konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Witam, zamierzam kupić auto do 25 tys zł. Na podwoziu kombi, silnik benzynowy do 2500 cm3.

Jakie macie propozycje ?

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Łatwiej byłoby zaproponować, gdybyśmy znali wielkość (klasę) i preferencje co do rocznika.
Tak na wstępie, to może być Vectra C z 2.0T benzynowym, Passat B5 z 1.8T czy chociażby BMW 5 E39.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Avensis rocznik 2004 powinien być dostępny w tej cenie.

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Piotr M.:
Łatwiej byłoby zaproponować, gdybyśmy znali wielkość (klasę) i preferencje co do rocznika.
Tak na wstępie, to może być Vectra C z 2.0T benzynowym, Passat B5 z 1.8T czy chociażby BMW 5 E39.


Autosegment D, rocznik od 2003 do 2005

A jakie macie opinie odnośnie Opla Signum 2.2 DIRECT ?
Ladislav Zaparka

Ladislav Zaparka właściciel,
Przedsiębiorstwo L-Z

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

No i chyba Fordy Focus, Mondeo.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Może być jeszcze coś w stylu AUDI A6 C5 z silnikiem 2.4 i napędem quattro. Samochód pozbawiony wad w stylu nadsterowność i podsterowność. Do tego zapewnia masę frajdy z jazdy po śniegu.

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Szymon P.:
Może być jeszcze coś w stylu AUDI A6 C5 z silnikiem 2.4 i napędem quattro.

Wszystko fajnie tylko że taki samochód za 25 tys zł będzie niestety zmęczony życiem dawcą stali na żyletki.

Audi A6 a dodatkowo Quattro jest samochodem premium więc budżet też musi być dość mocno premium a nie 25tys. Chyba że ktoś lubi jeździć kilknastoletnią pozostałością po dawnej świetności i łudzić się, że jest to prestiż.

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Autosegment D, rocznik od 2003 do 2005

A jakie macie opinie odnośnie Opla Signum 2.2 DIRECT ?

Signum to wygodne i pojemne auto, tylko ten silnik z bezpośrednim wtryskiem niezbyt dobrze udał się Niemcom. Pozostałe benzynówki są w porządku.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Dariusz K.:
Szymon P.:
Może być jeszcze coś w stylu AUDI A6 C5 z silnikiem 2.4 i napędem quattro.

Wszystko fajnie tylko że taki samochód za 25 tys zł będzie niestety zmęczony życiem dawcą stali na żyletki.

Audi A6 a dodatkowo Quattro jest samochodem premium więc budżet też musi być dość mocno premium a nie 25tys. Chyba że ktoś lubi jeździć kilknastoletnią pozostałością po dawnej świetności i łudzić się, że jest to prestiż.


Kolega podał datę produkcji 2003-2005. Co do A6 bez problemu w tej kwocie można kupić całkiem dobrze utrzymany model. Sam kupowałem Allroada i ceny nie są wysokie. Powód jest bardzo prosty. O ile nowe auta premium są bardzo drogie, o tyle w wieku 10 lat ceny zbliżają się do samochodów kompaktowych. Wszystko wynika z opinii, że są drogie w utrzymaniu itd. Przekonania w stylu, że będzie to "pozostałość po dawnej świetności" również sprzyjają zakupom takich samochodów. Osobiście wolę kupić premium i cieszyć się dodatkami jak wcześniej wspomniane quattro.

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Za taką kasę spokojnie kupisz Hondę Accord VII w kombi, 2.0 w benzynie, 155KM. Rocznik 2003-2005.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.08.14 o godzinie 16:06

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Szymon P.:
Kolega podał datę produkcji 2003-2005. Co do A6 bez problemu w tej kwocie można kupić całkiem dobrze utrzymany model. Sam kupowałem Allroada i ceny nie są wysokie. Powód jest bardzo prosty. O ile nowe auta premium są bardzo drogie, o tyle w wieku 10 lat ceny zbliżają się do samochodów kompaktowych. Wszystko wynika z opinii, że są drogie w utrzymaniu itd. Przekonania w stylu, że będzie to "pozostałość po dawnej świetności" również sprzyjają zakupom takich samochodów. Osobiście wolę kupić premium i cieszyć się dodatkami jak wcześniej wspomniane quattro.

Ja po prostu kiedyś też miałem takie 10+ letnie auto premium (co ciekawe też quattro). Ja nie mam nic do Audi, to bardzo porządne auta, tylko że z mojego doswiadczenia to za 25000 będzie to coś z roku 2003-2004.
A co za tym idzie:
- przebieg 250+ tys km
- szansa że nie brało udziału w jakiejś stłuczce bliska zeru (lata jazdy + normalna statystyka)
- szansa kupienia od pierwszego właściciela zerowa
- szansa że natychmiast po zakupie będzie wymagało doraźnych dopłat (akumulator, opony, cos tam peknięte) bliskie 100%

Po prostu z mojego doświadczenia auto 10+ letnie to też rosnaca szansa że nawet gumy stare i a to jakiś wężyk pęknie, a to wąż chłodniczy zacznie popuszczać a to chłodnica przerdzewieje, a to kabelek w drzwiach stwardnieje i się ułamie, a to przerdzewieje przewód paliwa (i to wszystko niezaleznie od przebiegu). Do tego jakieś awarie związane z przebiegiem. To wszystko irytuje a tak od wieku 12+ irytuje bardzo. Moje irytowało.

Za te same 25000 jak zauważył Ladislav można kupić na przykład Focusa 2008-2009.
- czyli auto 2x mlodsze o 2x mniejszym przebiegu (jak nie więcej)
- ponieważ jest to 5-6 latek, to bez problemu znajdziemy takie od pierwszego właścicela i możemy w ASO zweryfikować historię i przebieg a nawet może nic nie bedzie do natychmiastowej wymiany
- większa szansa że nie jest po tęgim dzwonie (drobna historia nie przekreśla zakupu)
- do czasu rozłażenia się gum mamy ho ho i jescze trochę lat spokoju.
- lepsze wyniki NCAP jak kazde auto później zaprojektowane

Oczywiście że tak samo stare Audi o wiele lepsze jak Focus. Ale Audi za tyle samo co Focus czy jakiś np Hyundai i30 kombi itp? Moim zdaniem niekoniecznie, bo autu staremu i wyższej klasy przeciwstawia się jeszcze w miarę młode i nie umęczone zyciem.

Mnie osobiście szkoda byłoby wydać 25tys na 10+ letnie auto. To moim zdaniem za mało na auto premium, więc chociaż niech będzie młode. Takiego wyboru zresztą dokonałem za 25 tys... już kilka lat temu i jak dotąd zero awarii.

Ale też wiem ze ulice były by nudne gyby wszyscy kupowali tak samo - nie neguję jesli ktos wybierze takie Audi. Chcę tylko dać do myslenia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.08.14 o godzinie 21:19
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Dariusz K.:

Ja po prostu kiedyś też miałem takie 10+ letnie auto premium (co ciekawe też quattro). Ja nie mam nic do Audi, to bardzo porządne auta, tylko że z mojego doswiadczenia to za 25000 będzie to coś z roku 2003-2004.
A co za tym idzie:
- przebieg 250+ tys km
- szansa że nie brało udziału w jakiejś stłuczce bliska zeru (lata jazdy + normalna statystyka)
- szansa kupienia od pierwszego właściciela zerowa
- szansa że natychmiast po zakupie będzie wymagało doraźnych dopłat (akumulator, opony, cos tam peknięte) bliskie 100%

To można również podejść z drugiej strony. Kupiłem 10 letnie Audi A8 tylko dlatego, że cena była niższa niż A6. Zrobiłem 150 tys km i poza eksploatacyjnymi pierdołami nic się nigdy nie stało. Dawałem mu popalić bo 250 na blacie (w Niemczech) i but w podłodze na światłach nie należały do rzadkości. Przy przebiegu 250 tys wymieniałem wahacze (były od nowości - daty produkcji wybite na odlewach). Po wymianie do 340 tys żadnych luzów. Raz wymieniłem rozrząd i na 160 tys km spokój. W chwili sprzedaży auto miało 15 lat i ponad 340 tys km.

Za te same 25000 jak zauważył Ladislav można kupić na przykład Focusa 2008-2009.
- czyli auto 2x mlodsze o 2x mniejszym przebiegu (jak nie więcej)
- ponieważ jest to 5-6 latek, to bez problemu znajdziemy takie od pierwszego właścicela i możemy w ASO zweryfikować historię i przebieg a nawet może nic nie bedzie do natychmiastowej wymiany
- większa szansa że nie jest po tęgim dzwonie (drobna historia nie przekreśla zakupu)
- do czasu rozłażenia się gum mamy ho ho i jescze trochę lat spokoju.
- lepsze wyniki NCAP jak kazde auto później zaprojektowane

Naprawiam takie auta. Osobiście wolę naprawić coś w stylu mercedes S klasa, Audi A8. Praca przy tym to przyjemność. Tylko pomimo, że wielu moich znajomych ma większe samochody klasy wyższej to znacznie rzadziej potrzebują pomocy niż właściciele kompaktów. Prosta sprawa. Tryb awaryjny w autach klasy wyższej najczęściej umożliwia spokojną jazdę do domu. W kompaktach znacznie częściej kończy się unieruchomieniem pojazdu. To prosta procedura zawarta w samym sofcie ECU oraz rozwiązaniach jak odrębne cewki zapłonowe na każdej świecy itp.

A co do bezpieczeństwa Audi A8 z 1998 roku, które posiadałem miało 10 poduszek powietrznych. W D3 jużmiewają 12. Do tego strefa zgniotu jak połowa kompakta. Więc z tym bezpieczeństwem nie jest tak do końca. Wole siedzieć za kierownicą A8 przy czołowym np. z Hyundaiem I30 nawet kilkanaście lat młodszym.
Oczywiście że tak samo stare Audi o wiele lepsze jak Focus. Ale Audi za tyle samo co Focus czy jakiś np Hyundai i30 kombi itp? Moim zdaniem niekoniecznie, bo autu staremu i wyższej klasy przeciwstawia się jeszcze w miarę młode i nie umęczone zyciem.
W rodzinie kupiony był Hyundai I30 i chociaż był od nowości (droższy w zakupie niż A8) do 80 tys pełno problemów. Sonda lambda, przepływomierz, padł kompresor od klimy, regulator napięcia itd. 2 razy assistance w trasie i zdarzyło mu się zimą nie odpalić. O Mondeo gdzie rozsypała się pompa wtryskowa nie wspomnę.
Mnie osobiście szkoda byłoby wydać 25tys na 10+ letnie auto. To moim zdaniem za mało na auto premium, więc chociaż niech będzie młode. Takiego wyboru zresztą dokonałem za 25 tys... już kilka lat temu i jak dotąd zero awarii.

Tylko zobacz, że za 30 tys możesz bez problemu kupić A8 D3 w wieku 8-9 lat. Samochód tej klasy nowy kosztuje 400 tys. Masz rozwiązania i materiały nieosiągalne w kompaktach. Oczywiście jak źle trafisz może Cię słono kosztować naprawianie takiego samochodu. Ale jak wiesz jak sprawdzić samochód lub korzystasz z porady kogoś kto ma o tym pojęcie masz duże prawdopodobieństwo, że wytrzyma znacznie więcej niż nowy kompakt. Problemem mogą być jedynie wyższe koszty eksploatacyjne co można ograniczyć np. przez LPG.

Ale też wiem ze ulice były by nudne gyby wszyscy kupowali tak samo - nie neguję jesli ktos wybierze takie Audi. Chcę tylko dać do myslenia.

Z tego co się orientuję jeden z kolegów posiada Mercedesa 124. Nie słyszałem, żeby narzekał na ten samochód chociaż 10 lat miał bardzo dawno temu. W myśl zasady, że starsze auta są tak awaryjne to już dawno powinien być wsadem na szyny kolejowe. A mogę się założyć, że niejednego nowego kompakta jeszcze przeżyje.

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Szymon P.:

A co do bezpieczeństwa Audi A8 z 1998 roku, które posiadałem miało 10 poduszek powietrznych. W D3 jużmiewają 12. Do tego strefa zgniotu jak połowa kompakta. Więc z tym bezpieczeństwem nie jest tak do końca. Wole siedzieć za kierownicą A8 przy czołowym np. z Hyundaiem I30 nawet kilkanaście lat młodszym.

Czy Audi A8 D2 które posiadasz miało w ogóle crash test z offsetem? W sieci znalazłem jedynie zderzenie z płaską ścianą czyli test kompletnie niemiarodajny w porównaniu z współczesnymi.

A pytam nie bez powodu, bo przekonanie że stare auto ma strefę zgniotu jak połowa kompakta bywa złudne:
https://www.youtube.com/watch?v=qBDyeWofcLY

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Ale co do lepszej jakości wnętrza oraz wielu argumentów to oczywiście masz w 100% rację - obie opcje mają jakąś przewagę.
Szymon P.:
Tylko zobacz, że za 30 tys możesz bez problemu kupić A8 D3 w wieku 8-9 lat.

Gdzie moge kupić w takiej cenie A8? Bo sprawdziłem na szybko Gratka oraz Otomoto i efekt jest taki że w roczniku 2005 (9lat) to za 30 tys były głównie rozbite a średnia cena oscylowała w okolicy 45-50tys zł.

Ale wracając już do tematu. Z kwotą bliższą 20tys i szukając żwawego kombi 4x4 w segmencie D to chyba prędzej polowałbym na Subaru Legacy kombi niż na Audi. Z tym że to wybór aby nie być "jednym z wielu" i aby się takim autem pobawić niż z powodów chłodnej kalulacji.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.08.14 o godzinie 08:39
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Dariusz K.:
Ale co do lepszej jakości wnętrza oraz wielu argumentów to oczywiście masz w 100% rację - obie opcje mają jakąś przewagę.
Szymon P.:
Tylko zobacz, że za 30 tys możesz bez problemu kupić A8 D3 w wieku 8-9 lat.

Gdzie moge kupić w takiej cenie A8? Bo sprawdziłem na szybko Gratka oraz Otomoto i efekt jest taki że w roczniku 2005 (9lat) to za 30 tys były głównie rozbite a średnia cena oscylowała w okolicy 45-50tys zł.

W 2005 roku był pierwszy lifting D3. Model przed liftem kupisz bez problemu. Chociaż po lifcie kupował znajomy i za 32 tys dorwał 2006r A8L 4.2 w pełnym pakiecie (nawet był fax i lodówka). Te auta bardzo dobrze się kupuje, bo ludzie się ich boją jak ognia.
Ale wracając już do tematu. Z kwotą bliższą 20tys i szukając żwawego kombi 4x4 w segmencie D to chyba prędzej polowałbym na Subaru Legacy kombi niż na Audi. Z tym że to wybór aby nie być "jednym z wielu" i aby się takim autem pobawić niż z powodów chłodnej kalulacji.

Subaru robi bardzo dobre samochody. Mają jednak jedną poważną wadę. Bardzo specyficzny design nie odpowiadający wielu osobom. Dlatego Subaru Forester pomimo bardzo dobrych parametrów jest uznawany za najbrzydsze auto. Chociaż wiele innych samochodów ma bardzo kontrowersyjny wygląd, a jednak znajdują nabywców.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Szymon P.:
(....) Chociaż wiele innych samochodów ma bardzo kontrowersyjny wygląd, a jednak znajdują nabywców.

vide BMW X6 :)

konto usunięte

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Kamil R.:
Witam, zamierzam kupić auto do 25 tys zł. Na podwoziu kombi, silnik benzynowy do 2500 cm3.

Niedawno kupiłem Focusa Kombi 2008 1.6 160k przebiegu, po cenie dużo niższej niż podany limit. Wpakowałem w niego kolejne 2k na doprowadzenie do stanu, przy którym mogę autu ufać. Silnik nie jest bardzo mocny, ale osobiście nie czuję potrzeby dodatkowych KM, do normalnej jazdy po mieście siły jest aż nadto.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

powracając do tematu, założyciel wątku szuka samochodu typu kombi, a o ile wiem A8 występuje tylko jako sedan, a może coś przeoczyłem? :)
Marek Krymuza

Marek Krymuza Doradca serwisowy
Uni-Truck IVECO

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Byłem nieszczęśliwym posiadaczem A8
Auto niby jak auto.. psuje się jak każde tylko ceny części wyrywają z butów.

Moje samochody zwykle dostawały kryptonimy robocze
Alfa była Bellą
VW T4 był żółwiem
LR Discovery był bakłażanowym zgliszczem vel masą upadłościową

Kryptonim A8 nie nadaje się do upublicznienia na GL ale kończył się słowem "suka"

Jeśli sądzisz że w sumie to gość opowiada bzdety i na pewno nie jest tak źle odpowiem Ci jedynie.... jest gorzej niż się wydaje.

Ceny części sugerują, iż są one również montowane w promach kosmicznych. Mechanicy nie chcą robić przy tym aucie. Ci co chcą robić albo nie wiedzą w co się pakują i w sumie to robią gorzej niż było a ci co wiedzą co robią kosztują niewiele mniej od ASO.
Szymon Pawlak

Szymon Pawlak Właściciel ALPARI

Temat: Auto do 25 tys, kombi, benzyna

Marek K.:
Byłem nieszczęśliwym posiadaczem A8
Auto niby jak auto.. psuje się jak każde tylko ceny części wyrywają z butów.

Moje samochody zwykle dostawały kryptonimy robocze
Alfa była Bellą
VW T4 był żółwiem
LR Discovery był bakłażanowym zgliszczem vel masą upadłościową

Kryptonim A8 nie nadaje się do upublicznienia na GL ale kończył się słowem "suka"

Jeśli sądzisz że w sumie to gość opowiada bzdety i na pewno nie jest tak źle odpowiem Ci jedynie.... jest gorzej niż się wydaje.

Ceny części sugerują, iż są one również montowane w promach kosmicznych. Mechanicy nie chcą robić przy tym aucie. Ci co chcą robić albo nie wiedzą w co się pakują i w sumie to robią gorzej niż było a ci co wiedzą co robią kosztują niewiele mniej od ASO.

Ceny części są wysokie. Ale co do awaryjności to wynika ona w głównej mierze z pecha i niewłaściwych osób serwisujących te samochody. Ja akurat trafiłem bardzo dobrze i nigdy nie miałem problemów. Tylko nie pozwalam niepowołanym osobom zaglądać pod maskę. Z tym, że pech potrafi dopaść każdego. Ostatnio robiłem Forda Mondeo. Miał zregenerowane wtryski, pompę paliwa, turbinę i po 5 tys km znów zaczął mieć problemy. Prozaicznym powodem była niedbałość mechanika i po zatarciu pompy nie wyczyszczenie zbiornika paliwa. Opiłki metalu rozwaliły to co wcześniej było za niemałą kasę zregenerowane. I pytanie... Auto było "suką" czy mechanik "ch...."?

Następna dyskusja:

Sprzedam - tanio fajne i za...




Wyślij zaproszenie do