Temat: najpierw prawo jazdy a potem zakup pierwszego motocykla
Rajmund N.:
jak w temacie... do 10 tyś.
ja to chyba w końcu zrobię prawko A, jak kupie sobie wreszcie jakiś klasyczny sprzęt, choć jeżdżę od 10 roku życia (początki na junaku, komarku, wiem to śmiesznie zabrzmi, ale to dawno było...) , z doświadczenia wiem ze trzeba na początku uważać na rurę wydechową, bo zostają niestety ślady około kostek i w starych na sprzęgło bo potrafi zgasnąć jak w samochodzie z tym że w samochodzie nie polecisz wtedy raczej na piasek z przodu
za 10 tysięcy to możesz kupić (jako pierwszy motor, nie powinien być wg mnie nowy, bo wtedy uczysz sie jeśli już nie wiesz tego jak zareagować gdy coś nawali) coś zupełnie ciekawego, około 8-10 letniego i prawdopodobnie zadbanego ale z klasyki
ale mam koleżanki które uważają że wola nowe bo to ma i gwarancje i wie kto używał/a ten motor
a jeśli chodzi o "plastiki"
to tracą po pierwszym roku jakieś 30 procent wartości początkowej
po drugim kolejne 50 procent (bo zaczyna sie zajeżdżanie)
a potem zostaje ci 20 procent, zajeżdżony sprzęt i możesz stracić nerkę
wniosek: odradzam ścigaczo-podone, dla mnie sa za drogie wolałabym kupić harweja