sytuacja byla z tym drugim miejscem. co ciekawsze... na miejsce pozostawione prez dziadzia, na ktorym bylo "ach jak ciasno" wjechal facet dostawczakiem :) na raz... i o czym to swiadczy?
a mowie tu o starogardzie gdanskim :)

Mnie dzisiaj dziadzia wyprzedzał w mieście - popylał całe 80 km/h, ale bidulek nie zauważył rąbka niebiesko-srebrnego samochodu wystającego z najbliższej drogi dojazdowej i wycelowanej ręki z suszarką :). Ale było olaboga jak mu kazali zjechać :) babcia to od razu w lament uderzyła.

W Słupsku najgorzej jeżdżą artyści ze Sławna - mój facet mówi, że za nimi trzeba uważać jak za maluchem - nigdy nie wiadomo co zrobi.Sylwia S. edytował(a) ten post dnia 04.07.08 o godzinie 09:27
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

takich orłów sokołów to jest więcej. Mnie pędzącej 120 dzisiaj o poranku na 4 pasmówce (al. Jerozolimskie przy Makro) zajechała drogę ciężarówka. Facet po prostu zjechał na lewy pas. Pisk opon klaksony i nagłe hamowanie. Rejestracja gościa LLU co wiele wyjaśniało.

konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Rafał N.:
A jak rozróżniasz, czy jest to samochód leasingowany w Warszawie, lub Krakowie ( gdzie Leasingów i centrali firm jest najwięcej ) jeżdżony przez Ślązaka, od przejeżdżającego przez Śląsk Warszawiaka lub Krakowianina?

Nie rozróżniam, dlatego napisałem, że samochody firmowe z takimi rejestracjami, a nie kierowcy.

konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Sylwia S.:
Krzysztof S.:
nie dalej jak wczoraj stalem sobie na parkingu czekajac na moja matke ktora byla u lekarza. pare miejsc obok byla wolna luka. no to podjezdza sobie dziadzia z zona. po 15minutach krecenia, probowania, wyslania zony na zewnatrz samochodu zeby kierowala. dziadzia wjechal. ale zona stwierdzila, ze stoi za blisko sasiedniego samochodu. wiec przez pol godziny czekali, az ktos wyjedzie i zwolni sie inne miejsce. dziadzia wyjechal i podobna sytuacja byla z tym drugim miejscem. co ciekawsze... na miejsce pozostawione prez dziadzia, na ktorym bylo "ach jak ciasno" wjechal facet dostawczakiem :) na raz... i o czym to swiadczy?
a mowie tu o starogardzie gdanskim :)

Mnie dzisiaj dziadzia wyprzedzał w mieście - popylał całe 80 km/h, ale bidulek nie zauważył rąbka niebiesko-srebrnego samochodu wystającego z najbliższej drogi dojazdowej i wycelowanej ręki z suszarką :). Ale było olaboga jak mu kazali zjechać :) babcia to od razu w lament uderzyła.

W Słupsku najgorzej jeżdżą artyści ze Sławna - mój facet mówi, że za nimi trzeba uważać jak za maluchem - nigdy nie wiadomo co zrobi.Sylwia S. edytował(a) ten post dnia 04.07.08 o godzinie 09:27
...uważać jak za maluchem...bez sensu, to znaczy że maluchami same niedojdy jeżdzą?...znów kolejny stereotyp, znam gościa pasjonata z Bydgoszczy który ma kilka maluchów i bardzo dobrze sobie radzi, czasami nawet o wiele lepiej niż kierowcy innych marek, to teraz ja powiem np. że Felicjami jeżdzą same kapeluszniki...

konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

zupełnie nie chodzi o kierowników tychże

uważać jak za maluchem:
1 bo niestety ale w maluchach często nie widać kierunkowskazów - pomimo że kierownik włączył, to kierunkowskaz nie raczył migać i wyszło, że gostek nagle skręcił
2. światła stopu nie pokazały, że kierownik był raczył zahamować

mi się parę razy taka przygoda z maluchem zdarzyła i to szczególnie, gdy za kierownicą siedział jakiś dziadek, ale to zamierzchłe czasy, bo coś one z dróg zniknęły

poza tym mój kolega w maluchu to był demon prędkości

- ot wszystko w temacieSylwia S. edytował(a) ten post dnia 05.07.08 o godzinie 18:36
Krzysztof W.

Krzysztof W. radca prawny/Partner
zarządzający
Kancelaria Lawards
Sule...

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Anna M.:
takich orłów sokołów to jest więcej. Mnie pędzącej 120 dzisiaj o poranku na 4 pasmówce (al. Jerozolimskie przy Makro) zajechała drogę ciężarówka. Facet po prostu zjechał na lewy pas. Pisk opon klaksony i nagłe hamowanie. Rejestracja gościa LLU co wiele wyjaśniało.

W sumie to nie ulegam stereotypom, ale mnie też Lubartowiacy kilka razy podpadli :)
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

LLU to Łuków i okolice :)
Krzysztof W.

Krzysztof W. radca prawny/Partner
zarządzający
Kancelaria Lawards
Sule...

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Czyli zupełnie niewinnie oskarżałem Lubartów :) A Lubartów jak leci???
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

nie mam pojęcia :)
Katarzyna Gradka

Katarzyna Gradka passion&satisfaction

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Skoro już jesteśmy przy rejestracjach ; )
WPR = totalna brawura jak dla mnie.
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Pruszków :P
Krzysztof W.

Krzysztof W. radca prawny/Partner
zarządzający
Kancelaria Lawards
Sule...

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Katarzyna Gradka:
Skoro już jesteśmy przy rejestracjach ; )
WPR = totalna brawura jak dla mnie.

Albo totalna brawura, albo Skoda ;)
Agata Turkiewicz

Agata Turkiewicz Prezes Zarządu, PPB
"PREFABET K-ce" Sp.
z o.o.

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

W Gorzowie ludzie jeżdżą dobrze mają tylko problem z jazdą po rondach, zwłaszcza odpowiednim sygnalizowaniem kierunkowskazami, doprowadza mnie to do pasji.
Anna S.

Anna S. Asystentka Rzecznika
Praw Obywatelskich,
Biuro Rzecznika ...

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Krzysztof W.:
Czyli zupełnie niewinnie oskarżałem Lubartów :) A Lubartów jak leci???

Lubartów to LLB,ale też za dobrze nie jeżdżą ;)

konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Z Warszawą jest ten problem, że zjeżdzają się tam ludzie z całej Polski w poszukiwaniu pracy. Dorabiają się pierwszego samochodu i pojawia się dziwne zachowanie ;) dzikie zachowania, na które trzeba czasu by je zwalczyć.

konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Szczecinianie są dobrymi kierowcami. Mnie osobiście po Szczecinie jeździ się super. Czego nie można powiedzieć o taksówkarzach.

Kiedyś miałam taką sytuację. Wyjeżdżam z parkingu jednego z Center Handlowych. Jadę sobie spokojnie uliczką z pierwszeństwem i co robi taksówkarz?? Bezczelnie zajeżdża Mi drogę, wjeżdża przede Mnie i jeszcze z wielkim uśmiechem dziękuje Mi, że byłam tak uprzejma i go wpuściłam. Prawie Mnie szlag nie trafił.

konto usunięte

Temat: różne miasta- różni kierowcy?? kto jeździ najgorzej?

Z reguły uważam na przyjezdnych spoza Warszawy, może nie z uprzedzenia, ale po prostu pragmatycznie. Dobrze, jeśli mają lokalną rejestrację, gorzej jeśli są to numery warszawskie.

W Warszawie jeździ się szybko, zdecydowanie, zachowując przy tym podstawowe zasady szybkiego lewego pasa ruchu, dziękowania światłami awaryjnymi, jak również używania kierunkowskazów.

Klasycznymi przykładami mogą być: furgonetka z mazurskiej piekarni jadąca lewą stroną Al. Niepodległości; Golf z kratką w ostatniej chwili skręcający w lewo z Jana Pawła w Nowolipki i przez brak wcześniejszej sygnalizacji blokujący lewy pas; kierowca wlokący się lewym pasem Sikorskiego, gdyż za 2 kilometry skręca w Nowoursynowską. Do tego manewry bez spojrzenia w lusterko.

Nikt nie jest tu winny, po prostu w małych miasteczkach jeździ się wolniej, nie trzeba włączać kierunkowskazu (i tak nikt nie jedzie), ani spoglądać w lusterko. Po przeniesieniu do W-wy minie jakiś czas, zanim taki kierowca się "dotrze" i przestanie postrzegać szybkość jako "chaos". Jeśli nie, to inni siłą rzeczy szybko "dotrą" jego zderzak czy błotnik.

To działa w dwie strony. Dwa tygodnie temu pojechałem pierwszy raz w życiu do Białegostoku, i tam kierowcy patrzyli na mnie jak na wariata ("po kaduka mu się tak spieszy?").Adam Lipiński edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 07:54

Następna dyskusja:

Stereotyp kierowcy BMW




Wyślij zaproszenie do