Aleksandra R.

Aleksandra R. Handlowiec wersja
Premium

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Wymagany minimalny wiek do kierowania wynosi:
2) 16 lat – dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorii A1
3) 18 lat – dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorii A2
4) 20 lat – dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorii A, jeżeli osoba
co najmniej od 2 lat posiada prawo jazdy kategorii A2;
5) 21 lat – dla motocykli trójkołowych o mocy przekraczającej 15 kW, jeżeli
osoba posiada prawo jazdy kategorii A;
7) 24 lata – dla pojazdów określonych w prawie jazdy kategorii:
a) A – jeżeli osoba nie posiadała co najmniej przez 2 lata prawa jazdy kategorii A2,

Uprawnienia do kierowania:
1/ kategorii A1: motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej
125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg// motocyklem trójkołowym o mocy nieprzekraczającej 15 kW

2/ kategorii A2: motocyklem o mocy nieprzekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy
własnej nieprzekraczającym 0,2 kW/kg, przy czym nie może on powstać w wyniku wprowadzenia zmian w pojeździe o mocy przekraczającej dwukrotność mocy tego motocykla,// motocyklem trójkołowym o mocy nieprzekraczającej 15 kW

3/ kategorii A: motocyklem

I tak sobie myślę, czy rzeczywiście to przychodzi z wiekiem? Że niby jak wiek koreluje ze stylem jazdy na motocyklu? Nie mam na myśli kierowców B, żebyśmy nie myśleli tymi samymi kategoriami. Motywacja robienia tych dwóch kategorii jest różna.
Michał U.

Michał U. Cło, akcyza, handel
międzynarodowy -
koordynator, agent
c...

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Hejka,
Zgadzam się Tobą, wiek niczego nie gwarantuje, niestety. Natomiast na mój gust z wiekiem maleje potrzeba gimnastyki prawego nadgarstka. Jakkolwiek to rozumieć.
Pozdro

konto usunięte

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Aleksandra R.:
I tak sobie myślę, czy rzeczywiście to przychodzi z wiekiem?
Poczytaj źródła z dziedziny psychologii rozwojowej. Bariera około 24-25 lat jest specyficzna, zwykle wtedy młody człowiek, z naciskiem na mężczyznę, zauważa, że już nie jest nieśmiertelny bądź kuloodporny. Przełożenie widać w statystykach wypadków, ponoć.

Zastanawia mnie tylko, jak polska policja będzie traktować kierowców innych krajów, w których prawko pełne można mieć od 18 roku życia....
Aleksandra R.

Aleksandra R. Handlowiec wersja
Premium

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Kamil W.:
Poczytaj źródła z dziedziny psychologii rozwojowej. Bariera około 24-25 lat jest specyficzna, zwykle wtedy młody człowiek, z naciskiem na mężczyznę, zauważa, że już nie jest nieśmiertelny bądź kuloodporny.
O jakich źródłach piszesz? Z czego wynika ta granica?
Przełożenie widać w statystykach wypadków, ponoć.
Tak, widać. Ale, nie kocham statystyk, bo "Kowalski i jego pies mają średnio 3 nogi, a średnia płaca krajowa to...". Jednocześnie nie zaprzeczam, że mają wartość.
Przywołuję z pamięci, więc cyfry są circa Statystyki pokazują, że ok.70-80% wypadków to kat.B, a tylko ok. 5% kat. A.
Wg grup wiekowych: statystyki pokazują wartości wyższe dla grup 18-24 i 25-39. Obie te grupy mają podwyższone wyniki. Dlaczego? Dlatego, że jest ich najwięcej i są najbardziej aktywni.
Właśnie stąd ta dyskusja.
Statystyki mówią- młodzi są groźni.
Ale po wypadku- do statystyki nie idzie informacja o potrzebach pobudzeniowych kierującego, ani o etapie rozwoju społecznego, tylko wiek, płeć, rodzaj kat, ilość zabitych, itd.

Generalnie uważam pomysł ze "stopniami" kategorii za ciekawy. Dumam tylko, na ile powstrzymywanie ludzi w wieku 20 kilku lat rzeczywiście przełoży się na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa tej grupy kierujących.

konto usunięte

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Dziś słyszałem w radiofonii, że zdawalność wg nowych przepisów spadła do kilkunastu procent. Wydaje mi się, że nie w tym rzecz, bo co bardziej sfrustrowani będą zwyczajnie smigać bez papierów (jak ponoć 40% w tym kraju). Do programu szkolenia dodałbym natomiast obowiązkową prasówkę z ride2live, czy innego źródła drastycznych zdjęć/filmów. Z obowiązkowym zaznajomieniem, jak "Mechanicznej Pomarańczy" ;] Takich poglądowych przykładów brakuje, a większość świeżaków ma okazję zobaczyć je dopiero na własnej skórze (lub pod nią).

p.

konto usunięte

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Piotr W.:
Dziś słyszałem w radiofonii, że zdawalność wg nowych przepisów spadła do kilkunastu procent.
Może wypadałoby więc wydłużyć kurs i zrobić go porządnie? Vel tu kiedyś jeden kolega rozważający zakup na początek plastika rzędu 800-900ccm. Po tym jak został obsobaczony napisał, że takim jeździł na kursie, włącznie z nocami i autostradami - no tyle że w normalnym kraju, w którym prawko na motocykl traktuje się jak luksus, a nie jak najtańszą "konieczność".

konto usunięte

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Aleksandra R.:
Bariera około 24-25 lat [...] wtedy młody człowiek [...] zauważa, że już nie jest nieśmiertelny bądź kuloodporny.
O jakich źródłach piszesz? Z czego wynika ta granica?
Z głowy nie przytoczę, bo wszystkie moje knigi, czasopisma i główny komputer są 1000km ode mnie. W każdym razie pamiętam z rozwojówki rozważania na temat różnie pojmowanej 'dojrzałości' i właśnie powołując się na kilka badań ankietowych, eksperymenty i sporo nazwisk - profesorka twierdziła, że wiek około 24-25 to z bardzo dużym prawdopodobieństwem koniec 'nieśmiertelności' a co za tym idzie także ułańskiej fantazji.

Zresztą po swoich znajomych widzę, że faktycznie okolica takiego wieku (a może jest to ukończenie studiów?) zmienia sposób jazdy i postrzegania świata... stunt w bezpieczniejszych miejscach, w lepszych ciuchach, mniej wygłupiania się na normalnej drodze. Jakoś statystyki z tamtych zajęć nakładają mi się na to, co świadomie obserwuję od ładnych kilku lat.
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Aleksandra R.:
Przywołuję z pamięci, więc cyfry są circa Statystyki pokazują, że ok.70-80% wypadków to kat.B, a tylko ok. 5% kat. A.
Żeby te dane interpretować - przydałoby się jeszcze parę informacji:
A ile jest samochodów vs ile jest motocykli?
Jaki % kierowców samochodów nigdy nie miał wypadku - a jaki % motocyklistów?
Ilu motocyklistów ucierpiało bez kontaktu z innym pojazdem czy przeszkodą - a ilu kierowców puszek?
Czy jak się dwie puszki stukną lusterkami w ciasnej uliczce i pojadą dalej - to jest takie samo zdarzenie jak moto+samochód=moto leży na ziemi a samochód jedzie dalej?
Itd. itp.
Generalnie uważam pomysł ze "stopniami" kategorii za ciekawy. Dumam tylko, na ile powstrzymywanie ludzi w wieku 20 kilku lat rzeczywiście przełoży się na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa tej grupy kierujących.
To chyba nie jest nasz (polski) wynalazek. ZTCW tak jest też w Niemczech - więc to raczej Niemcy na ogół przeżywali szok zatrzymując naszych 17-latków z A na hajkach czy innych litropodbnych - testujących maxa na autobanie ;)
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Aleksandra R.:
Kamil W.:
Poczytaj źródła z dziedziny psychologii rozwojowej. Bariera około 24-25 lat jest specyficzna, zwykle wtedy młody człowiek, z naciskiem na mężczyznę, zauważa, że już nie jest nieśmiertelny bądź kuloodporny.
O jakich źródłach piszesz? Z czego wynika ta granica?

Żartujesz? Z fizjologii rozwoju mózgu (zwłaszcza dojrzewanie kory nowej) z jednej strony, zmian hormonalnych z drugiej strony i nabywanego doświadczenia z trzeciej strony. Pewnie coś pominąłem, ale na użytek tematu wystarczy.Irek Ś. edytował(a) ten post dnia 27.01.13 o godzinie 16:39

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Warte przeczytanie (choć już nie najświeższe wciąż aktualne)
http://www.wykop.pl/ramka/1178267/kto-tak-naprawde-pow...

A co więcej mogę dodać. Generalnie nie lubię regulacji i tak irytującego szufladkowania. Więc ogółem pomysł mi się nie podoba. Jedyny plus który na szybko bez długiego szukania mogę podać to fakt, że teraz nawet na pojazdy z najmniejszą pojemnością trzeba mieć uprawnienia.

Jest to łakomy kąsek dla Policji, bo od razu każdego ludzika na skuterze czy to innym maleństwie zgarną na bok licząc na łatwy łup. To odsieje mam nadzieje sporo ludzi. Przede wszystkim tych którzy nie potrafią jeździć. Bo mnie to bez różnicy czy ktoś ma dokument czy nie - ważne, żeby sie na jezdni potrafił zachować. A gimbus który myśli że pana boga za nogi złapał bo wyjechał na publiczną drogę i przeszkadza innym lepiej żeby już na drogę nie wracał.

A co do brawury jazdy. Statystki uśredniają kto jest najbardziej niebezpieczny. Ale jak w powyższym przykładzie z psem ja bym sie ich nie trzymał. Jak z powyższego artu wynika - to nie jest takie oczywiste. W większości wypadków niebezpiecznie zachowanie które widzę na drodze jest spowodowane przez dziadków w seicento, lub właśnie jakieś dziunie. Czy zdarzają się młode buraki w zdezelowanych wozach? Jasne... ostatnio widziałem jednego... od 4 miesięcy.

Troszkę to też cios w tych młodych zdolnych, którzy teraz na legalu nie będą mogli przesiadać się na poważne sprzęty.

Pozdrawiam ;)
Aleksandra R.

Aleksandra R. Handlowiec wersja
Premium

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Trochę potnę.
Dariusz M.:
Żeby te dane interpretować - przydałoby się jeszcze parę informacji:
A ile jest samochodów vs ile jest motocykli?
Jaki % kierowców samochodów nigdy nie miał wypadku - a jaki % motocyklistów?
Ilu motocyklistów ucierpiało bez kontaktu z innym pojazdem czy przeszkodą - a ilu kierowców puszek?
I właśnie jeszcze całkiem sporo innych z zakresu badań Irka.
To chyba nie jest nasz (polski) wynalazek. ZTCW tak jest też w Niemczech -
Czyli Europa wprowadziła wcześniej te stopnie, rozumiem. A zmieniło to jakoś te nędzne statystyki? Ktoś wie?
@Irek: Żartujesz?
Nie, dlaczego miałabym?
@Bartłomiej: no właśnie te statystyki mnie gniotą.
Z obserwacji, analiz jakościowych, wynika coś trochę innego.

A w jakości szkolenia to uwierzcie mi- książkę mogłabym napisać. JEST ŹLE. Jest słabo. Dlatego z nadzieją patrzę na wprowadzane zmiany.
Michał U.

Michał U. Cło, akcyza, handel
międzynarodowy -
koordynator, agent
c...

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Aleksandra R.:
A w jakości szkolenia to uwierzcie mi- książkę mogłabym napisać. JEST ŹLE. Jest słabo. Dlatego z nadzieją patrzę na wprowadzane zmiany.

skąd te wnioski?
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Bartłomiej Kacprzak:
Warte przeczytanie (choć już nie najświeższe wciąż aktualne)
http://www.wykop.pl/ramka/1178267/kto-tak-naprawde-pow...

Tekst ciekawy, ale jak każda obserwacje pojedynczej osoby absolutnie nie pozwala na formowanie wniosków ogólnych!!! Choć trzeba przyznać, że tekst dobrze oddaje charakter wypadków w dużych aglomeracjach miejskich. Ale skrajnie inaczej wygląda to na trasach przelotowych, jeszcze nieco inaczej na terenach wiejskich, leśnych, chociaż tam też częste są wypadki z udziałem pieszych ale już o innej specyfice.

Wszystkim którzy gardzą statystykami polecam artykuł (pierwszy z brzegu, na pewno można znaleźć dużo lepsze), jest mało szczegółowy zwłaszcza pomija zależność ilość kilometrów rocznie/wiek/wypadkowość ale doskonale ilustruje pewne tendencje:
http://edroga.pl/drogi-i-mosty/raport/4180-wypadki-dro...

Oraz przemyślenie jednej kwestii, statystyka jest doskonałym narzędziem ale wymaga dokładnych danych i pozwala na formułowanie wniosków tylko gdy ekspercką wiedzą tak z zakresu danej dziedziny i statystyki.

Statystyka jest również idealnym narzędziem to tworzenia najpaskudniejszych kłamstw i nawet gorszych uproszczeń.
Jest to łakomy kąsek dla Policji, bo od razu każdego ludzika na skuterze czy to innym maleństwie zgarną na bok licząc na łatwy łup.

Nie aż tak bardzo, dotyczy tylko osób po wprowadzeniu przepisów.
To odsieje mam nadzieje sporo ludzi. Przede wszystkim tych którzy nie potrafią jeździć. Bo mnie to bez różnicy czy ktoś ma dokument czy nie - ważne, żeby sie na jezdni potrafił zachować.

Ale do uzyskania tego dokumentu niezbędne jest przejście przeszkolenia. Nie najlepszego ale zawsze.
A co do brawury jazdy. Statystki uśredniają kto jest najbardziej niebezpieczny.

Niestety statystyki niewiele mówią o tym kto jest najniebezpieczniejszy, jedynie kto powoduje wypadki, a to nie jest wcze jednoznaczne.
Troszkę to też cios w tych młodych zdolnych, którzy teraz na legalu nie będą mogli przesiadać się na poważne sprzęty.

Ci młodzi zdolni (czyli z licencjami sportowymi ;-) ) raczej pogodzą się bez większego bólu. Jak dla mnie w ruchu drogowym nie ma młodych zdolnych, wszystko przychodzi z doświadczeniom i refleksją nad własnymi błędami; albo niestety i nie.

A w temacie, stopniowe oswajanie młodych kierowców z ruchem drogowym i odpowiedzialnością jest krokiem w dobrą stronę. Następnym bardzo sensownym działaniem byłoby wprowadzenie obowiązkowych szkoleń doskonalących technikę jazdy dla kierowców posiadających już prawo jazdy.
Aleksandra R.

Aleksandra R. Handlowiec wersja
Premium

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Michał U.:
Aleksandra R.:
A w jakości szkolenia to uwierzcie mi- książkę mogłabym napisać. JEST ŹLE. Jest słabo. Dlatego z nadzieją patrzę na wprowadzane zmiany.

skąd te wnioski?

Z dużej ilości pracy zawodowej w wymienionym środowisku, którego jestem częścią.
Wniosek, rzecz jasna zgeneralizowany i uproszczony.

Zdawalność spadła dramatycznie, ale na razie mamy medialne doniesienia.
Obecny system egzaminowania wymaga większej, aktywnej znajomości i umiejętności rozumienia przepisów. CUDOWNIE.

System dopuszczania do kierowania ogranicza dostęp.
I teraz: najwięksi kozacy, ci nieśmiertelni, w wieku 20+ nadal pozostają tak samo "stuknięci" jak byli przed zmianami. Będzie taki kombinował, jak podkręcić, ukręcić, zakręcić, albo będzie kozaczył na skuterze. W trudniejszych warunkach. Między dzieciakami na chodniku, bo "przecież jedzie takim małym, lekkim skuterkiem, i nigdy nie myślał, że to się tak skończy...". A tak, byłby mistrzem prostej, wywalającym się na niewinnie usypanym piaseczku na wyjeździe z bramy. Piszę tonem sarkastycznym, nie wierzę w silne regulacje prawne. Bardziej w "pracę u podstaw".

Podobno do "kozaka" najlepiej trafia argument, że straci prawo jazdy albo, że zabije swoją dziewczynę. To, że zabije siebie albo kogoś obcego, to groch o ścianę.

Uważam, że obecne zmiany zachodzące na przestrzeni ostatnich 3-4 lat idą w dobrym kierunku. Rewolucja w przepisach, w systemie egzaminowania, kampanie społeczne, polityka medialna (np. selektywność programów TVN Turbo) powodują, że coraz częściej na kogoś jadącego zgodnie z przepisami inni patrzą myśląc "aha", "ok" zamiast "no jedź, K***, baranie".
Michał U.

Michał U. Cło, akcyza, handel
międzynarodowy -
koordynator, agent
c...

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Nie do końca się zgadzam, to nie ewolucja to rewolucja. Zbyt dużo zmian jednocześnie.Michał U. edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 19:05

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Z grubsza się z Panem zgadzam ale:
Irek Ś.:
Nie aż tak bardzo, dotyczy tylko osób po wprowadzeniu przepisów.
Nie bardzo rozumiem?
Owszem, Ci co już mieli A wciąż je mają, ale jeśli ktoś nie zrobił odpowiedniej kategorii to nawet skuterkiem nie pojeździ. (nawet jeśli teraz jeździ)
Ale do uzyskania tego dokumentu niezbędne jest przejście przeszkolenia. Nie najlepszego ale zawsze.
Znam (jak pewnie większość z Państwa) masę ludzi, którzy zdali egzamin a naprawdę nie powinni kierować pojazdem. W drugą strone też się zdaża. Dobrze prowadzą L-ką a egzaminator zawsze uwala.
To nie jest czarne albo białe. Ten dokument nic nie znaczy, o niczym nie świadczy
Następnym bardzo sensownym działaniem byłoby wprowadzenie obowiązkowych szkoleń doskonalących technikę jazdy dla kierowców posiadających już prawo jazdy.

RĘKAMI I NOGAMI JESTEM NA TAK

konto usunięte

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Irek Ś.:
Jest to łakomy kąsek dla Policji, bo od razu każdego ludzika na skuterze czy to innym maleństwie zgarną na bok licząc na łatwy łup.

Nie aż tak bardzo, dotyczy tylko osób po wprowadzeniu przepisów.
Również wszystkich, którzy jeździli skuterem na dowód osobisty? :) a wg mnie to oni niesamowicie zagrażają bezpieczeństwu ruchu, często kompletnie nie znając przepisów i zachowując się, jakby byli nietykalni...
Michał U.

Michał U. Cło, akcyza, handel
międzynarodowy -
koordynator, agent
c...

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

PROSZĘ, NOWA JAKOŚĆ.

Źródło:

http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,13300...

W Zielonej Górze tekst na prawo jazdy zdały tylko dwie osoby z 75 kursantów. Egzamin oblał dyrektor WORD-u i pięcioro dziennikarzy-kierowców, którzy podeszli do próbnego testu.
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Kamil W.:
Irek Ś.:
Jest to łakomy kąsek dla Policji, bo od razu każdego ludzika na skuterze czy to innym maleństwie zgarną na bok licząc na łatwy łup.

Nie aż tak bardzo, dotyczy tylko osób po wprowadzeniu przepisów.
Również wszystkich, którzy jeździli skuterem na dowód osobisty? :) a wg mnie to oni niesamowicie zagrażają bezpieczeństwu ruchu, często kompletnie nie znając przepisów i zachowując się, jakby byli nietykalni...

Zdaje mi się, gdzieś wadziłem taką interpretację, że nowe przepisy nie będą dotyczyły osób które ukończyły 18 rok życia przed ich wejściem w życie. Oni nadaj będą mogli jeździć na skuterach na dowód osobisty. Mam nadzieję, że się mylę.

konto usunięte

Temat: nowe przepisy, nowa jakość?

Irek Ś.:
Oni nadaj będą mogli jeździć na skuterach na dowód osobisty.
To byłoby bardzo, bardzo niezdrowe...

Następna dyskusja:

nowa na Forum




Wyślij zaproszenie do