Temat: Monitoring w 100licy
Rafał Ł.:
Piotr piszesz , że policjant jest śmieszny bo cyt. wgladu do nagrań nie ma ...
Przyjąłem "policjant" jako instytucję, a nie jako konkretną, fizyczną osobę. Faktem jest, że pojedynczy funkcjonariusz też może mieć wgląd w te nagrania - jakieś pół roku temu mojego kolegę na rondzie punkął w bok jakiś koleś dostawczakiem - i upierał się, że kolega wyjechał mu na warunkowym, a tak naprawdę miał zielone, a dostawczak chciał przelecieć na czerwonym. Policjanci spisali zeznania, pojechali obejrzeć nagranie, wrócili, ukarali winnego mandatem i wypisali mu wezwanie do złożenia zeznań na okolicznośc poświadczania nieprawdy. Więc się da - bez specjalnej papierologii chyba.
Oczywiście poszkodowany - czy ogólnie chętny - nie może obejrzeć sobie, jak to przywalił po pijaku z baranka w słup dwa dni wcześniej :)