Temat: Autko do 6.000 zł

Witam,

odnawiam sobie prawko i chcę kupić samochód, niedrogi taki w sam raz do nauki, najlepiej okolice Wrocławia :)

Pozdrawiam
Aga

Temat: Autko do 6.000 zł

http://moto.allegro.pl/item667731086_kia_clarus_2_0_be...

bardzo fajne i tanie autko w utrzymaniu

http://moto.allegro.pl/item664952169_xara_1_9_td_okazj...

to tak na szybko co można polecić z ofert

Temat: Autko do 6.000 zł

Robert M.:
http://moto.allegro.pl/item667731086_kia_clarus_2_0_be...

bardzo fajne i tanie autko w utrzymaniu

baaardzo fajne auto do nauki napraw silnika: "Silnik do remontu lub wymiany, chociaż pracuje i jeździ to jednak dymi z wydechu i bierze olej." :)

Tak poważnie, to wpisz np. w allegro Wrocław i cenę do 6.000zł ewentualnie opisz parametry poszukiwanego auta: małe czy duże, kombi czy kabriolet, diesel czy benzyna, a może gaz - wtedy można coś doradzić.

Pozdrawiam :)Jarosław Trynkowski edytował(a) ten post dnia 01.07.09 o godzinie 14:16

Temat: Autko do 6.000 zł

Jarosław Trynkowski:

Robert M.:
http://moto.allegro.pl/item667731086_kia_clarus_2_0_be...

bardzo fajne i tanie autko w utrzymaniu

baaardzo fajne auto do nauki napraw silnika: "Silnik do remontu lub wymiany, chociaż pracuje i jeździ to jednak dymi z wydechu i bierze olej." :)

Tak poważnie, to wpisz np. w allegro Wrocław i cenę do 6.000zł ewentualnie opisz parametry poszukiwanego auta: małe czy duże, kombi czy kabriolet, diesel czy benzyna, a może gaz - wtedy można coś doradzić.

Pozdrawiam :)Jarosław Trynkowski edytował(a) ten post dnia 01.07.09 o godzinie 14:16

no patrz nie doczytałem. to tak na szybko było:-)
a z drugiej strony nie chciał byś mieć sportowej wersji T34? :-)

Temat: Autko do 6.000 zł

ja tak myślę o Pandzie, ale to więcej niż 6000 zł :)

Temat: Autko do 6.000 zł

Robert M.:

a z drugiej strony nie chciał byś mieć sportowej wersji T34?

>

:-)

T34?





bardzo chętnie :D

Pozdrawiam

Temat: Autko do 6.000 zł

Jarosław Trynkowski:

Robert M.:

a z drugiej strony nie chciał byś mieć sportowej wersji T34?

>

:-)

T34?





bardzo chętnie :D

Pozdrawiam

to miała być spotrowa a nie wojskowa wercja hihihihihihi

Temat: Autko do 6.000 zł

Witam :):)sprzedam Daewoo Matiza 1999r. 0,8 l. 66 000 km przebiegu akurat na naukę, samochodzik oszczędny, mało pali ok. 5 l. na 100/km, samochodzik jest koloru złotego :P w aucie jest wymienione: silnik ( nowy ma ok. 9 tys. przebiegu), maglownica razem z końcówkami, wachacze, cała tylnia część wydechu, hamulce przód i tył ( całe bembny)linka od ręcznego, wszystkie gumy w zawieszeniu, cewka zapłonowa, posiadam pełną dokumentację na wymienione części, w samochodzie jest centralny zamek, radio cd/mp3 Panasonic, wnętrze oceniam jako bardzo dobre, w samochodzie nie bylo nigdy palone, tapicerka czysta i zadbana, ale wiadomo w każdym samochodzie trzeba coś zrobić, ten samochodzik ma jedyny defekt że trzeba zrobić nie duże poprawki lakierskie, cena autka 6 300 zł ( do negocjacji), mogę wysłać fotki na email, kontakt 793-229-630. Pozdrawiam.

Temat: Autko do 6.000 zł

Polecam BMW e30 (np. 320i) z zaspawanym dyfrem. :)

Niedrogi i idealny do nauki. ;D

Temat: Autko do 6.000 zł

Sebastian A.:
Polecam BMW e30 (np. 320i) z zaspawanym dyfrem. :)

Nierogi i idealny do nauki. ;D

oj tak tak :D a jeszcze 1.8 is, zglebować,utwardzić,odchudzić i w tany (na naukę oczywiście ;P ;P ;P)

a tak na serio-z tego wszystkiego jednak Panda najlepsza- bo tanie części i mało zawodna i...na tym się koncza oczywiście jakies sensowne zalety ;)

polecam też mazdę 323/ 323f- niedrogo, w miarę zrywnie (oooj-no naukę oczywiście ), całkiem ekonomicznie, mało awaryjnie- z Japońców,to civiki sa bardziej oblegane i katowane (juz nie mówiąc o CRX;)), 323 e"F"ka jest ciutke zapomniana, lekko rzadsza na ulicach od reszty tanich,typowo miejskich autek sprzedawanych z drugiej reki. zazwyczaj sa zadbane,baaardzo rzadko zdarzają się spawańce, a do pewnego pułapu silnikowego na prawde owiele rzadziej zajeżdżane niż wiele autek alternatywnych.

No chyba,że bardzo źle Ci idzie-to wtedy sierrę do rozbijania i nauki kontroli w poslizgu,albo Escorta - co prawda już nie RWD,ale jak rozbijesz,to blacha sie nie przejmujesz,sprzedajesz autko na części i masz drugiego Escorta ;) (oczywiście z pominięciem wersji cosworth,ale to w ogóle inna bajka ;))

Peugeoty i miejskie cytryny odpadają- ze wszystkim trza lecieć do drogiego serwisu,dużo elektroniki i wszystko się psuje (i nie-nie chodzi mi o wszczęcie wojny Niemiecko-Francuskiej;)),to są po prostu auta dla odważnych,bądź nie przejmujących się problemami;) - wystarczy chyba,że widziałam choćby 1.5roczne klocki hamulcowe 5letniego peugeota (na którego Cię i tak nie stać w tym budżecie)-stan porównywalny do stanu klocków zajeżdzonej 23letniej sierry,która wymiany klocków nie widziała od lat.
Fajne cytryny w tej cenie to np. XM,niesamowita technologia ,jak na tamte czasy,bardzo mocne silniki i full elektroniki (jak to zawsze w C.), problem tylko taki,ze to już na prawde trzeba lubić starsze auta i ogarniać chocby podstawy elektroniki samochodowej-umieć pomierzyć rezystancję na kablach,wiedzieć gdzie niekontakt,gdzie jakieś spięcie,umieć dawać sobie rade z chocby prostymi problemami z elektroniką i mieć cynk na tanie serwisy skomplikowanego zawieszenia. Te auta po prostu trzeba znać,lubić,doceniać,umieć o nie dbac i miec do tego łeb-inaczej tanie auto zaczyna iść baaardzo w koszto i zjadać wypłatę na śniadanie.

KIA...-hmm... a czy kolega Robert kiedys kupował części do Kii? a no własnie...To na prawde nie najlepszy pomysł,dla kogoś,kto się dopiero uczy jeździć;]
---------------

W tym pułapie niewiele jest samochodów,które z czystym sumieniem mozna kupić,wiedząc,że sie nie dołoży jeszcze drugiego tyle. Sposobów są dwa- kupic cos mało usterkowego,albo takiego,do czego można z czystym sumieniemm kupowac części na szrotach (znając sie na tym) czy wiedzieć,że naprawy są w miarę tanie i opłacalne.

tu przykłady:
auta nie bardzo awaryjne,ale których serwis i do których części sa droższe,od innych aut w przedziale 6tys zł:
mazda 323/ 323F

Audi 80
(trzeba tylko znaleźć dobry egzemplarz i mozna jeździć pare lat bez awarii) Poza tym spalanie raczej różne.

civic- ale to są auta,które są najczęściej kupowane po zdaniu prawka,czyli-katowane przez niewyżytą,mało umiejetną młodzież.

Auta awaryjne,ale do których jest multum części i da się składać tanio-
Golf
MK I- można dostać,ale do ogólnej generalki
MK II-można dostać w całkiem niezłym stanie,ale trzeba baaaardzo długo szukać
MK III- nie można się nabrać,że w tej cenie kupi się w dobrym stanie. Auto będzie spawane,albo do ogólnej i nienajtańszej generali. Dobre MK III zaczynają się od 8-9tys.

Ford sierra-wszystko zalezy od egzemplarza, można znaleźć nie pognity,ale to jest palące kurwiszcze. Silniki OHC/DOHC ben/Diesle,przy czym Diesle bardzo mulą,bo są starożytne. Auto w 2.0i DOHC 120-125KM będzie bardzo zrywne (w szczególności w coupecie- ok. 1070kg) i charakterystyka niskoobrotowa-Nm użyteczny w dolnych pułapach obrotowych.OHCów gaznikowych nie polecam,bo trza się na nich dobrze znać. Ogólnie sierra w dobrym stanie,to na miasto ideał,ale ogólnie trzeba mieć smykałkę do grzebania i wiedziec gdzie szukać tanio części. Z części na szrotach można kompletować całe samochody...

Fiesta- duuuuużo części

Escort-podobna bajka co sierra.

126/ 125p- ale to trza lubic ! ;P ;P :P

autka z pogranicza (teoretycznie idealne autka do nauki na miasto,ale...):
starszy Ford KA -jest ok. ,bez reweli, różnie to bywa z awaryjnością,koszty serwisu nie najtańsze,ale autko w sam raz na miasto, dla kogos do nauki

Puma- tak jak Tigra, zdania są podzielone,generalnie plastik fantastik i dość awaryjnie, ponadto ze sportowym,a nawet półsportowym samochodem to one miały conajwyżej tyle wspólnego,że kiedys obok takiego może stanęły ;) No ale lekkie i nazwijmy to "ekonomiczne",choc spalają w sumie tyle,ile auta o niebo dynamiczniejsze.

Corsa- w tej cenie tylko problematyczny "bąbelek", generalnie technologicznie gorzej od civica,choć tak samo często uzywany do nauki po zrobieniu prawka-wnioski nasuwają się same...

Astra-wbrew pozorom nie najtańsze części. Blacha gnije-ale co tu dużo mówić,ma prawo,bo już nie najmłodsza (biorąc pod uwagę roczniki za 6k) a ocynk przyszedł parę lat później.

W marki mniej popularne nie ma się co pakować,bo serwis drogi że *** a i tańszych części nie zawsze jest gdzie szukać. Stąd KIA,Rover, Alfa odpadają (stare Alfy mają zamienniki Fiatowsko-Lanciowskie, ale to nie raz za mało,żeby skompletować zepsuty mechanizm).

To tak bardzo ogólnie-ale nie sprecyzowałaś oczekiwań (spalanie,osiągi,użyteczność), a do nauki,mozna jeździć nawet taczką (nie mylić z FWD ;))

ps: pamiętaj,że musisz myśleć brutto-dodaj ubezpieczenie,zarejestrowanie, przegląd, rutynową,po zakupową wymianę hamulców i płynów,a zazwyczaj też rozrządu,czy części zawieszenia.Dorota S. edytował(a) ten post dnia 16.07.09 o godzinie 14:47

Temat: Autko do 6.000 zł

Summa summarum, chcąc-nie chcąc wypada na e30...

Pytanie tylko 318is, czy 320i...? is droższy w eksploatacji, ale fajniejszy silnik, 320i - na odwrót, ale łatwiej i taniej dłubać w tym silniku...

Temat: Autko do 6.000 zł

Dorota S.:

Rover,

ciągle słyszę, ze Rover taki drogi w naprawie, a to że części nie ma... Dwóch kumpli jezdzi tym cackami, ceny nieco droższe niż częsci do milionowej Skody czy Samochodu Ludowego, ale bez przesady, a w okolicy Wawy jest kilku mechaników z głową do tych samochodów.... Ja mam działalność, więc tym bardziej olewam tę różnicę w cenie i w sumie... myslę o Roverze..

Temat: Autko do 6.000 zł

Rover to często Honda. Hond więcej niż Roverów, więc można pokombinować.

Temat: Autko do 6.000 zł

Ford Ka, Renault Twingo, Fiat Seicento (starsze roczniki)

ponoć Ford Ka ciężko się sprzedaje...

Temat: Autko do 6.000 zł

Hubert S.:

Dorota S.:

Rover,

ciągle słyszę, ze Rover taki drogi w naprawie, a to że części nie ma... Dwóch kumpli jezdzi tym cackami, ceny nieco droższe niż częsci do milionowej Skody czy Samochodu Ludowego, ale bez przesady, a w okolicy Wawy jest kilku mechaników z głową do tych samochodów.... Ja mam działalność, więc tym bardziej olewam tę różnicę w cenie i w sumie... myslę o Roverze..

ok...wszystko gra,jak faktycznie masz kaske na te troszkę droższe remonty i części,oraz czas i zapał na szukanie (rynek zbytu jest przepełniony,ale głównie częściami do angielskich wersji). Problem zaczyna się,gdy na samochód masz 6tys zł. Skoro teraz trudno komuś dodać jeszcze 3-4tys,to nie ma co zakładać,że kogoś będzie stać na droższe części i serwis. W podobnym "guście" jest problem z Omegą - wspaniałe tanie autko,mocne,dynamiczne,dające frajdę z jazdy . Omegę mozna kupić i za 6 i 7tys, ale co z tego? To nie są samochody,dla ludzi,którzy latami oszczędzali,by taki sobie kupić. Hondy Accord też bym nie polecała komuś,kto ma na samochód jedynie 6tys- taka 6OOtka i Accord to auta dla kogoś,kto ma jednak trochę więcej miejsca w portfelu i stac go na "luźne wydatki". Byłam w podobnej sytuacji,mając jednak starego forda,do którego tanich części było od ... - i co z tego? robiąc generalkę,a nie płacąc ani grosza za robociznę,przebiłam wartość auta 3krotnie ( kupując części za bezcen). Wyobraź teraz sobie człowieka,którego nie fascynuje jednak taplanie się w smarach silnikowych i który prawdopodobnie nawet nie dał by radę się wykłócać o to,ze wymiana filtra powietrza,czy sondy lambda to 2 do 3minut,które zapewne nie są warte np.200zł...już nie mówiąc o znajomości wartości cen na rynku (nowych i używanych).
W Rovera można się bawić,kiedy jednak ogarniasz co jest zamiennikiem czego,co jest do wersji angielskiej, co gdzie serwisować. Ja majac starego Fordziaka nieraz miałam problem ze znalezieniem podstawowych części w sklepach. Z rzadka nawet się zdarza,żeby sklep był zaopatrzony w microcata,już nie mówiąc o umiejętności posługiwania się nim. To że jest paru specjalistów w obrębie stolicy,nie oznacza,że każdy pan ziutek ze sklepu samochodowego,będzie obczajał jakiego typu przepustnice masz akurat w tym,a nie innym modelu Rover'a i czym ona się różni od części Hondowskiej.

Temat: Autko do 6.000 zł

patrzyles na poleasingowe samochody jakieś? ostatnio sprzedawali opla corse za 2000 droga licytacji, okazał się zatankowany do pełna ;) remaketingiem pojazdów ja kupiłem pasacika b5 po okazyjne cenie

Temat: Autko do 6.000 zł

Sebastian A.:
Rover to często Honda. Hond więcej niż Roverów, więc można pokombinować.

Rover jest na płycie podłogowej Civic'ów i Accordów 6 generacja najpopularniejsza w tej chwili w wersji Heczbeku były produkowane w Anglii oraz Japonii, wersje 5d i 4d były trwalsze w wersjach produkowanych w Anglii, natomiast 3 d i 2d Japońce.

Auto stosunkowo wbrew temu jaka jest ogólna opinia o Japończykach, że są drogie w utrzymaniu po za olejem wystarczyło po prostu robić rzeczy typowo eksploatacyjne, a jak się coś zepsuło to wystarczyło wydać te 150 czy 250 zł i miało się spokój na bardzo dłuuuuugi przebieg.

Silniki:
1.4 żwawe dobre na miasto, ale paliwożerne
1.5 bardziej ekonomiczne i szybsze, ale znaleźć zadbany egzemplarz graniczy z cudem

Sam posiadam Hondę Civic w tej chwili rocznik 2002 w Coupe, martwiłem się, że utrzymanie tego auta będzie katastroficzne dla mojego portfela, a jednak niespodzianka nawet części są często dużo tańsze niż do starszej 6tki, ponieważ:
- zawieszenie w 6 jest wielowahaczowe w 7ce macperson + wahacz
- nie pobiera tyle oleju co starsze civici
i wiele innych.

Kończąc swój wykład, dobrą opcją jest również mazda 3, jednak z autopsji wiem, że lakier i kilka innych elementów tego auta jest chyba z kartonu zrobiony i większość użytkowników tych aut skarży się na marną jakoś powłoki lakierniczej oraz kilku elementów eksploatacyjncyh.

Zapomniałem dodać, że Rover mimo iż jest na płycie civica jest o wiele mniej trwały i bardziej awaryjny, osobiście bym go nie kupił.

I zgrozą jest mówić, że skoro Rover ma płytę podłogową civica to jest to Honda to są 2 różne auta, to tak jakby powiedzieć że Datsun to NISSAN bo ma płytę podłogową z MICRYTen post został edytowany przez Autora dnia 04.07.14 o godzinie 11:17