Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Andy K.:
Marcin T.:
Nie ma nieśclisłości, jest tylko niezrozumienie. Ale zauważ, że znów prosisz się o potraktowanie jako neofity z USA.

Zabawne, że sama Komisja Europejska gubi się w tych podziałach, cały czas zmienia przepisy na ten temat (segmenty puchną albo kurczą się) oraz wyznacza takie kryteria, że później wychodzi, że Royce Royce Phantom czy Bentley Mulsanne to dokładnie ten sam segment co Audi A8, albo BMW 3 jest w tym samym segmencie co Mondeo czy A5.... Gratuluję zdrowego rozsądku na miarę Komisji Europejskiej. Tak z ciekawości zapytam, czy mierzysz także stopień zakrzywienia banana, by sprawdzić czy to jest rzeczywiście banan? To właśnie wymyślili Ci sami "mądrzy" panowie od tych segmentów...

Niech się spytają eksperta, który o tym nawet część pracy naukowej napisał. To, że Ty się z tym nie zgadzasz to Twoja sprawa. 3ka jest w tym samym segmencie co Mondeo i A5, ale innej klasie. Proste... chociaż nie - trzeba myśleć w macierzach. No i znowu strzelasz sobie w dyskusyjną stopę pisząc jak to be jest w Europie. Więc tylko napiszę, że w Ameryce to murzynów biją.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marek O.:
Marcin T.:
Coupe z tego co wiem, to zawsze je miały :)
Własnie nie pamiętam, ja miałem jeszcze tego z waskimi listwami ale juz z katalizatorem, nie pamiętam rocznika, krótko potem te szerokie listwy w ramach takiego małego face liftu weszły. A coupe były naprawdę ładne z taką zrównoważona elegancka karoserią. Te 124 świetnie sie trzymały drogi z tym wielowahaczowym zawieszeniem tyłu. No co tu mówić jak wyprodukowano grubo ponad połtora miliona w te 10 chyba lat i jest to auto uznawane za najlepsze w historii DB. Ostatni samochód DB z duszą. Potem te okularniki to już nie to. Jeszcze bardzo trwały był ten "rekin" czyli ta starsza wesja S klasse jeszcze w stylu starego 123.

Ja 124 kupiłem po to, żeby tanio jeździć z Berlina do Gliwic. Niestety od granicy do A4 jest ok. 80km "zemsty Hitlera" na której już w Passacie felgi sobie pokrzywiłem... a BMW jest na ten odcinek za twarde. I za drogie w eksploatacji - więc W124 230CE z LPG. Dla mnie koniecznie coupe - z racji mojego wzrostu nie lubię samochodów 4 czy 5 dzwiowych bo siedzę na wysokości słupka. No i drzwi takie małe.
No piekne są te nowe ale te stare maja jakiś klimat.
Ja w ubiegłym roku byłem na wakacjach w Ardenach w osrodku, gdzie
http://www.booking.com/hotel/be/domaine-long-pra-c.en-... bo tam mozna wynająć taki apartament z wyjsciem na trawę nad górskim potokiem no mozna z psami. 20 km od toru formuły jeden Spa-Francorchamps.Holendrów było dużo bo te Ardeny to dla ludzi z depresji to prawie Himalaje a juz Alpy na pewno. Był facet z nie wiem jak starym ale wygladajacym jakby wczoraj był kupiony Chevrolet Caprice,wielki amerykan ale bez tej bezgustownej tandety nadwoziowej, wielki, elegancki i nie krzykliwy. Rocznik tak koniec lat 70 tych. Poezja. Przewiózł mnie, no było miękko i z lekkim kołysaniem.
On tylko zrobił jedna rzecz, ze go dostosował do gazu bo to paliwozerne bydle nad wyraz. Ale był pasjonat i miał w garażu do nie go silniki i blachy i mówił, że do końca zycia będzie nim jeżdził. Cholernie szanuje takich ludzi z fajnymi pasjami.

Owszem. Jak najbardziej pochwalam. Właśnie dzisiaj kolega przyszedł do mnie z pomysłem założyć "spółdzielnię" klasyków w Berlinie.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Ladislav Z.:
Na targach w Szwajcarii w marcu pokaza Octawie kombi na gaz CNG, ma i zwykly zbiornik na benzyne, zasieg 1300km. Tylko dla czego z sil.1,4 ?

Bo obecnie to jedyny aktualny silnik, który jest przystosowany do CNG w VAG. Czemu ten - bo wychodzą z założenia, że ma być przede wszystkim oszczędny, a nie silny.

konto usunięte

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marcin T.:
Marek O.:
Marcin T.:
Coupe z tego co wiem, to zawsze je miały :)
Własnie nie pamiętam, ja miałem jeszcze tego z waskimi listwami ale juz z katalizatorem, nie pamiętam rocznika, krótko potem te szerokie listwy w ramach takiego małego face liftu weszły. A coupe były naprawdę ładne z taką zrównoważona elegancka karoserią. Te 124 świetnie sie trzymały drogi z tym wielowahaczowym zawieszeniem tyłu. No co tu mówić jak wyprodukowano grubo ponad połtora miliona w te 10 chyba lat i jest to auto uznawane za najlepsze w historii DB. Ostatni samochód DB z duszą. Potem te okularniki to już nie to. Jeszcze bardzo trwały był ten "rekin" czyli ta starsza wesja S klasse jeszcze w stylu starego 123.

Ja 124 kupiłem po to, żeby tanio jeździć z Berlina do Gliwic. Niestety od granicy do A4 jest ok. 80km "zemsty Hitlera" na której już w Passacie felgi sobie pokrzywiłem... a BMW jest na ten odcinek za twarde. I za drogie w eksploatacji - więc W124 230CE z LPG. Dla mnie koniecznie coupe - z racji mojego wzrostu nie lubię samochodów 4 czy 5 dzwiowych bo siedzę na wysokości słupka. No i drzwi takie małe.
No więc ja miałem 190 amam teraz 188 bo na starość kręgosłup sie prasuje a te 110 żywej wagi bo sporty trochu uprawiałem w młodości i za mna to już nikt praktycznie nie usiadzie no chyba że bardzo niewygodnie. :-)
Owszem. Jak najbardziej pochwalam. Właśnie dzisiaj kolega przyszedł do mnie z pomysłem założyć "spółdzielnię" klasyków w Berlinie.
Ja bardzo dawno temu miałem znajomego w Berlinie jak jeszcze Zachodni był, on pracował na czarno wtedy wiele lat u jakiegos bogatego kolekcjonera co zbierał takie okazje, a ten znajomy to był cholernie manualnym i madrym mechanikiem i mu je reanimował włącznie z dorabianiem jakichs elementów juz niedostępnych. Nie wiem czy jeszcze zyje bo on jeszcze we wojnę był na robotach w fabtryce samolotów messerschmitt. On potrafił zrekonstruować skrzynie biegów, czyli policzyć i rozrysować wszystkie zębatki przed dorobieniem, miał tam warsztat swietnie przez własciciela wyposażony.
I tam pracował. To gdzieś na Spandau było, nie pamietam adresu.

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marcin T.:
Andy K.:
Marcin T.:
Nie ma nieśclisłości, jest tylko niezrozumienie. Ale zauważ, że znów prosisz się o potraktowanie jako neofity z USA.

Zabawne, że sama Komisja Europejska gubi się w tych podziałach, cały czas zmienia przepisy na ten temat (segmenty puchną albo kurczą się) oraz wyznacza takie kryteria, że później wychodzi, że Royce Royce Phantom czy Bentley Mulsanne to dokładnie ten sam segment co Audi A8, albo BMW 3 jest w tym samym segmencie co Mondeo czy A5.... Gratuluję zdrowego rozsądku na miarę Komisji Europejskiej. Tak z ciekawości zapytam, czy mierzysz także stopień zakrzywienia banana, by sprawdzić czy to jest rzeczywiście banan? To właśnie wymyślili Ci sami "mądrzy" panowie od tych segmentów...

Niech się spytają eksperta, który o tym nawet część pracy naukowej napisał.

Eksperci mają to ze sobą wspólnego, że często mają różne zdania na ten sam temat. Tak samo jeśli chodzi o temat "świętych" segmentów z EU.
To, że Ty się z tym nie zgadzasz to Twoja sprawa.

Myślę, że nie tylko ja jestem w gronie ludzi zastanawiających się czasem nad sensownością niektórych posunięć EU w zakresie motoryzacji.
No i znowu strzelasz sobie w dyskusyjną stopę pisząc jak to be jest w Europie. Więc tylko napiszę, że w Ameryce to murzynów biją.

Możesz narzekać na tą Amerykę ile chcesz (ja też lubię czasem ponarzekać), ale akurat rynek motoryzacyjny i przepisy na temat podziałów samochodów na klasy mają bardziej rozsądniejsze niż te z EU.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.02.14 o godzinie 22:35

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marek O.:
<bełkot>

Ale potrafisz przynajmniej napisać jednego posta bez obrażania?

To, że jesteś starym zakompleksionym obleśnym i chamskim jarmolcem już się wszyscy przekonali napewno, ale naprawdę wycieczki osobiste pod moim adresem zachowaj dla siebie.... Naprawdę nadajesz się tylko do olania Twojej paskudnej mordy, co z miłą chęcią bym zrobił jakbym tylko był w kraju.

konto usunięte

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Andy K.:
Marek O.:
<bełkot>

Ale potrafisz przynajmniej napisać jednego posta bez obrażania?
No nie maż się proszę, chłopaki nie płaczą.
A taką imitację jak ty to mozna w ogóle obrazić ? Ciekawe.
To, że jesteś starym zakompleksionym obleśnym i chamskim jarmolcem już się wszyscy przekonali napewno, ale naprawdę wycieczki osobiste pod moim adresem zachowaj dla siebie....
Ale ja lubię jak się denerwujesz. To cię uczłowiecza odrobinę.
Naprawdę nadajesz się tylko do olania Twojej paskudnej mordy, co z miłą chęcią bym zrobił jakbym tylko był w kraju.
No i by było fajnie. Napewno byś miał fajne wspomnienia, bo ja bardzo zyskuję przy blizszym poznaniu i jestem koleżeński. Jak byś kiedyś był to zapraszam, bo cię polubiłem kmiocie, pogadalibyśmy a nie widziałem prawdziwego Amerykanina. Wy w piuropuszach chodzicie ? I nie zapomnij Cayenne przyjechac bo nigdy nie widziałem i ja tylko znam pieprz cayenne.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.02.14 o godzinie 23:22
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marek O.:
Marcin T.:

Ja 124 kupiłem po to, żeby tanio jeździć z Berlina do Gliwic. Niestety od granicy do A4 jest ok. 80km "zemsty Hitlera" na której już w Passacie felgi sobie pokrzywiłem... a BMW jest na ten odcinek za twarde. I za drogie w eksploatacji - więc W124 230CE z LPG. Dla mnie koniecznie coupe - z racji mojego wzrostu nie lubię samochodów 4 czy 5 dzwiowych bo siedzę na wysokości słupka. No i drzwi takie małe.
No więc ja miałem 190 amam teraz 188 bo na starość kręgosłup sie prasuje a te 110 żywej wagi bo sporty trochu uprawiałem w młodości i za mna to już nikt praktycznie nie usiadzie no chyba że bardzo niewygodnie. :-)

Ja się akurat jeszcze mieszczę w zielonym BMI (na granicy do żółtego) - więc nie jest źle. Ale za mną nikt nie ma miejsca w prawie żadnym samochodzie, bo pierwsze co robię to fotel maksymalnie w dół i do tyłu. Wyjątek: Passat 3C i właśnie W124... tam muszę jedno "oczko" do przodu przesunąć.
Owszem. Jak najbardziej pochwalam. Właśnie dzisiaj kolega przyszedł do mnie z pomysłem założyć "spółdzielnię" klasyków w Berlinie.
Ja bardzo dawno temu miałem znajomego w Berlinie jak jeszcze Zachodni był, on pracował na czarno wtedy wiele lat u jakiegos bogatego kolekcjonera co zbierał takie okazje, a ten znajomy to był cholernie manualnym i madrym mechanikiem i mu je reanimował włącznie z dorabianiem jakichs elementów juz niedostępnych. Nie wiem czy jeszcze zyje bo on jeszcze we wojnę był na robotach w fabtryce samolotów messerschmitt. On potrafił zrekonstruować skrzynie biegów, czyli policzyć i rozrysować wszystkie zębatki przed dorobieniem, miał tam warsztat swietnie przez własciciela wyposażony.
I tam pracował. To gdzieś na Spandau było, nie pamietam adresu.

No to ciekawe by było.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Andy K.:
Marcin T.:
Andy K.:
Niech się spytają eksperta, który o tym nawet część pracy naukowej napisał.

Eksperci mają to ze sobą wspólnego, że często mają różne zdania na ten sam temat. Tak samo jeśli chodzi o temat "świętych" segmentów z EU.

Widocznie nie są tacy dobrzy jak ja... których z tych ekspertów jako pierwsze słowo powiedział "auto"? ;)
To, że Ty się z tym nie zgadzasz to Twoja sprawa.

Myślę, że nie tylko ja jestem w gronie ludzi zastanawiających się czasem nad sensownością niektórych posunięć EU w zakresie motoryzacji.

Nie, ale Twoja sytuacja jest szczególna - wybrałeś co innego (pewnie słusznie) i chcesz doradzać tym co inaczej wybrali.
No i znowu strzelasz sobie w dyskusyjną stopę pisząc jak to be jest w Europie. Więc tylko napiszę, że w Ameryce to murzynów biją.

Możesz narzekać na tą Amerykę ile chcesz (ja też lubię czasem ponarzekać), ale akurat rynek motoryzacyjny i przepisy na temat podziałów samochodów na klasy mają bardziej rozsądniejsze niż te z EU.

Mają go bardziej dostosowany do mentalności US-Amerykanów. Mnie on by bardziej odpowiadał (oprócz podziału na segmenty i klasy, bo po prostu jest to w Europie inne), ale akceptuję rozwiązania Europejskie. I mam prawo narzekać, bo jestem aktywnym obywatelem UE (nawet podwójnie).

konto usunięte

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marcin T.:
Ja się akurat jeszcze mieszczę w zielonym BMI (na granicy do żółtego) - więc nie jest źle. Ale za mną nikt nie ma miejsca w prawie żadnym samochodzie, bo pierwsze co robię to fotel maksymalnie w dół i do tyłu. Wyjątek: Passat 3C i właśnie W124... tam muszę jedno "oczko" do przodu przesunąć.
Zawsze moim marzeniem było coupe, ale że mieliśmy jakiegoś wochatego co rozwalał się na kanapie, to dla jego wygody ja sie ograniczałem z marzeniami :-))
Pragmatyzm przed marzeniami niestety.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marek O.:
Marcin T.:
Ja się akurat jeszcze mieszczę w zielonym BMI (na granicy do żółtego) - więc nie jest źle. Ale za mną nikt nie ma miejsca w prawie żadnym samochodzie, bo pierwsze co robię to fotel maksymalnie w dół i do tyłu. Wyjątek: Passat 3C i właśnie W124... tam muszę jedno "oczko" do przodu przesunąć.
Zawsze moim marzeniem było coupe, ale że mieliśmy jakiegoś wochatego co rozwalał się na kanapie, to dla jego wygody ja sie ograniczałem z marzeniami :-))
Pragmatyzm przed marzeniami niestety.

Stare mercedesy w wersji coupe to były świetne samochody. Zwłaszcza SEC w wersji W126 i W140 oraz CL w wersji W140. Tak ogromne i ciężkie drzwi można było zamykać dosłownie palcem. Niestety teraz kupić takiego oldtimera w dobrym stanie i cenie nie rujnującej portfela staje się cudem.
Ladislav Zaparka

Ladislav Zaparka właściciel,
Przedsiębiorstwo L-Z

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

W140 mialem 5 lat, dobry samochod, tylko te koszta części, wycieraczki specjalne, boczne szyby super,ale wymiana to piekna kasa itd.
Ciekawe, ze mialem piękniete sprężyny w zawieszeniu przednie a nawet o tym niewiedzialem-podobno ten typ tak ma.
Ze wzgledu na plecy sprzedalem i kupilem Vana Toyoty, no cóż Mamut to nie jest, ale nienarzekam.
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marek O.:
Marcin T.:
Ja się akurat jeszcze mieszczę w zielonym BMI (na granicy do żółtego) - więc nie jest źle. Ale za mną nikt nie ma miejsca w prawie żadnym samochodzie, bo pierwsze co robię to fotel maksymalnie w dół i do tyłu. Wyjątek: Passat 3C i właśnie W124... tam muszę jedno "oczko" do przodu przesunąć.
Zawsze moim marzeniem było coupe, ale że mieliśmy jakiegoś wochatego co rozwalał się na kanapie, to dla jego wygody ja sie ograniczałem z marzeniami :-))
Pragmatyzm przed marzeniami niestety.

Ja tam jestem egoistą ;) i dlatego teraz mam dwa klasyczne coupe. Jak będę miał dzieci to trzeba będzie coś rodzinnego kupić.

konto usunięte

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

A jak się to ma do tematu?
Czy może coupe to jakaś odmiana kombi?
Ladislav Zaparka

Ladislav Zaparka właściciel,
Przedsiębiorstwo L-Z

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Jolu weż na luz, tylko my diskutujeme,
wszedzie poza nami zamarlo.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Czekamy Jolu na Twoją relację. Ale z tego co pisałaś to chyba trochę jeszcze potrwa

konto usunięte

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Jolanta I.:
A jak się to ma do tematu?
Czy może coupe to jakaś odmiana kombi?
Pani Jolu jak zgodnie z durnymi przepisami zamontuje Pani z w jakimś np Aston Martinie tyłu kratkę to staje się on taki ni to ciężarowy ni to kombi.
Byle silnik miał z przodu bo jak z tyłu to nie wiem jak stanowi ten przepis i gdzie tę kratke przykręcić ze by uciec z VAT-u

konto usunięte

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marcin T.:
Marek O.:
Marcin T.:
Ja się akurat jeszcze mieszczę w zielonym BMI (na granicy do żółtego) - więc nie jest źle. Ale za mną nikt nie ma miejsca w prawie żadnym samochodzie, bo pierwsze co robię to fotel maksymalnie w dół i do tyłu. Wyjątek: Passat 3C i właśnie W124... tam muszę jedno "oczko" do przodu przesunąć.
Zawsze moim marzeniem było coupe, ale że mieliśmy jakiegoś wochatego co rozwalał się na kanapie, to dla jego wygody ja sie ograniczałem z marzeniami :-))
Pragmatyzm przed marzeniami niestety.

Ja tam jestem egoistą ;) i dlatego teraz mam dwa klasyczne coupe. Jak będę miał dzieci to trzeba będzie coś rodzinnego kupić.
No a jakie to drugie ?
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marek O.:
Jolanta I.:
A jak się to ma do tematu?
Czy może coupe to jakaś odmiana kombi?
Pani Jolu jak zgodnie z durnymi przepisami zamontuje Pani z w jakimś np Aston Martinie tyłu kratkę to staje się on taki ni to ciężarowy ni to kombi.
Byle silnik miał z przodu bo jak z tyłu to nie wiem jak stanowi ten przepis i gdzie tę kratke przykręcić ze by uciec z VAT-u

W Katowicach jeździ Porsche Panamera z zamontowaną kasetką w podłodze. Zgodnie z przepisami nie dość, że ciężarowy to jeszcze specjalny zarejestrowany jako bankowóz. Nic tylko kupić kasetkę i zbierać do niej na poważną ciężarówkę jak Koenigsegg Agera. I nawet kratka staje się zbędna.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Nowe kombi. Jakie wybrać?

Marcin T.:
Marek O.:
Marcin T.:
Ja się akurat jeszcze mieszczę w zielonym BMI (na granicy do żółtego) - więc nie jest źle. Ale za mną nikt nie ma miejsca w prawie żadnym samochodzie, bo pierwsze co robię to fotel maksymalnie w dół i do tyłu. Wyjątek: Passat 3C i właśnie W124... tam muszę jedno "oczko" do przodu przesunąć.
Zawsze moim marzeniem było coupe, ale że mieliśmy jakiegoś wochatego co rozwalał się na kanapie, to dla jego wygody ja sie ograniczałem z marzeniami :-))
Pragmatyzm przed marzeniami niestety.

Ja tam jestem egoistą ;) i dlatego teraz mam dwa klasyczne coupe. Jak będę miał dzieci to trzeba będzie coś rodzinnego kupić.

Najlepiej dom z garażem na trzy samochody.

Następna dyskusja:

jakie kombi?




Wyślij zaproszenie do