Temat: ciekawostki motoryzacyjne
Marek S.:
wole jeździć po dziurach tak załatanych ZA NASZE PIENIĄDZE, że łata nie zniknie po pierwszym mrozie, albo przejeździe dużej ciężarówki.
Kazdy by tak chcial. Problem w tym, ze jak zwykle jest mniej pieniedzy niz potrzeba. Gdzie znikaja i czy faktycznie znikaja to juz inny problem.
Ile wytrzyma? To zalezy od drogi. Prawdopodobnie na filmie byla droga osiedlowa, po ktorej ciezarowki nie powinny jezdzic. Takie latanie powinno wytrzymac kilka sezonow.
U mnie, gdzie wg twojej technologi zrobilem fuszerke, wytrzymaju juz z 6 lat. Samochodow troche jezdzi, smieciarka tez przejezdza, plug tez sie zdarzy. Na tej dziurze stoi woda bo jest w dolku.
Firma bierze nasze pieniądze za łatanie ZGODNIE z technologią robót, a robi jak na załączonym filmiku.
Jestes tego pewien? Bo ja nie. W wielu przypadkach nie ma kasy na latanie zgodnie z technologia. A jednak lataja.
Jolanta I.:
Taaaa, zwłaszcza te hektary pod marketami:D.
Tak. Mieszkam w markecie.
Jolanta I.:
stopie wibracyjnej też pewnie nie słyszał
I uwazasz to za koniecznosc? No coz. Na wielu budowach uzywa sie sily rak i jakos sie nie rozlatuje.