konto usunięte

Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: pościg ;)

Jakby Ferrari zatrzymało się na stacji benzynowej, to też by je dogonił. :)

konto usunięte

Temat: pościg ;)

Ale chodzi o fakt, ze gość zapierniczał, a cieńkuś nie odpuszczal, a ajbardziej mnie rozwalila ta baba, co to "nie zwazajac na policiantow" tez goscia dogonila i OPIEPRZYLA :D :D :D :D :D
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: pościg ;)

też pewnie bym pewnie gościa o...ył. Ale najlepszy jest powód tego wyścigu- gość z rodziną spieszył się...na pogrzeb. Swój?
Jerzy K.:
Ale chodzi o fakt, ze gość zapierniczał, a cieńkuś nie odpuszczal, a ajbardziej mnie rozwalila ta baba, co to "nie zwazajac na policiantow" tez goscia dogonila i OPIEPRZYLA :D :D :D :D :D

konto usunięte

Temat: pościg ;)

a ja tu widzę inną zależność....
jedziemy szybko, kręcimy motor do czerwonego, wyprzedzamy na grubość lakieru (ale tylko wtedy, gdy z przeciwka jedzie coś mniejszego od nas:))... po czym tracimy czas na stacji benzynowej bo zeszło nam paliwo w oka mgnieniu. A w tym czasie te wszystkie auta, uznawane przez nas za pierdzikółka, wyprzedzają nas patrząc z politowaniem. I tak przez całą drogę od Zakopanego do Władysławowa.
Z Tarnowskich Gór jestem, ale ja tam tylko motor tankuję :)
Lexem nie śmigam :)
Pzdr
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: pościg ;)

Witold Rogowski:
a ja tu widzę inną zależność....
jedziemy szybko, kręcimy motor do czerwonego, wyprzedzamy na grubość lakieru (ale tylko wtedy, gdy z przeciwka jedzie coś mniejszego od nas:))... po czym tracimy czas na stacji benzynowej bo zeszło nam paliwo w oka mgnieniu. A w tym czasie te wszystkie auta, uznawane przez nas za pierdzikółka, wyprzedzają nas patrząc z politowaniem. I tak przez całą drogę od Zakopanego do Władysławowa.
Z Tarnowskich Gór jestem, ale ja tam tylko motor tankuję :)
Lexem nie śmigam :)
Pzdr

nie przesadzajmy...
matematyki nie oszukasz :-DD

Z Zakopanego do Władka lecąc przez Kraków, Katowice, Łódź, Włocławek, Toruń jest jakieś 770km więc...
- kolega "ścigant" zapitalając szybko możemy założyć, że utrzyma średnią prędkość na całej trasie 100km/h czyli całą trasę pokonuje w 7h42m (w realiach naszych dróg to chyba dobry wynik ale zakładamy przecież jazdę na "red line" i wyprzedzanie wszystkiego co się da w każdych warunkach)
- kolega "pierdzikółko" jadąc w miarę spokojnie średnią dla całej trasy będzie miał np. 70km/h (jeżeli nie mniej - nie wiem bo takim nie jeżdżę) i całą trasę pokonuje w godzin 11
- w aucie z większym silnikiem zbiornik paliwa będzie miał pewnikiem jakieś 70l co przy dynamicznej jeździe i średnim spalaniu dla całej trasy na poziomie 16l/100km starczy na przejechanie jakichś 430km czyli przy w/w średniej prędkości na stację benzynową na tankowanie na równo 400-tnym kilometrze dojedzie w 4h
- "pierdzikółka" posiadają często trochę mniejsze zbiorniki ale żeby nie zaniżać dajmy mu jakieś 60l co przy spokojnej jeździe i średnim spalaniu jakichś 7l/100km wystarczy na jakieś 850km czyli jedzie bez zatrzymania aż do końca i stację na 400-tnym kilometrze mija bez zająknięcia ale...
- "pierdzikółko" mija stację na 400-tnym kilometrze dopiero po 5 godzinach i 42 minutach czyli 1h42m później od "ściganta"
- przez 1h42m "ścigant" nie tylko zdąży zatankować ale także zrobić siku, kupę, zjeść obiad i po tym objedzie odsapnąć jeszcze chwilkę po czym po 1h30m odpoczynku ruszy dalej w szaleńczą podróż a "pierdzikółko" przejeżdżając obok tej stacji jakieś 12min później nie powącha już nawet smrodu spalin "ściganta" nie wspominając o jakiejś wymianie spojrzeń...

...tyle teoria choć praktyka polskich dróg pewnie troche by w tych wyliczeniach namieszała
:-DDDDamian T. edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 15:03

Temat: pościg ;)

Damian T.:
Witold Rogowski:
a ja tu widzę inną zależność....
jedziemy szybko, kręcimy motor do czerwonego, wyprzedzamy na grubość lakieru (ale tylko wtedy, gdy z przeciwka jedzie coś mniejszego od nas:))... po czym tracimy czas na stacji benzynowej bo zeszło nam paliwo w oka mgnieniu. A w tym czasie te wszystkie auta, uznawane przez nas za pierdzikółka, wyprzedzają nas patrząc z politowaniem. I tak przez całą drogę od Zakopanego do Władysławowa.
Z Tarnowskich Gór jestem, ale ja tam tylko motor tankuję :)
Lexem nie śmigam :)
Pzdr

nie przesadzajmy...
matematyki nie oszukasz :-DD

Z Zakopanego do Władka lecąc przez Kraków, Katowice, Łódź, Włocławek, Toruń jest jakieś 770km więc...
- kolega "ścigant" zapitalając szybko możemy założyć, że utrzyma średnią prędkość na całej trasie 100km/h czyli całą trasę pokonuje w 7h42m (w realiach naszych dróg to chyba dobry wynik ale zakładamy przecież jazdę na "red line" i wyprzedzanie wszystkiego co się da w każdych warunkach)
- kolega "pierdzikółko" jadąc w miarę spokojnie średnią dla całej trasy będzie miał np. 70km/h (jeżeli nie mniej - nie wiem bo takim nie jeżdżę) i całą trasę pokonuje w godzin 11
- w aucie z większym silnikiem zbiornik paliwa będzie miał pewnikiem jakieś 70l co przy dynamicznej jeździe i średnim spalaniu dla całej trasy na poziomie 16l/100km starczy na przejechanie jakichś 430km czyli przy w/w średniej prędkości na stację benzynową na tankowanie na równo 400-tnym kilometrze dojedzie w 4h
- "pierdzikółka" posiadają często trochę mniejsze zbiorniki ale żeby nie zaniżać dajmy mu jakieś 60l co przy spokojnej jeździe i średnim spalaniu jakichś 7l/100km wystarczy na jakieś 850km czyli jedzie bez zatrzymania aż do końca i stację na 400-tnym kilometrze mija bez zająknięcia ale...
- "pierdzikółko" mija stację na 400-tnym kilometrze dopiero po 5 godzinach i 42 minutach czyli 1h42m później od "ściganta"
- przez 1h42m "ścigant" nie tylko zdąży zatankować ale także zrobić siku, kupę, zjeść obiad i po tym objedzie odsapnąć jeszcze chwilkę po czym po 1h30m odpoczynku ruszy dalej w szaleńczą podróż a "pierdzidełko" przejeżdżając obok tej stacji jakieś 12min później nie powącha już nawet smrodu spalin "ściganta" nie wspominając o jakiejś wymianie spojrzeń...

...tyle teoria choć praktyka polskich dróg pewnie troche by w tych wyliczeniach namieszała
:-DDD

mamusie oszukasz, tatusia oszukasz, ale matematyki nie oszukasz :D

konto usunięte

Temat: pościg ;)

jedziemy szybko, kręcimy motor do czerwonego, wyprzedzamy na grubość lakieru (ale tylko wtedy, gdy z przeciwka jedzie coś mniejszego od nas:))


Obrazek

konto usunięte

Temat: pościg ;)

Jerzy K.:
"nie zwazajac na policiantow"

a Ty byś sobie coś robił z takich w Seicento ? :D

konto usunięte

Temat: pościg ;)

Paweł G.:
Jerzy K.:
"nie zwazajac na policiantow"

a Ty byś sobie coś robił z takich w Seicento ? :D

Nie wiem - policja mnie goniła tylko 3 x - radiowozem na sygnale ;)
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: pościg ;)

Damian T.:
...tyle teoria choć praktyka polskich dróg pewnie troche by w tych wyliczeniach namieszała

Wystarczy, że tym seicento będzie jechał pewien znany mi przedstawiciel handlowy, a remis gwarantowany. :)

Następna dyskusja:

Kolejny pościg...




Wyślij zaproszenie do